Mam takowy dylemat. Posiadam wzmacniacz (head 100W) model carvin mts3200. Przerobiłem go kiedyś na model Legacy (gdyż namacalne podobieństwa w topologii ich schematow byly na tyle sprzyjające że dało się to bezboleśnie wykonać). Przeróbka wyszła mu na zdrowie. Nie mniej nie podchodzi on jednak do muzyki którą aktualnie gram, postanowiłem go sprzedać, a że nie specjalnie mi to wychodzi (cena 1500 nawet nie wydaje się wzbudzać większego zainteresowania) zacząłem myśleć czy nie spożytkować go w zgoła inny sposób. Ponieważ mam już gotową budę chasis potencjometry transformatory ... praktycznie wszystko poza elementami na turret zacząłem myśleć czy nie spożytkować go w sposób takowy że poprostu zbuduje wewnątrz tego coś co będzie brzmieniowo pasować mi - i muzyce mojej kapeli

Treble, mid, bass, volume
i dla overdrive:
gain volume, bass, mid,treble, presence
+ reverb
z resztą najlepiej spojrzeć na obrazek :
http://www.proguitar.com.au/files/20096 ... 3200.1.jpg
O ile kanał czysty nie daje mi dużo wątpliwości - chciałbym tam klasyczn kanał clean fendera
O tyle kanał Lead przyprawia mnie o niezdecydowanie. Z jednej strony moje dążenia idą do klasyki - czyli niby jcm800 (mam własnoręczną kopię jednokanałową) aczkolwiek niekiedy brakuje mu troche gainu i musze stosować dopalacze.
Ciekawy wydaje mi się wzmacniacz soldano slo ale z kolei ten ma w swojej całości jakby troche więcej gałek więc nie bardzo mam pomysł jak by go tu wkomponować. Myślałem jeszcze o kanale overdrive z 2kanałowych modeli jcm800 (2205) bo z tego co czytam (i słucham) wydaje się jakoby miał troszkę więcej gainu niż 2203.
Mam nadzieję że nie wymagam niemożliwego

Czy macie jeszcze jakieś typy które można wkomponować w tę konfigurację potencjometrów ? Generalnie żeby nie były zbyt przesadnie zbudowane w oparciu o jakieś półprzewodniki. Mile widziane rozwiązania turretowe
