Przełączanie lamp mocy

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

stary
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: sob, 12 maja 2012, 13:42

Przełączanie lamp mocy

Post autor: stary »

Witam.
W niedalekiej przyszłości chcę zbudować dla siebie gitarowy wzmacniacz lampowy z końcówką mocy w układzie AB P-P fixed BIAS (około 15-18 wat).
Nietypowość końcówki mocy ma polegać na możliwości wyboru pracy albo na parze lamp 6V6 (mam 6P6S) lub na parze lamp EL84 (mam 6P14P). Chcę zamontować 2 gniazda noval i 2 gniazda octal. Z uwagi na posiadany transformator zasilający Indel TS70/001 (uzwojenie żarzenia 6,3V/3,5A) nie mogę żarzyć jednocześnie wszystkich czterech lamp (2x6P6S + 2x6P14P) oraz lampy PI i czterech lamp przedwzmacniacza (6N2P/ECC83+przełączniki pinów żarzenia). Chcę zatem zastosować przełącznik do wyboru lamp mocy: albo pracuje para 6P6S, albo para 6P14P.

I tu zastanawiam się: czy oprócz włączania/wyłączania żarzenia dla danej pary lamp, i odłączania/przyłączania katody do masy dla danej pary lamp, dobrze byłoby (lub konieczne jest) odłączać/załączać napięcie anody i drugiej siatki dla "niepracującej" pary lamp (wszystko jednym przełącznikiem)?
Czy ograniczenie się tylko do odłączenie żarzenia i katody od masy, z zachowaniem podawania napięcia anodowego i drugiej siatki (na "niepracującą" parę lamp mocy) nie wpłynie negatywnie na pracę drugiej (pracującej) pary lamp mocy i żywotność "niepracującej" pary lamp?
A może bardziej rozsądniej byłoby (oprócz odłączania żarzenia) po prostu odłączać napięcie anod i g2, a katody zrobić na stałe połączone do masy (poprzez rezystor pomiarowy BIASu 1 ohm)?

Oczywiście przełączanie (wybór) pary lamp mocy następowałoby po wyłączeniu całego wzmacniacza; następnie przełączeniu pary 6P6S <-> 6P14P, włączeniu zasilania (żarzenie), włączeniu napięcia anodowego (standby ON).
Napięcie B+ 310-330V DC.
Transformator głośnikowy toroidalny 8 kohm/8 ohm TG84S od HaikuAudio.pl
Zdublowany układ regulacji BIAS dla obu par lamp mocy.

Z góry dziękuję za porady.

PS. Ma być jeszcze przełączany tryb pentoda-trioda, więc może być namieszane :wink:
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2025
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przełączanie lamp mocy

Post autor: TooL46_2 »

Osobiscie nie bawilbym sie w zadne przelaczniki tylko zrobil 4 podstawki (2x nowal pod EL84 oraz 2x oktal pod 6P6S) a na czas gry montowal tylko ta pare, na ktorej chce grac. Szczegolnie, ze
stary pisze:przełączanie (wybór) pary lamp mocy następowałoby po wyłączeniu całego wzmacniacza; następnie przełączeniu pary 6P6S <-> 6P14P, włączeniu zasilania (żarzenie), włączeniu napięcia anodowego (standby ON).
wiec 'zysk' z przelacznika zaden -- ot, pstryczek.

Prosciej jeszcze -- zamontowalbym tylko oktale a do EL84 dorobil/dokupil bym przejscie oktal-nowal http://www.ebay.com/itm/1PC-6V6-to-EL84 ... 0960131594. To jest akurat w druga strone (moim zdaniem troche na opak) ale pewnie gdzie mozna dostac z oktala na nowal.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
stary
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: sob, 12 maja 2012, 13:42

Re: Przełączanie lamp mocy

Post autor: stary »

Też myślałem nad ominięciem przełącznika i po prostu montowaniem odpowiedniej pary lamp. Na razie rozważam opcję z przełącznikiem. Może temat dojrzeje we mnie.

Również wpadł mi do głowy patent z adapterami 6V6/EL84, ale:
1. cena 100 zł/adaptor + wysyłka to sporo.
2. Szukałem na rynku polskim - wynik zero.
3. Wyrzeźbić samodzielnie taki adapter - może.
Awatar użytkownika
Razor89
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 516
Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
Lokalizacja: Gostyń - Śląsk

Re: Przełączanie lamp mocy

Post autor: Razor89 »

Spokojnie możesz odłączyć tylko katody od masy i żarzenie. Odłączenie katody od masy skutkuje brakiem prądu płynącego przez lampę. Nie trzeba odłączać anod od transformatora ani napięcia na S2. Tylko szkoda, że nie masz zapasu żarzenia bo można by było je przełączać podczas grania. Przełączania trioda - pentoda nie zrobisz jednym przełącznikiem. Pamiętać musisz też o niezależnym układzie biasu dla każdej pary lamp- znowu komplikacje. Ja bym to olał bo różnice w brzmieniu nie są spektakularne, a rzeźbienia dużo :) Robiłem test między 6L6GC a EL34 i różnice były bardzo małe. Większe różnice wyjdą jak wzmak przesterujesz.
stary
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: sob, 12 maja 2012, 13:42

Re: Przełączanie lamp mocy

Post autor: stary »

Dzięki :)

Naturalnie, że przełączanie pentoda-trioda osobno: jeden przełącznik dla pary 6V6, a drugi dla pary EL84.
O układach BIASu (zdublowane) już wspomniałem: osobny dla każdej pary - jeden dla pary 6V6, drugi układ BIAS dla pary EL84. Do tego, chcę jeszcze zrobić układ BIAS z balansem, więc nie po jednym potku regulacji, a po dwa na układ. :roll:
Zaobserwowałem, że nowa dobrana para lamp, po kilku,- kilkunastu godzinach pracy "rozjeżdża" się i nie jest już dobraną parą. Stąd pomysł na układ regulacji BIAS z balansem.

Idea jest taka, aby mieć możliwość korzystania z przesterowanych lamp mocy: albo 6V6, albo EL84.
Przy mocy rzędu 15-18 wat nie będzie burzyło ścian :wink:
Zdaję sobie sprawę, że różnice w brzmieniu przesterowanej 6V6 a EL84 są subtelne. Zależy chyba jeszcze od producenta i partii lamp, ale chciałbym mieć możliwość korzystania z tej subtelności brzmień.
Awatar użytkownika
Razor89
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 516
Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
Lokalizacja: Gostyń - Śląsk

Re: Przełączanie lamp mocy

Post autor: Razor89 »

Przy mocy 5W burzy ściany co dopiero przy 18W.
ODPOWIEDZ