Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: painlust »

A zamiast prakaznikow moglyby byc kontaktrony? Mam tego troche.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5423
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: AZ12 »

Kontaktrony mają niskie dopuszczalne napięcie pracy.
Ratujmy stare tranzystory!
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: painlust »

Co powiecie na taki schemat? Postanowiłem, że spróbuje uzyskiwać Ua i Ug2 z tego samego uzwojenia. Nie wiem tylko czy załączanie włącznikiem monostabilnym układu zasilania cewki przekaźnika zrobić przed prostownikiem (jak na schemacie) czy za. Jak myślicie? Nie wiem czy robić w ogóle standbye i czy robić jakies dodatkowe filtry dla Ug2. Tu tez chciałbym posłuchać waszej opinii.
Załączniki
zasilacz2.jpg
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: Romekd »

Witam.
painlust pisze: Postanowiłem, że spróbuje uzyskiwać Ua i Ug2 z tego samego uzwojenia.
Tego typu rozwiązania były często stosowane. Symetryczny powielacz Delona, pod względem występujących na nim tętnień jest bardziej korzystny od powielacza Villarda. Co prawda każdy z kondensatorów ładowany jest w nim 50 razy na sekundę, ale za to naprzemiennie, przez co tętnienia na wyjściu układu (na obu kondensatorach) są co do wartości takie same jak na każdym z kondensatorów. Maksymalną międzyszczytową wartość tętnień dla prądu obciążenia 0,2 A i kondensatorów 2000 μF można w uproszczony sposób policzyć, wiedząc, że doładowanie każdego z kondensatorów rozpoczyna się co 0,02 sekundy. Z obliczeń wynika, że wartość Vpp tętnień będzie na pewno mniejsza od 2 V dla prądu obciążenia 0,2 A (wzmacniacz maksymalnie wysterowany) i 0,36 V dla prądu 2x18 mA (prąd spoczynkowy, bez wysterowania wzmacniacza). Tak niska składowa tętnień wskazuje, że dwa kondensatory o pojemności 2000 μF z pewnością nie będą za małe i na pewno ich pojemność nie wywoła znaczącego spadku składowej stałej napięcia na wyjściu zasilacza, czego się obawiałeś. Powielacz Delona stosowany był również we wzmacniaczu "Meloman-25", gdzie w podwajaczu zastosowano kondensatory o pojemności 4x50 μF i to w zupełności wystarczyło (siatki drugie lamp PL500 mają w nim dodatkowe ogniwo filtru - szeregowy rezystor 3,3 kΩ i dwa kondensatory po 50 μF do masy):
http://www.fonar.com.pl/audio/fotki/mel ... chemat.jpg

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: painlust »

A jakie napięcie daje trafo od Melomana?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: Romekd »

Witam.
W tej chwili nie mogę sprawdzić jakie napięcie daje uzwojenie wtórne - by to zmierzyć muszę się "dokopać" do wzmacniacza zastawionego innymi sprzętami w moim magazynku staroci. Niestety, na schemacie urządzenia nie podano napięć otrzymywanych z transformatora. Można natomiast przeczytać, że powielacz dostarcza ok. 520 V do zasilana anod lamp PL500 oraz 260 V do siatek drugich i pozostałych stopni wzmacniacza:

http://obrazki.elektroda.net/64_1217353538.jpg

Jak wspomniałem powielanie stosowano w wielu wzmacniaczach. Poniżej linki do dwóch schematów innych modeli wzmacniaczy lampowych:

http://www.trioda.nazwa.pl/fonar/audio/ ... 1_02_1.htm
http://www.mcamafia.de/tubes/braun/brau ... ervice.pdf

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5423
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: AZ12 »

Witam ponownie

Głównym powodem stosowania podwajaczy napięcia było niskie dopuszczalne napięcie diod półprzewodnikowych produkowanych w tamtych czasach w Polsce i ich wysokiej ceny. Co ciekawe, tego patentu nie stosowano w popularnych odbiornikach radiofonicznych kankanopodobnych. Wprowadzenie w pierwszej połowie lat 70 diod BY238 zmieniło tę sytuację.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: Romekd »

AZ12 pisze:Głównym powodem stosowania podwajaczy napięcia było niskie dopuszczalne napięcie diod półprzewodnikowych produkowanych w tamtych czasach w Polsce i ich wysokiej ceny.
Ten argument jakoś nie do końca mnie przekonuje.. :roll: Wyższa cena.., być może mogłaby mieć wpływ na wybór takiego rozwiązania w tamtych czasach (dwie diody, zamiast czterech), ale napięcie diod? W mostku Graetza na diodach występuje napięcie wsteczne równe napięciu szczytowemu otrzymywanemu z transformatora, a w podwajaczu Delona wartość tego napięcia jest dwukrotnie wyższa (jak w każdym prostowniku połówkowym), a to oznacza, że w podwajaczu należało stosować diody o dopuszczalnym napięciu identycznym jak w diodach mostka podłączonego do uzwojenia dostarczającego dwukrotnie wyższe napięcie...

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: painlust »

Romekd pisze: Można natomiast przeczytać, że powielacz dostarcza ok. 520 V do zasilana anod lamp PL500 oraz 260 V do siatek drugich i pozostałych stopni wzmacniacza:

http://obrazki.elektroda.net/64_1217353538.jpg
520V anodowego i 260V dla G2 to sporo dla PL500. Podejrzewam, że te napięcie ma siadać przy wysterowaniu. U mnie nie może siadać za bardzo o czym już pisałem. Zapasu jest tylko 40V. Fajnie jakbyś sprawdził jak to wygląda bez wysterowania i z wysterowaniem.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: painlust »

Dodatkowe pytanie: Czy zamiast żarówki można wykorzystać termistor CTR który byłby oczywiście bypasowany przekaźnikiem?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: painlust »

Jednak posiadany przeze mnie termistor nie działa tak jak należy. Z żarówką działa bez problemu. Osiągane napięcie bez obciążenia jest wyższe od zakładanego i wynosi 355VAC. Znalazłem już odpowiednie przekaźniki (szt 2 bo są jednosekcyjne). Teraz trzeba przerobić PCB...
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: Romekd »

Witam.
painlust pisze:520V anodowego i 260V dla G2 to sporo dla PL500. Podejrzewam, że te napięcie ma siadać przy wysterowaniu. U mnie nie może siadać za bardzo o czym już pisałem. Zapasu jest tylko 40V. Fajnie jakbyś sprawdził jak to wygląda bez wysterowania i z wysterowaniem.
Dzisiaj udało mi się dostać do wzmacniacza Meloman-25. Niestety nie powiodło się jego normalne uruchomienie, gdyż okazało się, że jedna z lamp PL500 ma upalone doprowadzenie do katody, a zapasowej nie mam na stanie :( Dlatego nie mogę sprawdzić jak napięcie anodowe spada po pełnym wysterowaniu wzmacniacza. Mogę jedynie powiedzieć, że napięcie zmienne na uzwojeniu wtórnym 3-4 po uruchomieniu wynosi ok. 238 V dla 228 V w sieci elektrycznej i spada do 233 po osiągnięciu przez jedną z lamp PL500 prądu 45 mA. Stałe napięcie na wyjściu powielacza spada w tym czasie z 646 V do 615 V. Uzwojenie pierwotne transformatora ma rezystancję 10 Ω, a wtórne anodowe 19,2 Ω (szeregowo z uzwojeniem włączony jest rezystor 15 Ω). Sfotografowałem opis uzwojeń transformatora, dzięki czemu można policzyć jego przekładnię (uzwojenie pierwotne wyprowadzone na 1-2, wtórne na 3-4):
Transformator_Meloman25.jpg
Czy zamiast żarówki można wykorzystać termistor CTR który byłby oczywiście bypasowany przekaźnikiem?
Żeby cokolwiek na ten temat powiedzieć musiałbym znać parametry posiadanych przez Ciebie termistorów. Moim zdaniem termistory powinieneś włączyć szeregowo z uzwojeniem pierwotnym, ale wówczas załączanie napięcia anodowego należałoby zrealizować już za kondensatorami w powielaczu, lub pozostawić możliwość załączania jedynie napięć siatek s2.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: painlust »

Dzięki. Postanowiłem, że użyję żarówki od maszyny do szycia 15W lub 20W/220V. Spróbuje obciążyć jakoś ten zasilacz aby wyciagnąć z niego jakieś 200-250mA i sprawdzić jak się zachowuje.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Podwajacz napięcia i duży prąd w czasie rozruchu.

Post autor: painlust »

Zbudowałem układ zasilacza z żarówką jako ogranicznik prądu przy rozruchu, która jest bypassowana przekaźnikiem podczas normalnej pracy. Boli mnie na tę chwilę, że kondensatory długo trzymają napięcie. Dodam chyba rezystory rozładowujące na kondensatorach. Mam nadzieję, że nie będzie przeciwwskazań aby dać po 100k na każdy kondensator.
Załączniki
20150603_201326.jpg
ODPOWIEDZ