Witam. Tytuł być może na wyrost ale mniej więcej prezentuje o co mi chodzi mianowicie w swoim wzmacniaczu w kanale czystym chciałbym zaadaptować korekcję za pomocą jednego potencjometru coś na wzór jak w Laboga The Beast.
Nie jestem jakimś wielkim znawcą w tematach schematów różnych wzmacniaczy a tym bardziej equalizerów więc pytam czy ktoś się w praktyce z takim rozwiązaniem.
Na czystym kanale w sumie mało się kręci gałkami więc takie rozwiązanie wydaje mi się ciekawe z racji łatwości obsługi i oszczędności miejsca na froncie.
Byłbym bardzo wdzięczny na kawałek schematu lub podpowiedź jak to zrealizować
Equalizer na jednym potencjometrze
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Equalizer na jednym potencjometrze
Dokładnie o to mi chodziło. Wielkie dzięki.