FoxTrot raz jeszcze...

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

thn.technik
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 468
Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
Lokalizacja: Radom

Re: FoxTrot raz jeszcze...

Post autor: thn.technik »

wremir pisze:....
Ta blacha ktora jest przykrecona jest naprawde magiczna.
Jak robiłem mojego "kranka" to też zauważyłem "magiczne" właściwości kawałka blachy przykręconej od spodu hehehe...
W warsztacie nic nie szumiało i brumiło, a w pokoju wyło jak sto nieszczęść - okazało się że w warsztacie mam metalowy stół który robił za ekran :lol: więc przykręciłem kawał blachy na cały spód chassis...
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: FoxTrot raz jeszcze...

Post autor: przemak »

Odświeżam - właśnie coś takiego jest mi potrzebne do pracy naukowej i nie ma się z czego śmiać ;) Ale jak już robić, to z sensem, niech się przyda tak w ogóle. Musi być taki w miarę higain, będzie w nim grzebane prawdopodobnie przy wejściu - niestandardowo, jeszcze nie wiem, w jakim zakresie, po to jest budowany i dlatego nie chcę za bardzo wykorzystywać gotowej komercyjnej konstrukcji. Końcówka na ECL82 wystarczy w zupełności. Transformatory znajdę w piwnicy na pewno, a jak nie, to na pewno tu. Tylko głowa, kolumna będzie standardowa. W zasadzie mam jedno pytanie praktyczne - czy wtórnik na tranzystorze przed korektorem zmienia dużo i w jaki sposób? Czy bezpośrednio z anody triody ecl z rezystorem 100k jest dużo gorzej? W jaki sposób gorzej? Wolałbym "koszernie" i z drugiej strony prosto na dwóch lampach, ale w sumie taki tranzystor też nie problem, a wzorzec ma wtórnik jednak. Z drugiej strony twin nie ma i bądź tu mądry ;) Do pracy naukowej to akurat ma niewielkie znaczenie, ale ogólnie może mieć i chciałbym wiedzieć. Wiadomo, że zrobić można i samemu się przekonać, ale jak ktoś mógłby się podzielić doświadczeniem, byłbym wdzięczny.
thn.technik
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 468
Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
Lokalizacja: Radom

Re: FoxTrot raz jeszcze...

Post autor: thn.technik »

Z teorii rezystor siatkowy następnego stopnia powinien być większy/równy rezystorowi anodowemu stopnia poprzedzającego, i tu teoretycznie jest OK ale, dodany wtórnik "uwalnia" anodę od obciążenia korektorem i widzi ona tylko rezystancje złącza IRF, dzięki temu sygnał clean na anodzie jest wyższy prawie 2 razy bez jego przesterowania. Ten typ korektora ma spore tłumienie około 17 razy więc wysokość sygnału na wejściu korektora jest ważna. W uproszeniu dla sygnałów zmiennych bez wtórnika przy anodzie mamy dzielnik sygnału 100k/100k. Na drive przester robi się twardszy i jest mniej siary.

Sam ostatnio dodałem taki wtórnik przed korektorem jak dodałem w nim potencjometr sweep.
Załączniki
THN5.jpg
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: FoxTrot raz jeszcze...

Post autor: przemak »

[quote="thn.technik"...sygnał clean na anodzie jest wyższy prawie 2 razy bez jego przesterowania
...Na drive przester robi się twardszy i jest mniej siary....[/quote]

No tak, to niestety ma sens, przy wyższych poziomach wtórnik.
Awatar użytkownika
Razor89
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 516
Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
Lokalizacja: Gostyń - Śląsk

Re: FoxTrot raz jeszcze...

Post autor: Razor89 »

To prawda. Wtórnik ma spore znaczenie. W moim wzmacniaczu go nie dałem bo szkoda mi było całej lampy tylko na niego. Zresztą dużo wzmacniaczy go nie ma. Brzmi to po prostu inaczej ;)

Próbka wzmacniacza bez wtórnika - kanał lead. FoxTrot to w sumie crunch jest ale tak do porównania wrzucam ;)
https://www.youtube.com/watch?v=bV1XQXoyzaU
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7360
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: FoxTrot raz jeszcze...

Post autor: Thereminator »

Wtórnik llampowy ma znaczny wpływ na brzmienie, bo dodatkowo kompresuje górny półokres sygnału.

Obrazek

Tranzystorowy? Nie sprawdzałem. Podejrzewam, że jest raczej bardziej przezroczysty.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
ODPOWIEDZ