To rzadki przykład radia, w którym do odbioru fal krótkich zastosowano antenę ferrytową. Generalnie ferryty nienajlepiej sprawują się na wysokich częstotliwościach. Tam zastosowano jakiś wybitny materiał?elektrit pisze:Monika brak UKF nadrabiała bardzo dobrym odbiorem Wolnej Europy na falach krótkich (precyzer) i Głosu Ameryki (stosunkowo duża skala).
Jakość produkcji ZRK
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Re: Jakość produkcji ZRK
_
Re: Jakość produkcji ZRK
Antena ferrytowa do KF była też w "Dominice".
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Re: Jakość produkcji ZRK
Starszymi odbiornikami z zakresem KF był Krokus z Diory i Guliwer z ZRK. Co prawda jeszcze nie na antenach ferrytowych (Guliwer na teleskopowej, a Krokus na samochodowej).
- romanradio
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Jakość produkcji ZRK
Swego czasu będąc na szkoleniu serwisowym w dzierżoniowskiej Diorze zapytałem wykładającego konstruktora o to czym kierują się przy opracowywaniu nowych konstrukcji i jak to jest z jakością.Rozpętałem tym dyskusję .Pokrótce-minusem były złej jakości rodzimej prod.podzespoły.Parametry techniczne nie odbiegały od zachodnich/japońskich standartów.Myśląc o nowej konstrukcji inżynierowie Diory wertowali nowe katalogi konkurencji,podpatrując to i owo.Sporo produkcji szło na eksport,pod nazwami jakich zażyczyli sobie importerzy.Jedną z naszych cech narodowych było ( a może i jest!) opluwanie wszystkiego co polskie-z bezinteresownej ignorancji.anka pisze:Jakość produkcji ,w tzw "radiowym" okresie była na tamte lata i możliwości względnie przyzwoita.
Nie bez znaczenia na te stan rzeczy miały kwalifikacje kadry technicznej Kasprzaka.W dużej części tworzyli ją ludzie z z "poprzedniej epoki". Jednego z nich ,miałem okazję podczas praktyki w ZRK poznać, był to p. inż Orlewicz . W pierwszych latach swej działalności ZRK "intensywnie" współpracował i kooperował z czeską "Teslą" i to nie tylko w produkcji radioodbiorników .
pozdrawiam
R.R.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
Re: Jakość produkcji ZRK
A oporniki OWS i wszystkie inne z okrągłymi obejmami są b. dobre ? Kondensatory mikowe T-7 są lepsze od współczesnych, chińskich ? Nie. Mi się jeszcze nie trafiło sprawne radio z PRL, zazwyczaj winne były powyższe elementy.
- disaster
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Jakość produkcji ZRK
A konstrukcja ramowa samochodu jest lepsza od samonośnej?
A kadłub kratownicowy jest lepszy od półskorupowego?
Sulfonamidy są lepsze od antybiotyków?
Kute żelazo od stali?
Gliniane domy od konstrukcji szkieletowych?
Jeżeli chcesz poznać jakość produktu z dawnych czasów porównuj go z innymi produktami z tamtych czasów.
Stosując Twoją metodologię zaraz dojdziemy do wniosku, że lampy były gorsze od mikroprocesorów.
Diora i ZRK w latach 50 były na prawdę zacofane skoro produkowały radioodbiorniki lampowe, zamiast jednoukładowych odbiorników OC. Nie?
Ja nie licząc jakiś totalnych rozbebeszonych zwłok, które czasem sobie odbudowuje dla zabawy, nie spotkałem się z radioodbiornikami, w których masowo występowałyby usterki elementów.
W takich trzymanych w domu na szafie, czy na strychu przy kominie, zazwyczaj wszystko zaczyna się i kończy na elektrolitach.
W takich trzymanych w piwnicy często dochodzą inne rzeczy.
Zrób eksperyment - zostaw laptopa w wilgotnej zimnej piwnicy na 2-3 lata. Potem spróbuj go ożywić.
A kadłub kratownicowy jest lepszy od półskorupowego?
Sulfonamidy są lepsze od antybiotyków?
Kute żelazo od stali?
Gliniane domy od konstrukcji szkieletowych?
Jeżeli chcesz poznać jakość produktu z dawnych czasów porównuj go z innymi produktami z tamtych czasów.
Stosując Twoją metodologię zaraz dojdziemy do wniosku, że lampy były gorsze od mikroprocesorów.
Diora i ZRK w latach 50 były na prawdę zacofane skoro produkowały radioodbiorniki lampowe, zamiast jednoukładowych odbiorników OC. Nie?
No cóż, nie wiem ile tych odbiorników przeszło przez Twoje ręce.wojte56 pisze:Mi się jeszcze nie trafiło sprawne radio z PRL, zazwyczaj winne były powyższe elementy.
Ja nie licząc jakiś totalnych rozbebeszonych zwłok, które czasem sobie odbudowuje dla zabawy, nie spotkałem się z radioodbiornikami, w których masowo występowałyby usterki elementów.
W takich trzymanych w domu na szafie, czy na strychu przy kominie, zazwyczaj wszystko zaczyna się i kończy na elektrolitach.
W takich trzymanych w piwnicy często dochodzą inne rzeczy.
Zrób eksperyment - zostaw laptopa w wilgotnej zimnej piwnicy na 2-3 lata. Potem spróbuj go ożywić.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakość produkcji ZRK
Mam nadzieję że za 50-60 lat będziesz pełnosprawny, czego Ci szczerze życzę.wojte56 pisze:Mi się jeszcze nie trafiło sprawne radio z PRL,
