Podwójny getter

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Nieznaczny
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 127
Rejestracja: ndz, 13 kwietnia 2003, 11:10

Podwójny getter

Post autor: Nieznaczny »

W majowym numerze miesięcznika HiFi (5/2003) przy okazji opisu wzmacniacza lampowego Cayin MT-35 autor wyraża zdziwienie, że lampa kwalifikowana do lamp o przedłużonej trwałości (chodzi dokładnie o E34L) ma tylko jeden pierścień getteru. Podzielam jego pogląd o roli getteru, ale na jakiej podstawie twierdzi on patrząc na lampę, że getteru jest za mało. Czy istnieją lampy o większej liczbie pierścieni getteru?
Np cywilna odmiana 6P3S i wojskowa o przedłużonej trwałości 6P3S-E mają tylko jeden pierścień getteru.
Pozdr. Nieznaczny
Alek

Post autor: Alek »

Wydaje mi się,z tego co wiem, że zazwyczaj dawano 1 pierścień.
Parę słów na ten temat: Otóż katalog PIE z 1964 poleca swoje barowe pochłaniacze gazów.
Mówią tam tak:
najmniejszy pierścień jest stosowany do lamp subminiaturowych. Ilość odparowywanego zeń baru to 1 mg.
Do lamp heptalowych używano getera, gdzie ilość odparowanego getera to 3 mg.
Dla noval-4mg.
Dla novalowskich lamp mocy 8mg. Dla kineskopowych zaś 35 lub 55 mg.
Jaki płynie stąd wniosek? Ano, że ilość getera zależy od objętości lampy i jej mocy (lampy mocy silniej gazują z elektrod).
Nie widzę -mówiąc szczerze powodu do stosowania dwóch pierścieni getera, bo ewentualnie można użyć większego pierścienia.
Czym jest pierścień? Stopem BaAl i proszkiem Ni. W trakcie produkcji należy lampę wygrzewać w piecu indukcyjnym-prądy wirowe w pierścieniu podgrzewają go i paruje bar, który następnie osiada w postaci lustra.
Przypuszczam, że wersje długowieczne mają wytrzymalszą katodę. Odporniejszą na zatruwanie i powolniejsze tworzenie warstwy pośredniej(tlenkowe) i parowanie (wolframowe i torowane). Bo przecież próżnię 10 do minus ósmej mmHg wytwarza się bez problemu. Przy takiej próżni obecność gazów resztkowych podobno nie wpływa na pracę lampy.
Awatar użytkownika
Nieznaczny
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 127
Rejestracja: ndz, 13 kwietnia 2003, 11:10

Pierścienie getteru

Post autor: Nieznaczny »

No właśnie. Twój post przekonuje mnie i utwierdza równocześnie mój pogląd co do bardzo 'luźnego' niestety traktowania opisów technicznych w artykułach w pismach poświęconych technice audio. Nie będę się wymądrzał, że nie ma lamp z wieloma pierścieniami pochłaniacza gazów, co wiecej być może były lub są produkowane lampy, w których w wersjach długowiecznych zastosowano dodatkowy pierścień. Ale z całą pewnościa brak jakichś podwójnych pierścieni nie upoważnia stwierdzeń wyrażanych w tak w końcu popularnym czasopiśmie. Autor popatrzył na lampę i już wie, że producent kantuje! A potem w sklepach klienci będą liczyć pierścienie i kwestionować na tej podstawie jakość produktów. Już od jakiegoś czasu starannie czytając artykuły (właśnie głównie w HiFi) zauważyłem szereg różnych teorii wygłaszanych z dużą pewnością siebie i nie popartych jakąś logiczną argumentacją.
Pozdr. Nieznaczny
ODPOWIEDZ