Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Thereminator »

cytryniarz pisze:Tak naprawdę to nie mam pojęcia jak działa tranzystor , ogarniam tylko lampy a i to nie do końca
Sadząc po jakże profesjonalnym wykonaniu wnętrz zaprezentowanych konstrukcji, koleś w ogóle niewiele ogarnia...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2024
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: TooL46_2 »

Jak widac -- takze pisowni... :?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: fugasi »

Koledzy, w internetach właśnie poinformowano o najnowszej konstrukcji - Cytrynowym Żyrandolu. ;)
Załączniki
zarowka.jpg
_
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: jacekk »

dolphin123
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 936
Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: dolphin123 »

disaster pisze:
TooL46_2 pisze:Smialem sie do rozpuku, kiedy jedyna obrona wykonawcy tego sluchawkowca bylo powtarzanie w kolko, ze (parafrazujac): to ma brzmiec a nie wygladac. Zenada.
Wielu wykonawców i nie tylko wzmacniaczy tak maskuje swoją nieudolność.
Elektrycy robiący spaghetti w rozdzielnicy, gazownicy samochodowi robiący gniazdo węży pod maską, składacze komputerów, zostawiający plątaninę kabli w obudowie, spece od CO układający rury w kotłowni, etc.
Zawsze słyszy się jedno - to ma działać.

Poniżej przykład i antyprzykład.
Wszystko ok, ale jak górne zdjęcie dostanie zaślepkę to będzie wyglądało identycznie jak na dole. Plątanina w korytach też jest, tyle że jest klapka. :)
Pozdrawiam,
Kuba
www.audio.lutuje.se
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: AZ12 »

Witam

Jeśli chodzi o żarówkę to można przylutować kabelek do stopki, a łuskę owinąć drutem miedzianym.

Wracając do wzmacniaczy to zrobiłem kiedyś coś podobnego.

Obrazek
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: staku »

fugasi pisze:Fuj, te gluty z kleju termotopliwego...
Eee tam, nie znasz się. Glut ma za zadanie nadać miękkości brzmieniu, chociaż... w upalne dni może być ono zbyt kleiste :wink:.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Tomek Janiszewski »

jacekk pisze:Tomasz Janiszewski tam pisze?
To absolutnie nie ja, lecz kolejny mój imiennik. Inny produkował się kilkanaście lat temu w środowisku szantymenów, podczas gdy mnie interesowało wyłącznie żeglowanie.
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: jacekk »

Tomek Janiszewski pisze:To absolutnie nie ja, lecz kolejny mój imiennik.
Przekonałem się o tym czytając podlinkowane blogi. :wink:
cytryniarz
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: sob, 8 lutego 2014, 01:31
Lokalizacja: kominki
Kontakt:

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: cytryniarz »

Witam Szanowne Towarzystwo. Nie mam się zamiaru tłumaczyć w żaden sposób dlaczego moje urządzenia są wykonane w taki a nie inny sposób. Co do wartość brzmieniowej czekam na konfrontację :)
Z chęcią prześle objechany wzmacniacz do powiedzmy działu DIY pisma High Fidelity. Ktoś się deklaruje ze swoją własną autorską konstrukcją lub podpartą schematem z sieci w podobnym układzie czyli SET o podobnej mocy .
Bo jak się domyślam Szanowni Koledzy już wiedzą jak gra takie cudo z drutów i gluta , i na pewno gra źle :)
Jedyna dyskusja jaką podejmę to po konfrontacji .


Do Pana który rozpoczął ten temat , Proszę jeszcze potwierdzić że Ja wypożyczam bezpłatnie moje "wynalazki" celem umożliwienia całkowicie świadomego zakupu bądź samego posłuchania , bez molestowania zainteresowanego o pieniądze .
Co od sekcji pionowych ? są jeszcze Tg nawijane koszykowo , takie cudo Panie .

Jeśli chodzi o Citrone TubeDAC to jego wyjątkowość polega na tym że lampa jest sterowana bezpośrednio z CS4398 przez katodę, siatka jest podłączona do masy . w całym torze jest zachowane dopasowanie impedancji . Dac jest źródłem wysoko impedancyjnym przeznaczonym do współpracy ze wzmacniaczami lampowymi .

Citrone nazwa lokalna , to z francuskiego placek cytrynowy

Pozdrawiam Serdecznie Tomasz Janiszewski zam. Kominki gm. Kolno tel. 792 52 18 63
Tak naprawdę to nie mam pojęcia jak działa tranzystor , ogarniam tylko lampy a i to nie do końca :) http://cytryniarz74.blogspot.com/
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: disaster »

cytryniarz pisze:Witam Szanowne Towarzystwo. Nie mam się zamiaru tłumaczyć w żaden sposób dlaczego moje urządzenia są wykonane w taki a nie inny sposób. Co do wartość brzmieniowej czekam na konfrontację :)
To po co piszesz?
Wątek nie jest o brzmieniu tego urządzenia, tylko o jego siermiężnej jakości wykonania.
Jakość wykonania nie musi decydować o walorach użytkowych sprzętu, ale zdecydowanie wpływa na jego awaryjność.
Jak te gluty z kleju poodpadają od metalowej powierzchni (a poodpadają) to każda próba przeniesienia tego gdziekolwiek spowoduje demolkę w środku.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
wladl
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 341
Rejestracja: pt, 9 marca 2007, 19:03
Lokalizacja: Legnica

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: wladl »

Panie cytryniarz, jest też coś takiego jak kultura techniczna. I skoro wystawia Pan do do obrotu w zamian za pieniądze Swoje urządzenia, to należałoby zadbać też o jakiś minimalny efekt estetyczny. Na "gumę do żucia" możemy skleić sobie w domu, dla siebie, na własne ryzyko . A taki sposób montażu może jedynie kogoś narazić w skrajnym przypadku na kandydowanie do nagrody Darwina :D Za zakup !
To jest forum techniczne. Bajki rodem z mchu i paproci czytane tu są z lekkim przymrużeniem oka :wink: Przyjmuję na wiarę że prezentowane Pana konstrukcje grają zjawiskowo. Jeśli tak, to chwała i cześć ich autorowi :) Ale niech to też i wygląda zjawiskowo. Na forum jest masę zdjęć dopracowanych estetycznie i technicznie wykonań urządzeń. Popieram autora wątku za wyszydzenie, bo powodów do dumy za wykonanie, to raczej brak.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: gsmok »

No cóż - wygląd i sposób montażu to w znacznej mierze rzecz gustu. Dlatego nie poczuwam się upoważnionym do krytyki. To co jednym się nie podoba, dla innych może być obojętne lub wręcz piękne :) .
Zabieram głos w tym wątku z innej przyczyny niż estetyka wewnętrzna wzmacniacza, a mianowicie z obawy o bezpieczeństwo użytkowania takiego wzmacniacza. W swojej wieloletniej praktyce w naprawianiu wzmacniaczy wielokrotnie spotkałem się z takim mocowaniem elementów za pomocą pokazanego na fotografii kleju i muszę zmartwić Konstruktora, że praktycznie we wszystkich - powtarzam WSZYSTKICH - wzmacniaczach po paru latach użytkowania napotykałem na odklejone elementy. Pal licho, gdy klej służył wyłącznie dodatkowemu zamocowaniu elementu - np. podklejeniu niewielkiego kondensatora elektrolitycznego przystosowanego do montażu pionowego, który zamocowano na leżąco i dodatkowo "złapano" opaską zaciskową - w takim przypadku taki element zwykle rusza się lub "dynda" wewnątrz obudowy nie wyrządzając żadnej szkody. To co przedstawia wnętrze wzmacniacza, to jednak zupełnie inna historia. Gdy klej zacznie puszczać i zaczną "odpadać" ze swoich miejsc ciężkie elementy zamocowane wyłącznie na klej to takie niekorzystne zjawisko może być przyczyną sporych problemów i potencjalnie poważnych kłopotów Wykonawcy wzmacniacza :? . I nie chodzi mi tutaj o kłopoty związane z krytycznymi uwagami lecz sprawy znacznie poważniejsze, czego oczywiście nie życzę i trzymam kciuki aby użytkownikom takich konstrukcji nic złego się nie przytrafiło.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
cytryniarz
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: sob, 8 lutego 2014, 01:31
Lokalizacja: kominki
Kontakt:

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: cytryniarz »

Sama racja , to jest panowie konstruktywna krytyka , bo traktuje rzecz fachowo i z punktu bezpieczeństwa. Potwierdzam że tak dokładnie się dzieje z klejem na gorąco .
Na fotkach nie dokładnie widać że klej jest użyty jako wypełniacz do skasowania luzów , mocowanie właściwe jest mechaniczne drutem stalowym ocynkowanym do podstawek i na nakrętki . dodatkowo w bloku zasilania jest podwójna izolacja na takiej opasce z rurki termokurczliwej . Transformatory , dławik są mocowane mechanicznie za pomocą połączeń gwintowych M4 :) do blachy o grubości 1,5 mm
Tak naprawdę to nie mam pojęcia jak działa tranzystor , ogarniam tylko lampy a i to nie do końca :) http://cytryniarz74.blogspot.com/
ODPOWIEDZ