Od dłuższego czasu rozważam budowę odbiornika na fale krótkie. Początkowo,
chciałem zrobić podwójną przemianę (21.4MHz -> 455kHz), ale odbiornik ma być stricte analogowy,
więc pierwsza heterodyna może mi trochę pływać na tak wysokich częstotliwościach.
Zastanawiam się więc nad częstotliwościami około 1600 kHz. Inne wynalazki nie wchodzą w grę, bo nie chcę mieć "ptaszków", a chcę pokryć zakres od około 1.7 do 16MHz.
Wystarczyłaby mi "wąskość" nawet rzędu 6kHz, ale czy uda mi się to osiągnąć używając filtrów 7x7 ?

To znaczy, mając filtr, bodajże 221, który normalnie jest przewidziany do 10.7MHz
i ma wg. katalogu dobroć rzędu 100

wpadnę gdzieś mniej więcej w 1600kHz i wg AADE będę miał zakładaną szerokość.
Planuję dwa filtry pasmowe trójobwodowe.
Czy jest to realne? Czy zwykle kondensatory starczą, czy szukać mikowych, czy może styrofleks?
Czy wzmacniacz zerżnięty z klasycznego schematu 2xBF214 da radę? Mam zamiar dać po mieszaczu jeden filtr , po nim 2xBF214, a następnie drugi filtr i znów 2xBF214.
Na razie projekt jest mocno w sferze myślowej, jeśli nie ten dział, przesunąć lub wywalić.
Dzięki!