Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Cześć.
Zacząłem żywcem kopiować fendera champa 5f1 z myślą połączenia końcówki 6P6S w SE do popularnego tg2,5.
Anodowe może być w okolicach 300VDC i tu pytanie, czy 5kOhm Ra-a to nie będzie za mało? Wypatrzyłem, że w champie jest 7kOhm.
470R w katodzie. Czy da się ustalić jakiś bezpieczny punkt pracy, czy obniżać anodowe do 250VDC, czy zmieniać trafo na 7k?
Zacząłem żywcem kopiować fendera champa 5f1 z myślą połączenia końcówki 6P6S w SE do popularnego tg2,5.
Anodowe może być w okolicach 300VDC i tu pytanie, czy 5kOhm Ra-a to nie będzie za mało? Wypatrzyłem, że w champie jest 7kOhm.
470R w katodzie. Czy da się ustalić jakiś bezpieczny punkt pracy, czy obniżać anodowe do 250VDC, czy zmieniać trafo na 7k?
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Moja dewiza to: popróbuj, a jak lampka się zarumieni, to kombinuj dalej
A tak poważnie, to 5k wystarczy.
salut
andre

A tak poważnie, to 5k wystarczy.
salut
andre
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Dzięki za szybką odpowiedź.
Tak sobie myślałem, że zobaczę po lampce, ale przecież 6P6S jest obmalowana na czarno
Ale to i zawsze lepiej aby poszła ta radziecka, niż drogie 6V6.
Tak sobie myślałem, że zobaczę po lampce, ale przecież 6P6S jest obmalowana na czarno

Ale to i zawsze lepiej aby poszła ta radziecka, niż drogie 6V6.
- Danilewicz
- 375...499 postów
- Posty: 481
- Rejestracja: pn, 27 sierpnia 2012, 20:43
- Lokalizacja: Legnica
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Na 6P6S jest niezamalowany pionowy pasek, da się zobaczyć, czy lampa się rumieni. Sprawdzałem 

Pozdrawiam!
Marcel Danilewicz
Marcel Danilewicz
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
No i zaobserwowałem pokaz świetlny w wykonaniu 6P6S. Odpaliłem, pograłem ze 3 minuty, później jakby brum zaczął narastać, potem pierdnięcia i 6P6S zaczęła świecić.
Wyjąłem lampy i odpaliłem znowu, mierząć anodowe, które rosło do 360VDC i zaczęło skwierczeć w głośniku.
Ktoś wie co to może być? Kondensator nie wytrzymuje napięcia? Martwi mnie kondensator katodowy, który jest na 25VDC, ale skoro działo się to bez lamp, więc za skwierczenia odpowiadałby kondensator z filtru. ? ?
Wyjąłem lampy i odpaliłem znowu, mierząć anodowe, które rosło do 360VDC i zaczęło skwierczeć w głośniku.
Ktoś wie co to może być? Kondensator nie wytrzymuje napięcia? Martwi mnie kondensator katodowy, który jest na 25VDC, ale skoro działo się to bez lamp, więc za skwierczenia odpowiadałby kondensator z filtru. ? ?
Ostatnio zmieniony sob, 18 października 2014, 19:08 przez mice.co, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Jeżeli słyszysz coś w głośniku bez włożonej lampy mocy, to wskazuje na błąd w montażu.
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
To nie przenosi on wahań, skoków napięcia anodowego?
Czy może odwrotnie końcówki pierwotnego podpiąłem? Chociaż pisku nie było żadnego.
Kondensator katodowy sprawdziłem i pojemność jest OK. Kondensatory w filtrze również mają dobre pojemności. Diody mostka prostowniczego w porządku. Błędów w montażu raczej być nie powinno, trudno coś zauważyć w swojej pracy, ale po sprawdzeniu połączeń - jest tak jak trzeba. Czas dla pewności poprawić luty
Czy może odwrotnie końcówki pierwotnego podpiąłem? Chociaż pisku nie było żadnego.
Kondensator katodowy sprawdziłem i pojemność jest OK. Kondensatory w filtrze również mają dobre pojemności. Diody mostka prostowniczego w porządku. Błędów w montażu raczej być nie powinno, trudno coś zauważyć w swojej pracy, ale po sprawdzeniu połączeń - jest tak jak trzeba. Czas dla pewności poprawić luty

- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
To jeszcze raz:
Poprawianie lutów, czy zamiana końcówek nic tu nie pomoże. Przecież przy wyjętej lampie przez uzwojenie pierwotne nie ma prawa popłynąć żaden prąd. Jedna jego strona jest połączona z pustym stykiem w podstawce i obwód się nie zamyka.Piotr pisze:Jeżeli słyszysz coś w głośniku bez włożonej lampy mocy, to wskazuje na błąd w montażu.
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
O matko, za dużo oparów topionej cyny.. Może dlatego było słychać, bo mierzyłem napięcie pomiędzy anodą i masą.
Cały czas się gapię, ale żadnej skuchy nie widzę. Może ta 6P6S nie daje sobie rady z takim anodowym?
Przeprowadziłęm 2 minutową próbę bez lamp, bez mierzenia, w głośniku słychać tylko 50Hz prawdopodobnie z przesłuchu, żadnych dziwnych dźwięków.
Bez obciążenia jest 266VAC na uzwojeniu anodowym, elektrolity mam na 450VDC, więc odpowiedni zapas jest. Nie wiadomo ile to napięcie przysiada, ale coś mi się wydaje, że z obciążeniem będzie 330VDC, czyli delikatnie za dużo.
Dorzucam zdjęcie montażu, sam już nic nie zauważę.
Cały czas się gapię, ale żadnej skuchy nie widzę. Może ta 6P6S nie daje sobie rady z takim anodowym?
Przeprowadziłęm 2 minutową próbę bez lamp, bez mierzenia, w głośniku słychać tylko 50Hz prawdopodobnie z przesłuchu, żadnych dziwnych dźwięków.
Bez obciążenia jest 266VAC na uzwojeniu anodowym, elektrolity mam na 450VDC, więc odpowiedni zapas jest. Nie wiadomo ile to napięcie przysiada, ale coś mi się wydaje, że z obciążeniem będzie 330VDC, czyli delikatnie za dużo.
Dorzucam zdjęcie montażu, sam już nic nie zauważę.
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Wstawiłem 6V6S z mojej nieużywanej dobranej pary JJ i żadnych problemów, gra głośniej, ale ciut gorzej
Albo 6P6S średnio się nadaje do takich napięć, albo trafiłem jakiś bubel.
Jest 289VDC pomiędzy anodą i katodą, prąd katodowy to ~37mA. Więc lampa pracuje poprawnie, przynajmniej na razie.
Teraz muszę szukać nowej lampki, bo parka jest pod inny projekt i szkoda ją rozsymetryzować.
edit. 6P6S generalnie poszła z dymem. Widocznie nie zawsze zastąpi 6V6. Może jakbym zauważył, że coś się dzieje nie tak podczas pierwszego testu, by jeszcze pograła. Ale to musiał być jakiś szrot, że wzmacniacz grał 2x ciszej, i nie wytrzymała 300-310VDC pod obciążeniem. "Tested, 100% emisji". Jak JJe zaczną grać ciszej to na allegro pójdą.
Albo 6P6S średnio się nadaje do takich napięć, albo trafiłem jakiś bubel.
Jest 289VDC pomiędzy anodą i katodą, prąd katodowy to ~37mA. Więc lampa pracuje poprawnie, przynajmniej na razie.
Teraz muszę szukać nowej lampki, bo parka jest pod inny projekt i szkoda ją rozsymetryzować.
edit. 6P6S generalnie poszła z dymem. Widocznie nie zawsze zastąpi 6V6. Może jakbym zauważył, że coś się dzieje nie tak podczas pierwszego testu, by jeszcze pograła. Ale to musiał być jakiś szrot, że wzmacniacz grał 2x ciszej, i nie wytrzymała 300-310VDC pod obciążeniem. "Tested, 100% emisji". Jak JJe zaczną grać ciszej to na allegro pójdą.
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Pamiętaj o napięciu drugiej siatki. Ma wynosić 225v.
Re: Dopasowanie obciążenia, ustawienie punktu pracy 6P6S
Troszkę bez sensu. W typowo katalogowej operacji jest 250VDC Ug2. Ja widzę, że maksymalne wartości to 350VDC Ua, 315VDC Ug2. I często ludzie bezpośrednio je zamieniają w takich champach bez większych problemów.