Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: romanradio »

elektrit pisze:No a te numery to były po kolei, każdy jeden miał coraz wyższy?.
Niby tak było ale od tej reguły są jednak wyjątki
pierwsza seria Pionierów zaczyna się od 00 XXX
Pionier model Mazur ma numerację zaczynającą się od M,bez zera na początku,ale są i takie 6-cio cyfrowe z póżniejszej produkcji -bez literki M i zera z przodu
gdzięś około1955r pojawiają się niskie 4-ro cyfrowe chassis z jednym zerem z przodu
pytałem kolegó o to,czy ma ktoś Pioniera z numerem wyższym od 1 000 000,ja mam najwyższą numerację 989 000,podejrzewam,że po 999 999 zaczęto numerację od początku
Teraz 2 bliżniaki Pioniera,chyba najładniejsze modele
Pionier /model Mazur i Pionier z chassis Pionier U.Mają tę samą skrzynkę,ale Pionier ma wsporniki chassis nie jak zwykle drewniane,ale ze stalowych kątowników i nie wygląda to absolutnie na podróbkę,oba kątowniki są identyczne l/p
W Pionierze model Mazur tylna ścianka dochodzi ładnie do boków,ma wymiar 343 mm,W Pionierze ma 335mm ,widać ,że jest za wąska.Co ciekawe widziałem kilkakrotnie na Allegro taką ściankę U2 w tym modelu Pioniera,ścianki U,U2,U3 maja tę samą szerokość
Na foto Pionier/Mazur ma numer M 6555 (!)
406 (Kopiowanie).JPG
Załączniki
407 (Kopiowanie).JPG
409 (Kopiowanie).JPG
411 (Kopiowanie).JPG
408 (Kopiowanie).JPG
413 (Kopiowanie).JPG
410 (Kopiowanie).JPG
412 (Kopiowanie).JPG
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Kontakt:

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: elektrit »

A teraz ciekawostka przyrodnicza-Pionier o stosunkowo wysokim numerze i zamontowane dwa gniazdka których nie widziałem w innych. Nie jest to żadna samoróbka, otwory pod nie zostały wybite na sztancy a nie wiercone. Przewody identyczne jak w całym odbiorniku.
Załączniki
S4030189.JPG
S4030188.JPG
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
jajacek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 230
Rejestracja: pt, 14 marca 2008, 10:23
Lokalizacja: WARSZAWA

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: jajacek »

Gdzi są podłączone przewody od tych gniazdek??Lewe gniazdo z chassis?
JACEK
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Kontakt:

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: elektrit »

To całe metalowe jest wprost na chassis, zaś to bakelitowe idzie do filtru p.cz; w to miejsce, gdzie według mojego rozeznania jest też podłączona jedna z diod lampy EBL21. Powiem uczciwie, że nie przyglądałem się dokładnie układowi elektrycznemu; bardziej się skupiłem na śladach późniejszej, pozafabrycznej obróbki mechanicznej i takowych nie znalazłem, a proszę mi wierzyć-znam się na tym. Odbiornik od początku jest "w rodzinie".
Być może, to jakiejś wyjście do nagrywania? Wysoki numer seryjny sugeruje epokę magnetofonów Piosenka bądź Tonette.
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: staku »

To jest wejście. Widać połączenie z przewodem w "sprężynce" do potencjometru.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Kontakt:

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: elektrit »

No tak też myślałem, ale w żadnym innym tego nie widziałem. Mam trzy Pionierki na chodzie, kilka ot takich sobie, parę chassis i tylko ten jest takim dziwolągiem.
Poszukuję 1R5T.
tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 400
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: tarasw »

Kochani,

Nie myślałem o Pionierku, ale Wasz zapał, zacięcie i niewiarygodna wręcz miłość do tego modelu uczyniła niemożliwe.
Dzisiaj kupiłem.

Jest niawiarygodny - idealny, i obudowa, i środek, i ścianka. Wszystko oryginalne (56 rok, Stalinogród) i gra !!!

Na razie zasilony przez żarówkę, ale na średnich w piwnicy na 1m drucie odbiera czytelnie ze 4 stacje.

Cuda się zdarzają.

Kocham Pionierki !!!

Wojtek
Pionier 217226
Załączniki
pionier.jpg
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: jacekk »

elektrit pisze:To całe metalowe jest wprost na chassis, zaś to bakelitowe idzie do filtru p.cz; w to miejsce, gdzie według mojego rozeznania jest też podłączona jedna z diod lampy EBL21. Powiem uczciwie, że nie przyglądałem się dokładnie układowi elektrycznemu; bardziej się skupiłem na śladach późniejszej, pozafabrycznej obróbki mechanicznej i takowych nie znalazłem, a proszę mi wierzyć-znam się na tym. Odbiornik od początku jest "w rodzinie".
Być może, to jakiejś wyjście do nagrywania? Wysoki numer seryjny sugeruje epokę magnetofonów Piosenka bądź Tonette.
Tak na mój mały rozumek to są co najmniej cztery powody dla których te wejścia są niefabryczne.

Pierwszy to sam ich wygląd i budowa. Fabryka miała przeciez gotowe, kompletne zestawy gniazd z np. Mazura.

Drugi to samobójczy pomysł (dla fabryki i potencjalnego użytkownika) połączenia bezpośrednio z chassis jednego z wejść. jeśli to by była fabryczna wersja oszczędnościowa było by ono połączone poprzez kondensator dużej (0,22uF) pojemności jako masa i drugie sygnałowe poprzez znacznie mniejszy kondensator.

Trzeci powód to ten ze miejsce na "masowe" gniazdo jest zaraz pod języczkiem który służy do przylutowania masy. Mało estetyczne z punku widzenia inżyniera, nawet tego co kupił dyplom w bramie :wink:

Czwarty to to że są one na różnej wysokości co na sztancy raczej by nie przeszło, chyba że zdjęcie jest zrobione z takiej perspektywy że jest to złudzenie.

Wątpliwości rozwiało by pewnie odkręcenie jednego z gniazd i oględziny otworu. Też myślałem że mam wyjątkowa Sonatinę aż nie odkręciłem płytki z gniazdami, polączenia wyglądały na oryginalne, sama płytka także nie budziła zastrzeżeń. Ale pod spodem było już amatorsko.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: TELEWIZOREK52 »

staku pisze:To jest wejście. Widać połączenie z przewodem w "sprężynce" do potencjometru.
Również i wyjście. Czyli prymitywne nagrywanie/odtwarzanie. Wraz z wiekiem przybywa rzeczy których nie widziałem i ten "patent" do nich należy. Uważam że debile w biurze konstrukcyjnym nie pracowali by stworzyć urządzenie dla samobójców. Nawet to gniazdo nie pasuje mi do epoki Pioniera. A ładnie wyciąć/wywiercić otwór? Polak potrafił i potrafi.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Kontakt:

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: elektrit »

TELEWIZOREK52 pisze: Uważam że debile w biurze konstrukcyjnym nie pracowali by stworzyć urządzenie dla samobójców.
Telewizorku, przeczytaj opis tej spawarki:
http://www.mt.com.pl/archiwum/75-Nw-10- ... awarki.pdf
pogrubiony tekst na stronie 98. :)
Poszukuję 1R5T.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Kolejny dziwoląg.. Tyle że przynajmniej ostrzegają o możliwości porażenia i zalecają uruchomienie przez wykwalifikowanego elektryka. Kilkadziesiąt lat przeżyłem i jeszcze mam zamiar :lol: kilkadziesiąt przeżyć więc dziękuję za taką spawarkę.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: Tomek Janiszewski »

TELEWIZOREK52 pisze:
staku pisze:To jest wejście. Widać połączenie z przewodem w "sprężynce" do potencjometru.
Również i wyjście. Czyli prymitywne nagrywanie/odtwarzanie. Wraz z wiekiem przybywa rzeczy których nie widziałem i ten "patent" do nich należy. Uważam że debile w biurze konstrukcyjnym nie pracowali by stworzyć urządzenie dla samobójców
Co więcej, jest tu jeszcze babol zupełnie innej natury. Jeżeli intencją jego autora było uzyskanie choćby tak prymitywnego i niebezpiecznego wyjścia - powinien dołączyć gniazdo nie do diody EBL21, na której panuje pełne napięcie p.cz., lecz z przeciwnej strony ostatniego obwodu p.cz., która dla tej częstotliwości jest umasiona przez kondensator mostka detekcyjnego. Połączenie wyjścia z diodą skutkować będzie przy nagrywaniu rozstrojaniem ostatniego obwodu p.cz.. Jeżeli to samo gniazdo miało pełnić także rolę wejścia - to przy odtwarzaniu zaś można spodziewać się zwierania sygnału m.cz. przez diodę detekcyjną, której charakterystyka jest do tego jeszcze nieliniowa, więc pojawić się mogą zniekształcenia. Jeszcze lepiej było zatem włączyć gniazdo dalej: o rezystor filtrujący. Przypomnę że i w moim wywleczonym z elektrośmieci Pionierze było partyzancko zamontowane gniazdo, tylko otwory były wychapane brutalniej.
viewtopic.php?f=11&t=25433&hilit=elektr ... er#p269293
download/file.php?id=48482&mode=view
Tymczasem na Elektrodzie nasz były forumowy Kolega miesza z błotem kogoś kto podczas odbudowy Pioniera posunął się nieco za daleko w swoim zapale... :oops:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2883072-0.html
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: romanradio »

Tomek Janiszewski pisze: Tymczasem na Elektrodzie nasz były forumowy Kolega miesza z błotem kogoś kto podczas odbudowy Pioniera posunął się nieco za daleko w swoim zapale... :oops:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2883072-0.html
Witam
Kilku kolegów ma uwagi krytyczne,zupełnie słusznie.Ten Pionierek nie jest już zabytkiem,stracił "duszę',teraz ma tylko "d...ę".To coś takiego jak mój Pionier B (w cudzysłowiu) na lampach USA 1XX.
Popierając merytoryczne uwagi kol. Tomasza,dodam,że Tesla w jednym ze swoich modeli ,także na lampach U dołożyła gniazdo gramofonowe i transformatorek separacyjny1:1
pozdrawiam
Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Kontakt:

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: elektrit »

Widziałem tamten temat na elektrodzie i uważam, że bez żadnej racji go tak traktujecie. A gdyby tak zrobił replikę Pioniera, od podstaw-wyciął blachę na chassis, z desek i listewek sklecił obudowę, nawet własnoręcznie wyoblił kubki na filtry, przyciął szkło na skalę i pracowicie pisakiem naniósł napisy to też byłby zobowiązany zachować niechlujny montaż z epoki z zastosowaniem tamtoczasowych elementów? Tylko nie mówcie, że to był tak zrobiony odbiornik i miał takim pozostać, bo na numery z tyłu i nikt się kiedyś głowił nie będzie; zeszlifuje numery i wtedy z historycznego punktu widzenia wszystko będzie grało. Zadał sobie trud aby pokazać, że fabryka mogła coś zrobić schludniej, przejrzyściej; ze smaczkiem technicznym.
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim

Post autor: Tomek Janiszewski »

romanradio pisze:Kilku kolegów ma uwagi krytyczne,zupełnie słusznie.Ten Pionierek nie jest już zabytkiem,stracił "duszę',teraz ma tylko "d...ę".
Ale można było zrazu delikatnie zwrócić autorowi tematu uwagę że nieco przeholował, zapytać co zrobił ze starymi elementami i doradzić mu jak może je zregenerować, o ile okaże się to możliwe, poprosić o foty radia sprzed naprawy o ile je zrobił, a nie potępić w czambuł zakładając że radio było w znakomitym stanie, tylko przetrzeć ścierą od zewnątrz, przedmuchać od wewnątrz i uformować elektrolit w zasilaczu, oraz że wszystko powycinał nożyczkami, powyrzucał do kosza a nowe elementy wstawił po to bo chciał mieć Pioniera nowoczesnego. Zważ i doceń że rozebrał radio do rosołu aby oddać chassis do ocynkowania, zamiast jak to nierzadko się robi - siknąć cynkiem w spreju bez demontażu.
ODPOWIEDZ