Jakość produkcji ZRK
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Jakość produkcji ZRK
Rzeczywiście aż taką złą renomę miały te zakłady, a właściwie ich produkty?
https://www.youtube.com/watch?v=3oHgqMuI7ss
Przecież takie same lampy, kondensatory, głośniki, cynę dostawała Diora.
Trochę to podobne do produkcji motocykla M06, który był produkowany w WFM i SHL. Podobno z WFM nie cieszyły się pozytywną opinią.
https://www.youtube.com/watch?v=3oHgqMuI7ss
Przecież takie same lampy, kondensatory, głośniki, cynę dostawała Diora.
Trochę to podobne do produkcji motocykla M06, który był produkowany w WFM i SHL. Podobno z WFM nie cieszyły się pozytywną opinią.
Poszukuję 1R5T.
Re: Jakość produkcji ZRK
ZRK grał, gra i będzie grał jeszcze 100 lat. Psy szczekają a karawan, przepraszam karawana jedzie dalej 

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakość produkcji ZRK
Bzdura. ZRK długie lata utrzymywały się w czołówce krajowych producentów sprzętu gadającego.elektrit pisze:Rzeczywiście aż taką złą renomę miały te zakłady, a właściwie ich produkty?
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Jakość produkcji ZRK
No ale to kronika z lat '60, więc coś musiało być na rzeczy. Oglądaliście filmik z linku?
Poszukuję 1R5T.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakość produkcji ZRK
Taki filmik można by nakręcić w każdej epoce. Bardziej tu chodziło o pokazanie jak Trybuna Ludu (partia) "walczy o lepszą jakość". A że padło na "Kasprzaka"? Większość części była wspólna dla wszystkich producentów i o nich można by nakręcić podobny filmik. Osobiście uważam że w tamtym okresie "Kasprzak" przewyższał jakością innych producentów.
Re: Jakość produkcji ZRK
Na pewno te elementy grają, -nowe niekoniecznie
.
A że taki odpad ...taka technologia, takie czasy.
Jedna kwestia pozostała niezmienna do dzisiaj w tym pięknym kraju- za wszystko płaci klient
.

A że taki odpad ...taka technologia, takie czasy.
Jedna kwestia pozostała niezmienna do dzisiaj w tym pięknym kraju- za wszystko płaci klient

Re: Jakość produkcji ZRK
elektrit pisze:Rzeczywiście aż taką złą renomę miały te zakłady, a właściwie ich produkty?
https://www.youtube.com/watch?v=3oHgqMuI7ss
Przecież do dotyczy to problemów jakie mamy w każdym nowym współczesnym masowym produkcie. Wtedy narzekano że buty buble rozklejają się po roku używania - ciekawe co by dziś powiedzieli na kupione w supermarkecie - po tygodni potrafi się ten chiński szajs rozlecieć.
Owszem były braki na rynku i były naciski aby za wszelką cenę zwiększyć produkcję. Ale dokładnie jest to samo dzisiaj - tyle że bez dyrektywy partyjnej.
Inna kwestia - w latach 50-tych i 60-tych jeszcze robotnik/pracowni miał jeszcze inną mentalność niż w latach 70-tych. Kolejne pokolenia wiedziały że nie ma sensu się przykładać. więc im później w PRL'u tym "etos pracy" coraz słabszy.
Zupełnie inną kwestią były skutki zacofania technologicznego naszego kraju. Dlatego np. w naszych magnetofonach głowice miały tak niską jakość....
Niekiedy braki surowcowe / dewizowe też zmuszały do oszukiwania na jakości podzespołów.
Lata 80-te przyniosły zaś nową falę gdzie już projekt był od samego początku tandetny - np. produkcja zakładów Unitra Magmor. .
- szalony
- moderator
- Posty: 1863
- Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
- Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra
Re: Jakość produkcji ZRK
E tam! Ja kupiłem ostatnio "FILA" w Deichmannie i wytrzymały aż 4 dni zanim odkleiła się podeszwa.STUDI pisze:
Przecież do dotyczy to problemów jakie mamy w każdym nowym współczesnym masowym produkcie. Wtedy narzekano że buty buble rozklejają się po roku używania - ciekawe co by dziś powiedzieli na kupione w supermarkecie..
Sorry za offtopic.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Re: Jakość produkcji ZRK
Jakość produkcji ,w tzw "radiowym" okresie była na tamte lata i możliwości względnie przyzwoita.
Nie bez znaczenia na te stan rzeczy miały kwalifikacje kadry technicznej Kasprzaka.W dużej części tworzyli ją ludzie z z "poprzedniej epoki". Jednego z nich ,miałem okazję podczas praktyki w ZRK poznać, był to p. inż Orlewicz . W pierwszych latach swej działalności ZRK "intensywnie" współpracował i kooperował z czeską "Teslą" i to nie tylko w produkcji radioodbiorników .
Nie bez znaczenia na te stan rzeczy miały kwalifikacje kadry technicznej Kasprzaka.W dużej części tworzyli ją ludzie z z "poprzedniej epoki". Jednego z nich ,miałem okazję podczas praktyki w ZRK poznać, był to p. inż Orlewicz . W pierwszych latach swej działalności ZRK "intensywnie" współpracował i kooperował z czeską "Teslą" i to nie tylko w produkcji radioodbiorników .
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Jakość produkcji ZRK
Tyle że dziś jest wybór. Można kupić tanie chińskie buty z supermarketu, a można kupić buty krajowej produkcji które wytrzymają lata. To samo tyczy się elektroniki, jedna żarówka energooszczędna podziała miesiąc inna 8 lat codziennego włączania i wyłączania po kilkanaście razy. Pomijam fakt że w sprzedaży są rzeczy które są niebezpieczne dla życia przy normalnym użyciu, to są dopiero buble, vide chińskie lampki choinkowe... Co ciekawe już xx lat to się dzieje i dalej nie ma zakazu. Następny bubel, tyle że prawny.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Jakość produkcji ZRK
Elizabeth'ka też dostała:
https://www.youtube.com/watch?v=QT9DUqFq5iM
https://www.youtube.com/watch?v=QT9DUqFq5iM
Poszukuję 1R5T.
Re: Jakość produkcji ZRK
I wracamy do ZRK, tym razem na cenzurowanym MK-125: https://www.youtube.com/watch?v=z7lR3sWiMbA
I trochę obok tematu: https://www.youtube.com/watch?v=eiTHvOdVE1g
Ciekawe ile z tych "usterek" Elizabetki wynikało z niezrozumienia przez klienta zasady działania radiofonii... Co to znaczy "stereofonia nie działa"? A co podłączył? Magnetofon stereo? A Polskie Radio nadawało w latach 70. stereo cały czas? Chyba nie. I to złośliwe przyczepianie się, że babka przy taśmie dłubie w nosie, echhh...
Co do chińskich bubli... Siłę państwa sprawdza się poprzez możliwość nakładania sankcji. Skoro przez tyle lat nikt nie nakłada blokady na import badziewia z Azji, to znaczy że mamy państwo baaaardzo słabe. Rosja jakoś lekką ręką blokuje u siebie import polskich jabłek. Stać ich...
I trochę obok tematu: https://www.youtube.com/watch?v=eiTHvOdVE1g
Ciekawe ile z tych "usterek" Elizabetki wynikało z niezrozumienia przez klienta zasady działania radiofonii... Co to znaczy "stereofonia nie działa"? A co podłączył? Magnetofon stereo? A Polskie Radio nadawało w latach 70. stereo cały czas? Chyba nie. I to złośliwe przyczepianie się, że babka przy taśmie dłubie w nosie, echhh...
Co do chińskich bubli... Siłę państwa sprawdza się poprzez możliwość nakładania sankcji. Skoro przez tyle lat nikt nie nakłada blokady na import badziewia z Azji, to znaczy że mamy państwo baaaardzo słabe. Rosja jakoś lekką ręką blokuje u siebie import polskich jabłek. Stać ich...
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakość produkcji ZRK
elektrit pisze:Elizabeth'ka też dostała:
TELEWIZOREK52 pisze:A że padło na "Kasprzaka"? Większość części była wspólna dla wszystkich producentów i o nich można by nakręcić podobny filmik.
Tu się akurat całkowicie zgadzam. 125/Thomson, było to badziewie nie godne ZRK.kaem pisze:I wracamy do ZRK, tym razem na cenzurowanym MK-125: https://www.youtube.com/watch?v=z7lR3sWiMbA
Re: Jakość produkcji ZRK
W latach 1978-89 miałem magnetofon MK-235 i była to zupełnie inna liga niż MK-125. Stabilne odtwarzanie i zapis przez cały czas, żadnych nagłych usterek. Natomiast usterki "zużyciowe" to oczywiście wymiana głowicy w 1989 roku i obniżenie sanek o milimetr (bo inaczej taśma zjeżdżała z głowicy, wiadomo - plastikowy mechanizm). No i głośnik po latach stracił miękkość zawieszenia (to lepiszcze zaczęło się krystalizować, musiałem je potraktować czymś ostrym i basy powróciły). Jakość dźwięku: jak w radiu na UKF.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Re: Jakość produkcji ZRK
Nie rozśmieszaj mnie, znam wielu "krajowych" producentów. Nawet jak nie zamawiają towaru w Chinach to wykorzystują większość badziewnej jakości surowca z Chin.jacekk pisze:Tyle że dziś jest wybór. Można kupić tanie chińskie buty z supermarketu, a można kupić buty krajowej produkcji które wytrzymają lata.
Żaden polski producent obuwia nie jest w stanie konkurować np. z najpodlejszej jakości chińszczyzną - Deichmann'em.
Do tego durna polityka Związku Socjalistycznych Republik Brukselskich czyni taką produkcje tak drogą że mogą sobie na nią pozwoli jedynie elity, a te wybiorą zagranicznych producentów.
Można jedynie liczyć na b. niszowy rynek (ryneczek) a próba wylansowania to rozwalanie żelbetonowej ściany głową. Wielkie sieci mają na tyle duże środki by kazda taką próbę zlikwidować w zarodku.
Dodatkowy przykładzik tak branża typowo kobieca. Rajstopy. 99,9 producentów polskich jedzie na przędzy chińskiej, która nie chce się dobrze barwić, wykazuje silne ale co gorsza niejednorodne zmiany długości podczas schnięcia po farbowaniu (mniejszy rozmiar często potem jest o dwa numerki większy od tego wyższego), nie chce się stabilizować (odpowiednik prasowania). Do tego barwniki - gdzie polski lider w branży barwników zamiast oferować swoją produkcję tylko pośredniczy w sprzedaży shitowych barwników chińskich - nie trzymają właściwego koloru, nie są trwałe odbarwiają się podczas stabilizacji, zmieniają kolor pod wpływem potu itd.
Nawet jakbyś chciał zamówić porządny barwnik z polskiej fabryki dostaniesz negatywną odpowiedź - nie opłaca się albo za dużo barier administracyjnych).
Polska przędza - obawiam się że Stilonowi nie opłaci się produkować a tym bardziej żebrać o pozwolenia wymagane przez prawo UE. Sprowadzą z Chiń zgodnie z polityką UE.
Pozostaje praktycznie ręczna produkcja gdzie ew. można skorzystać z luki w postaci wyrobu tradycyjnego lub regionalnego, ale to ma mały ograniczony rynek i nie zagraża w żaden sposób gigantom którzy są jednocześnie handlowcami i importerami.
Zaś najbogatsi to niestety snoby gdzie z góry narzucono jak marka jest wymagana inna to znak że nie możesz należeć do ekskluzywnego klubu wzajemnej adoracji.
Przeciętnemu klient owi wysokie i atrakcyjne zarobki rzędu 1300 - 1800 PLN netto nie starczają do pierwszego.
Wiesz ile się płaci ochroniarzowi za ochrone mienia np. placu, budynku? - 2,50 - 3,00 PLN netto za godzinę. Przepis o płacy minimalnej jest o d dawna przpeisem martwym, łatwym do obejścia.
Wiesz gdzie są produkowane i jakich warunkach takie kompaktowe świetlówki czołowych producentów?jacekk pisze: jedna żarówka energooszczędna podziała miesiąc inna 8 lat codziennego włączania i wyłączania po kilkanaście razy.
Odeślę Ciebie np do slumsów w Indiach. Bo tam nie ma żadnych norm na niebezpieczne odpady.
Te niebezpieczne i te ciut solidniejsze pochodzą z Chin. Różnica tylko w tym ile importer płaci. A pąłci jak najmniej bo klientów skutecznie "wychowano" by nie wymagali jakości.jacekk pisze:vide chińskie lampki choinkowe...
Co do prawa - sieci handlowe nie płacą podatków w Polsce. Ba Wystarczy ze zmieni się nazwa firmy właściciela i znowu mogą po raz kolejny korzystać z ulg inwestycyjnych. I tak bez końca. to są spore kwoty bowiem tylko ukrócenie tego procederu zapewniłoby środki na godziwe emerytury.
Te firmy mają ogromne możliwości nacisku. Hipermarket to w sumie instytucja finansowa, która się z rynku pieniądz głównie w najcenniejszej formie - gotówka.
Kilkumiesięczny termin płatności pozwala na obracanie tymi ogromnymi środkami finansowymi przed dość długi czas. Ba towar to mogą nawet sprzedawać poniżej kosztów zakupu. Nie ma znaczenia bo nie chodzi w ogóle o handel. Handel jest tylko lepem na ssanie gotówki. Nasza gospodarka jest tak słabiutka że nie jest w stanie wytrzymać ew. ataku tylko samych sieci handlowych. W zasadzie to już od wielu lat państwa są słabszymi instytucjami od międzynarodowych korporacji.