Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Jak często używasz kaset?

Często
16
15%
Od czasu do czasu
61
56%
Już w ogóle ich nie używam
32
29%
 
Liczba głosów: 109

chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: chrzan49 »

Poza CDP 101 to mało fajnych.
T
Awatar użytkownika
Witek
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 557
Rejestracja: wt, 23 listopada 2004, 23:19
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Witek »

Ależ dużo! Mam całą listę poszukiwanych modeli i ulubioną stronkę: http://vintage-audio-laser.com/
Hmm, miało w sumie być o kasetach. Tak! jestem nieustającym kaseciarzem, nagrywam, odtwarzam, kopiuję...
Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Lecho »

A może tak kasetowca i...9.52 cm/s ? Owszem, były takie w ofercie Marantz oraz Uher, zwykły format kasety, to nie Elcaset z warsztatów Sony ! Może i inne, widział kiedy, słyszał kto ? Jakość ponoć znacznie podwyższona ale cóż, kosztem czasu zapisu. O szlifie głowic nie mówiąc, ot ciekawostka taka.
lubię szum starej płyty
mll
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 171
Rejestracja: wt, 30 grudnia 2008, 20:52

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: mll »

Ba - w którymś RE z lat 80/90 był opis przeróbki kasprzakowskiego decka M... na tę predkość z uwagami że zastosowanie przeróbki powoduje szybsze zużycie głowic i mechaniki i sugestia wymiany głowicy uniwersalnej na lepszą.
Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Lecho »

Swoistym kuriozum to półprofesjonalny szpulowiec Grundig TS1000 do użytku domowego, standartowo wyposażony 4.75 - 9.53 - 19.05 cm oraz możliwość płynnej regulacji prędkości przesuwu taśmy w zakresie 4 - 22 cm/s. Nie bardzo pojmuję cel takiego działania.
lubię szum starej płyty
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: chrzan49 »

A tego nie wiedziałem.Stanąłem na TK 850 z radiem FM.Bardzo ciekawy i unikalny klocek 3 głowicowy.
Sensu takiej płynnej zmiany prędkości w 1000 tez nie pojmuję.Może za krótko żyję?
Tomasz
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Boguś »

A czy warto się babrać czymś takim jak Sony TC-K690 ?
Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Lecho »

Chyba że do trickowego odtwarzania, efektów, zmiany zabarwienia głosu czy tam co. Nie miałem w posiadaniu tegoż ustrojstwa ale ponoć tak właśnie było. Nieco prostszy niemniej bardzo wysokiej klasy szpulak to TS 945 albo TK 850 z własnym tunerem UKF mogący pracować jako wzmacniacz nieznacznie mniejszej mocy 2x10W...dobre, co.
lubię szum starej płyty
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: chrzan49 »

W kaseciakach problemem było zapewnienie dobrego przylegania tasmy do głowicy.Przy wiekszych predkosciach ten aspekt sie pogłebial ze wzgledu na mało precyzyjne prowadzenie tasiemeczki i kiepskie mechaniki napędu.Podwójne wałki i rolki oraz 3 silniki niewiele poprawiły za to niezmiernie skomplikowały .Konstrukcje stały sie astronomicznie drogie.
Jeszcze wieksze problemy wystepowały w DDC Philipsa gdzie trzeba było wyjatkowo prezyzyjnie prowadzic taśme do odczytu i zapisu kilkunastu scieżek liniowych co zaowocowalo że o ile analog chodził jako tako to digital padął niezwykle szybko i nie znam sprawnego modelu.Inna sprawa ząs byłz z DAT bo zapis helikalny jak w magnetowidzie i te zapewniały dźwiek najwyższej klasy.mam 2 Sony i twierdze że nie ma lepszego źródła dxwieku.Niestety zraża mnie czasochłonna i skomplikowanan obsługa .Ale coś za coś.
Grundigowskie szpulaki zaś a mam kilka nie powalaja.Lepsze juz Philipsy.Ale jednak japońce sa the best.
Grundig fatalnie komplikował mechanizmy i dawał marnawe materiały.Philipsy były przyjazne w serwisie .Jeden z najlepszych jaki rekomenduje to w zasadzie profi Telefunken 3000.Miał byc do uzytku domowego o zagościł w studiach ze wzgledu na genialnie prosta intuicyjną obsługe i swietne parametry.Poza tym do grundiga zraża mnie ohydny trumienny plastik ale je lubie jednak.
T
Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Lecho »

Cóż DAT był niezły, wielki skok jakości, obok wspomnianego wyżej Sony ponałem aparaty tegoż systemu Aiwa XD-S1100 oraz Technics SV-DA10 jednakowoż nie zdobył rynku masowego odbiorcy, podobnie jak Elcaset, Video 2000 czy Laser Disc... preferencje i wymagania klienta poszły w innym kierunku, ślepa gałąź ewolucji, było takich więcej.
lubię szum starej płyty
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3319
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: ballasttube »

Ciekawe,że Tomasza chrzana49 tu nie zobaczyłem.
On jest przecież spec na te sprzęty.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3319
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: ballasttube »

Sorry!Za szybko przewinąłem,
Sorry,Tomaszu.
Dzięki,że się włączasz.
Pozdrówka.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: chrzan49 »

Witaj Dżek.Wybaczam.
W 1983 roczku(chyba sie powrtarzam0miałem okazje pomacać pierwszy cyfrowy kaseciak Pionieera.Kosztował 36 tys SKR a wazył 36 kilosków.1 USD=4SKR w tym czasie.System zdechł po roku bo był niefunkcjonalny ,niekompatybilny i za drogi.
T
_idu

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: _idu »

chrzan49 pisze:Witaj Dżek.Wybaczam.
W 1983 roczku(chyba sie powrtarzam0miałem okazje pomacać pierwszy cyfrowy kaseciak Pionieera.Kosztował 36 tys SKR a wazył 36 kilosków.1 USD=4SKR w tym czasie.System zdechł po roku bo był niefunkcjonalny ,niekompatybilny i za drogi.
T
Z czym kompatybilny?
Raczej przedwczesny wybryk. Cyfrówka wtedy jeszcze była na tyle kiepska aby z taką krową wyjść do ludzi. Jeszcze była za droga.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: chrzan49 »

Z kasetą CC co później zastosował Philips.
T
ODPOWIEDZ