Przedstawiam Wam mój kolejny nabytek, który zasilił moją kolekcję. Ogólnie zawsze gustowałem w starych radioodbiornikach ale ostatnio spodobały mi się stare TV i tak zawitał do mnie BELWEDER I z 1958 roku.
Znam się jedynie na renowacji zewnętrznej a niestety nie znam się totalnie na elektronice więc nie jest on uruchomiony. Mogę powiedzieć tylko tyle, że wewnątrz wygląda na kompletny, po włączeniu wszystkie lampy się zapalają ale brak reakcji na ekranie. Na chwilę obecną nie będę prosił nikogo o pomoc w naprawie bo może to poczekać.
Dokładam aktualne zdjęcia i pytanie - dwa ostatnie zdjęcia co to jest i do czego służy ? . Było to zamocowane na lampie od kineskopa ale podczas ściągania niestety pękło czy jest to potrzebne ? skoro było to wnioskuje że tak
Witam. To jest pułapka jonowa, niezbędna do prawidłowej pracy (świecenia) tego typu kineskopu, oczywiście pod warunkiem właściwego jej ustawienia. Te dwa czarne kwadratowe elementy to są magnesy.
Z klejeniem byłbym ostrożny, co by preszpanowa obejma nie przykleiła się do szyjki kineskopu (musi być możliwość obracania jej i przesuwania). Może na pęknięciu obejmy dać np. dwa zwoje przezroczystej taśmy klejącej?
Nie ma się co dziwić. Czas i ciepło zrobiły swoje. Preszpanową obejmę proponuję delikatnie zespolić np. dwoma małymi biurowymi zszywkami (nie na zakładkę!!) i później całe złącze delikatnie jakąś taśmą. Pozdrawiam.
A zapamiętałeś mniej-więcej pozycje tego na szyjce? Przy zupełnie nieodpowiednim ustawieniu na ekranie nie zobaczysz nic., albo tylko gdzieś w rogu fragment obrazu.
Tzn przy prezentowanym egzemplarzu tego ustrojstwa wcale nie było ale przy drugim to miałem i chciałem przełożyć i wtedy pękło. Było ułożone magnesami skierowane ku dołowi w linii prostej.
A tak jeszcze kolejne pytanie mi się nasunęło czy były jakieś różnice między produkowanymi BELWEDERAMI I w Warszawie a Gdańskie Zakłady Radiowe ?
Poszukuję: gałka mała Elektrit Allegro
gałka Elektrit Champion