Mam nadzieję, że będzie relacjaPiotr pisze:w tym samym czasie uruchamiałem jeszcze teremin

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Mam nadzieję, że będzie relacjaPiotr pisze:w tym samym czasie uruchamiałem jeszcze teremin
Raczej nie, bo ja tylko pomagam, a w zasadzie użyczam aparatury. Układ jest zrobiony bardzo chaotycznie, jak na początkujących przystało. Na razie jeden generator robi 250kHz z nałożonym 4MHz, a drugi 250kHz zmodulowane przez 6kHz, które przechodzi na wyjścieThereminator pisze:Mam nadzieję, że będzie relacja
Nigdzie nie powiedzialem, ze to podejscie tudziez konstrukcja, ktora powinna byc powielanaThereminator pisze:W bassmanie z lat 70 wygląda to tak... W obliczu ogólnego niechlujstwa montażu tego Fendera to akurat żadna rekomendacja.
... ale to służy do grania, nie do oglądania. Albo raczej kiedyś służyło, Teraz jest jakaś głupia moda pt. zrobić wzmaczniacz który świetnie wygląda na fotkach, natomiast uzyskane brzmienie przyjmuje się "as is" jak wyszło.TooL46_2 pisze:Nigdzie nie powiedzialem, ze to podejscie tudziez konstrukcja, ktora powinna byc powielanaThereminator pisze:W bassmanie z lat 70 wygląda to tak... W obliczu ogólnego niechlujstwa montażu tego Fendera to akurat żadna rekomendacja.Podalem jedynie przyklad, ze tak skrecone przewody zarzenia nie sa problemem w tym Fenderze. Silverface ma podobnie -- przynajmniej ten, w ktorym grzebalem.
A co do Fendera -- jak oba zobaczylem po raz pierwszy to mi szczeka opadla.
Można użyć tzw loetwasser czyli roztworu ZnCl2 + HCL. Zaleta: nie trzeba się zbytni śpieszyć, nie trzeba skrobać, lutuje się szybko te powlekane galwanicznie wyprowadzenia.Piotr pisze: Użyłem znanych pewnie niektórym pomarańczowych przełączników. Aby dało się je lutować, należy rozwiercić otwory w wyprowadzeniach, przeszlifować całą powierzchnię i szybko pobielić uważając, aby nie rozpuścić bardzo miękkiego korpusu.
Przycisk, przełącznik z kluczykiem To standard wśród "pilot devices"... Grzybki też a wśród nich różne warianty blokowania, odblokowywania itd. (także odblokowanie kluczykiem). Jeszcze będziesz miał okazje docenić taki kluczyk.bulabla pisze:We wzmacniaczu można zastosować przełącznik z kluczykiem , aby np na koncercie ktoś nie odpalił naszego sprzętu bez naszej wiedzy- klucz w kieszeń i mamy pewność że nikt bez głośniczka wzmaka nie odpali .
Cena nie jest zabójcza bo kompaktowe GE serii PBM8 w Eletrogiełdzie w Łodzi kupisz za jakieś 11 - 13 PLN netto. Wyprzedaż bo GE planuje wprowadzić nową serię.bulabla pisze: Ktoś z totalnym brakiem wyobraźni i poczuciem smaku musiał by użyć takich przełączników we wzmacniaczu .
Dawno dawno temu może , jak nie były dostępne przełączniki dźwigniowe ,ktoś mógł by próbować . Zastanawiam się czy miałeś taki przełącznik w ręku - razem ze stykami jest duży , otwór jest ogromny , przeszło 20mm - u kolegi Piotrka zajęły by polowe obudowy3 styki obok siebie to blisko 30mm a wysokość/"głębokość" takiego zestawu oprawa włącznika + styku = z 40mm .
Cena zabójcza dla kowalskiego z ulicy