Unitra Unizet zezłomowana
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- krzem3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Czy należy się martwić?
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/arty ... lug-gierka
http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=350
http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl/metoda-liczenia
http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny
Majątku narodowego do sprzedaży coraz mniej.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/arty ... lug-gierka
http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=350
http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl/metoda-liczenia
http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny
Majątku narodowego do sprzedaży coraz mniej.
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Krzem, a w epoce Barei to te filmy Cię rozśmieszały, czy nie?krzem3 pisze:Moim zdaniem, trochę w sposób komediowy opisujesz, może lepiej pisz scenariusze do filmów podobnych reżysera Bareji.
_
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Prezes Kaczyński zapowiada odbudowę polskiego przemysłu. Nic tylko głosować na PiS. W chwale powrócą wszystkie Unitry jak książęta na białych koniach.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
- krzem3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Kolego fugasi.
Osobiście nie trafiłem w barach czy restauracjach na widelce, łyżki i kufle zamocowane na łańcuchu, więc traktuję to z uśmiechem.
Za to w latach 80 tych piłem gorzałę przed 13:00 nalewaną przez bufetowe do butelek z oranżady, zagryzając golonką bez kości. Restauracje a nawet bary wiejskie przy spółdzielniach produkcyjnych były dobrze zaopatrzone, w brew dzisiejszej propagandzie telewizyjnej. W latach 80 tych często bywałem w Warszawie i nie cierpiałem na głód a raczej na rannego kaca.
Wracając do filmu, to bardziej rozbawiła mnie jako dziecko w 1956 roku radziecka komedia Świat się śmieje. Trzy lata później byłem już na występie polskiego zespołu Rythm And Blues, przed premierą filmu W rytmie Rock-N-Roll w roli głównej z Tommy Steel.
Osobiście nie trafiłem w barach czy restauracjach na widelce, łyżki i kufle zamocowane na łańcuchu, więc traktuję to z uśmiechem.
Za to w latach 80 tych piłem gorzałę przed 13:00 nalewaną przez bufetowe do butelek z oranżady, zagryzając golonką bez kości. Restauracje a nawet bary wiejskie przy spółdzielniach produkcyjnych były dobrze zaopatrzone, w brew dzisiejszej propagandzie telewizyjnej. W latach 80 tych często bywałem w Warszawie i nie cierpiałem na głód a raczej na rannego kaca.
Wracając do filmu, to bardziej rozbawiła mnie jako dziecko w 1956 roku radziecka komedia Świat się śmieje. Trzy lata później byłem już na występie polskiego zespołu Rythm And Blues, przed premierą filmu W rytmie Rock-N-Roll w roli głównej z Tommy Steel.
- krzem3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Mają chociaż fachowców od gospodarki?kaem pisze:Prezes Kaczyński zapowiada odbudowę polskiego przemysłu. Nic tylko głosować na PiS. W chwale powrócą wszystkie Unitry jak książęta na białych koniach.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7359
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Mają księdza Rydzyka -z takim łbem do interesów idealny kandydat na ministra finansów albo gospodarki.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Kto wie czy o. Rydzyk nie lepszy od reprezentatna londyńskiego City, pana Rostkowskiego. Kolega Telewizorek pewnie się w życiu nie przyzna ale kto wie czy nie zarobił u o. Rydzyka paru złotych składając takie małe odbiorniczki "Radio Maryja", a pan Rostkowski to mógł go najwyżej w lichwę wrobić. 
Krzem, ja co prawda w tych oazach dobrobytu jakim były stołówki przy spółdz. produkcyjnych za najlepszych lat nie bywałem ale za to do dziś pamiętam jak nie udało mi się odwrócić uwagi koleżanki z Danii która przyjechała do nas na wymianę szkolną w koncówce l. 90-tych, od polskiego sztućca na sznurku. Może to był ostatni egzemplarz w kraju, ale był...


Ostatnio zmieniony pt, 2 maja 2014, 19:20 przez fugasi, łącznie zmieniany 1 raz.
_
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Straty ostatniego ćwierćwiecza zdają się niestety być nie do odrobienia. Niech nikt nie poczytuje tego stwierdzenia jako jakiś dowód mojej miłości do tow. Gierka czy też dowód na amnezję, odnośnie czasów wcześniejszych, jak MBP z tow. Radkiewiczem na czele. Takie widzenie sprawy to poważny błąd.
Prześledziłem sobie pewną ilość życiorysów. Tak się jakoś składało, że zgniła komuna chcąc nie chcąc musiała sięgać po tych, którzy ideologicznie nie pasowali, ba - byli "wrogami ludu"
.
Tak się jakoś składało, że to właśnie ci ludzie byli inżynierami i budowniczymi powojennego przemysłu.
Zdarzało się, że się ich po odwaleniu roboty pozbywano. Tak było z Wedlem, tak było ze Szpotańskim. Bywało, że ludzie ci dopracowywali do spokojnych dni na emeryturze. Tak było z Barwiczem, Rosińskim, Hahnem. Ludzie ci, często prowizorycznym tylko zapleczem, skąpymi środkami i wielkim zapałem coś tam uruchomili. W takiej rzeczywistości, jaka była. Założę się jednak, że z myślą o Polsce.
Potem przyszedł Gomułka ze swoją małą stabilizacją, potem Gierek z drugą Polską. I jakoś tak się złożyło, że na dekadę Gierka przyszedł skok cywilizacyjny i technologiczny. Porównajcie proszę dla przykładu, taką PDO250 Gomółki, zrobioną z g...a, z PDO 300, zrobioną z "kwaśnej".
Wiele z ówczesnych zakupów było tzw. "zakupem chybionym", sporo jednak służy jeszcze niekiedy do dziś. Widziałem różne aparatury naukowo - badawcze, zakupione w tamtym okresie. Są miejsca, że sprzęt ten służy do dziś dnia.
Co pozostanie po nas? Troszkę autostrad, odnowione elewacje gmachów użyteczności publicznej, chodniczki i ścieżki rowerowe. Nie widzę jednak zakładów energetycznych. Celowo nie mówię tu o zakładach przemysłowych, bo usłyszę zaraz, że wszystkie one prywatne powinny być.
Lepiej chyba będzie jak zamiast budować aparaturę, zacznę odlewać kuleczki z żywicy, jako "artefakty" do jakiejś tam gry dla "stalkerów". Cokolwiek to znaczy. Chyba chodzi o taką grę:
http://www.stalker-game.com/
Oto bowiem pewien mój kolega sprzedał na pniu cały urobek takich właśnie kulek i to wcale nie za byle jakie pieniądze.
Prześledziłem sobie pewną ilość życiorysów. Tak się jakoś składało, że zgniła komuna chcąc nie chcąc musiała sięgać po tych, którzy ideologicznie nie pasowali, ba - byli "wrogami ludu"

Tak się jakoś składało, że to właśnie ci ludzie byli inżynierami i budowniczymi powojennego przemysłu.
Zdarzało się, że się ich po odwaleniu roboty pozbywano. Tak było z Wedlem, tak było ze Szpotańskim. Bywało, że ludzie ci dopracowywali do spokojnych dni na emeryturze. Tak było z Barwiczem, Rosińskim, Hahnem. Ludzie ci, często prowizorycznym tylko zapleczem, skąpymi środkami i wielkim zapałem coś tam uruchomili. W takiej rzeczywistości, jaka była. Założę się jednak, że z myślą o Polsce.
Potem przyszedł Gomułka ze swoją małą stabilizacją, potem Gierek z drugą Polską. I jakoś tak się złożyło, że na dekadę Gierka przyszedł skok cywilizacyjny i technologiczny. Porównajcie proszę dla przykładu, taką PDO250 Gomółki, zrobioną z g...a, z PDO 300, zrobioną z "kwaśnej".
Wiele z ówczesnych zakupów było tzw. "zakupem chybionym", sporo jednak służy jeszcze niekiedy do dziś. Widziałem różne aparatury naukowo - badawcze, zakupione w tamtym okresie. Są miejsca, że sprzęt ten służy do dziś dnia.
Co pozostanie po nas? Troszkę autostrad, odnowione elewacje gmachów użyteczności publicznej, chodniczki i ścieżki rowerowe. Nie widzę jednak zakładów energetycznych. Celowo nie mówię tu o zakładach przemysłowych, bo usłyszę zaraz, że wszystkie one prywatne powinny być.
Lepiej chyba będzie jak zamiast budować aparaturę, zacznę odlewać kuleczki z żywicy, jako "artefakty" do jakiejś tam gry dla "stalkerów". Cokolwiek to znaczy. Chyba chodzi o taką grę:
http://www.stalker-game.com/
Oto bowiem pewien mój kolega sprzedał na pniu cały urobek takich właśnie kulek i to wcale nie za byle jakie pieniądze.
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Warto by również prześledzić parę późniejszych życiorysów. Na przykład tych geniuszy, którzy wczoraj twierdzili że od spawania tytanu i tego całego napylania to są Chińczycy a my im wszystko narysujemy na komputerze i prześlemy mailem żeby wiedzieli jak klepać młotkiem a w ogóle to najlepsza jest ta cała agroturystyka z koszykami z wikliny, po czym zakręcili się przy wszystkim tak że politechniki psiały, a mnożyły się Wyższe Szkoły Humanistyki i Przeplatania W Niedzielę.Prześledziłem sobie pewną ilość życiorysów.
Dziś zaś z tym samym zaangażowaniem troszczą się o politechniki a już zwłaszcza żeby studiowały tam dziewczyny, bo w tym rozdaniu odpowiednie budżety są akurat na takie akcje niczym żywe obrazy na stadionach w Korei Płn.
Warto zaintereswoać się np. naszą dumą narodową, prof. Buzkiem, który zakopał to, co Gierek odkopał. Jego wiekopomnymi reformami, których skutków kolejne rządy nie dają rady naprawić, co mu tylko tę dumę jeszcze bardziej natęża przecież ale i jego "dorobkiem" naukowym zainteresować się warto.
_
- dark_one
- 375...499 postów
- Posty: 393
- Rejestracja: pn, 2 kwietnia 2007, 00:29
- Lokalizacja: Pasmo zabronione
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Veturilo, straty da się odrobić, niestety nie za lat naszej aktywności zawodowej (może nawet niekoniecznie naszych dzieci). W istocie załamujemy ręce nad faktem, że jako inżynierowie jesteśmy "produktem" na rynek, który (już) w Polsce nie istnieje. Jego brak jest przyczyną problemu, który zauważyłeś - "dziury" w wiedzy empirycznej - będzie on się nasilał, bo znaczna część ludzi mających ten luksus partycypacji w "nieudanych" inwestycjach jest już na emeryturze i nie bierze udziału w kształceniu nowych kadr. Niestety nadchodzi epoka "odkrywania koła na nowo".
Nie wypatruj inwestycji, w stanie upadłości trudno zmontować cokolwiek innego niż przekręt (a w upadłych zakładach pracy dopóki byli ludzie to krawężniki były wymalowane - podobnie jak fasady budynków obecnie - nawet z domu tę farbę i pędzle przynosili ...).
Marek zachęca do próbowania sił samemu - jak najbardziej. To zapewne jedyna (po emigracji) realna szansa na spełnienie ambicji, nawet takiej, która pcha do tej dyskusji.
Nie wypatruj inwestycji, w stanie upadłości trudno zmontować cokolwiek innego niż przekręt (a w upadłych zakładach pracy dopóki byli ludzie to krawężniki były wymalowane - podobnie jak fasady budynków obecnie - nawet z domu tę farbę i pędzle przynosili ...).
Marek zachęca do próbowania sił samemu - jak najbardziej. To zapewne jedyna (po emigracji) realna szansa na spełnienie ambicji, nawet takiej, która pcha do tej dyskusji.
Working class can kiss my arse, I got a foreman job at last!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Unitra Unizet zezłomowana
I ma łeb do interesu, wie jak skąd ściągnąć kasiorkę, ale uczciwie trzeba przyznać, że inwestuje w biznes krajowy.Thereminator pisze:Mają księdza Rydzyka -z takim łbem do interesów ii.
Gdybym bym Tuskiem zaraz bym zaproponował Rydzykowi ministerialne stanowisko; nie wiem, może do spraw rozwoju przedsiębiorczości; sprawdził by się lepiej jak te miernoty.
Poszukuję 1R5T.
- krzem3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Warto zaintereswoać się np. naszą dumą narodową, prof. Buzkiem, który zakopał to, co Gierek odkopał.fugasi pisze:Prześledziłem sobie pewną ilość życiorysów.
A jaka to nasza duma narodowa profesor Buzek? Były słaby premier kierowany z tylnego siedzenia przez Krzaklewskiego, nic dobrego po sobie nie pozostawił. Pomijam nawet honorową funkcję w parlamencie UE. Porównanie do E. Gierka raczej jest Twoim tworem wyobraźni.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7359
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Tylko co z tego ma państwo, skoro tatko nie płaci podatków? Niczym rasowy mafiozo wykorzystuje luki w prawie podatkowym do swoich naciąganych biznesów. "Byłby lepszy od miernot pokroju Mira czy Zbycha" - pewnie tak, w końcu naciągnął państwo na większa kasę podciągając każdy kolejny przekręt pod działalność na cele kultu religijnego, a nie prowadząc oficjalnej księgowości może bez problemu ukryć każdą kombinacje czy kontrabandę, tylko czy faktycznie leży w ogólnie pojętym interesie państwa wybranie na ministra tego, co najsprawniej redystrybuuje kasę z budżetu do swojej kieszeni?elektrit pisze:I ma łeb do interesu, wie jak skąd ściągnąć kasiorkę, ale uczciwie trzeba przyznać, że inwestuje w biznes krajowy.Thereminator pisze:Mają księdza Rydzyka -z takim łbem do interesów ii.
Gdybym bym Tuskiem zaraz bym zaproponował Rydzykowi ministerialne stanowisko; nie wiem, może do spraw rozwoju przedsiębiorczości, sprawdził by się lepiej jak te miernoty.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Unitra Unizet zezłomowana
Nie u o. dyrektora i nie składając, lecz na owieczkach o. dyrektora - przestrajając.fugasi pisze:Kolega Telewizorek pewnie się w życiu nie przyzna ale kto wie czy nie zarobił u o. Rydzyka paru złotych składając takie małe odbiorniczki "Radio Maryja",

Ja też nie spotkałem, z wyjątkiem noży z ułamanym czubkiem na stołówce akademickiej. Do Barei należy podchodzić z dystansem a podchodzą do niego zbyt serio ludzie których wtedy nie było na świecie. Oglądałem kiedyś Alternatywy 4 w towarzystwie Anglików znających w miarę dobrze nasz język i kiedy my zrywaliśmy boki oni patrzyli z kamienną twarzą nie kumając z czego my się śmiejemy.krzem3 pisze:Osobiście nie trafiłem w barach czy restauracjach na widelce, łyżki i kufle zamocowane na łańcuchu, więc traktuję to z uśmiechem.

Re: Unitra Unizet zezłomowana
Mniejsza już o to czy masz rację ale jeśli nie płaci i robi to bezkarnie, to kto tu jest niebezpieczniejszy - on, czy władza, która na to pozwala? Ja bym poszedł o krok dalej i stwierdził że działają wspólnie i w porozumieniu. Co do luk - módl się razem z Ojcem Dyrektorem, żeby państwo nie przyszło także po Ciebie i nie posadziło Cię z paragrafu którego nie ma.Thereminator pisze:Tylko co z tego ma państwo, skoro tatko nie płaci podatków? Niczym rasowy mafiozo wykorzystuje luki w prawie podatkowym


Wiedziałem!!!TELEWIZOREK52 pisze:Nie u o. dyrektora i nie składając, lecz na owieczkach o. dyrektora - przestrajając.

Istnieje taka teoria spiskowa związana z geopolityką, że gdy decydowano, a konkretnie USA i ZSRR, o zjednoczeniu RFN i NRD w jeden organizm państwowy, Rosjanie wyrazili zgodę, stawiając wszelako warunek taki, że pośrodku powstanie tzw. strefa buforowa, oczyszczona z przemysłu, szczególnie ciężkiego, który można by wykorzystać do produkcji uzbrojenia. Nie wiem czy to jest teoria spiskowa czy nie ale tak jakby... praktyka coś potwierdzała.jako inżynierowie jesteśmy "produktem" na rynek, który (już) w Polsce nie istnieje
Ostatnio zmieniony sob, 3 maja 2014, 09:35 przez fugasi, łącznie zmieniany 1 raz.
_