Unitra Unizet zezłomowana

[krzem3]

Kolego Zibi.

Nie mam pojęcia czy już wierzgałeś nóżkami w Polsce Ludowej, ale Twoi rodzice karmieni mlekiem z polskich PGR-ów i SP,wcinali 2 kilowy chleb przekładany zdrową wędliną, lub posmarowany wspaniałym pasztetem ze słoika. Możliwe nawet, że tatuś oklaskiwał wysokich dygnitarzy partyjnych, jako członek podstawowej organizacji PZPR. Kto wie, może był dyrektorem PGR-u lub kierownikiem POM-u, a może był w komitecie sekretarzem od propagandy. Takie były czasy i takich tatusiów i mam było w PRL-u miliony, a po 1989 roku szybko się przemalowali i zapomnieli o pracy dla socjalistycznej ojczyzny. Tatuś i mamusia dostaje emeryturę np z RFN-u-czy wypracowaną i gwarantowaną w Polsce Ludowej i III RP. ZUS nazwy nie zmienił nawet w kapitalizmie. O OFE będą wspominać przy kominku jej założyciele i zagraniczni doradcy, spora kasa uciekła.

[Zibi]

Renault jest firmą państwową i jakoś da się. Ogólnie u nas problem jest inny, polega na celowym, stymulowanym gnojeniu.

Pytanie, czy gdyby nie była, też by się dało. Poza tym co to znaczy, że jest państwowa? Czy nie jest tak, ze państwo ma udziały, a reszta udziałowców dba, by nie przestało dokładać do interesu? Musi nastąpić rozdział państwa i biznesu. Państwo ma pilnować bezpieczeństwa obywateli, a nie konkurować z nimi w sferze gospodarczej. Nie może być tak, że do jednych firm się dokłada, a inne zamyka przy pomocy urzędników skarbowych. Co do prywatyzacji, to wiadomo, że w bardzo wielu przypadkach majątek był sprzedawany poniżej wartości. Trudno się dziwić, że cwaniaczkowie z układami doprowadzali firmy do upadku, bo na trupie można było zarobić. O związkach zawodowych nie ma co mówić, bo to jeden wielki przekręt. Otumanione masy myślą, ze spasieni przywódcy walczą o coś w ich imieniu. I te absurdy PRL 2: człowiek pracy, który nie oznacza tego, kto pracuje, sprawiedliwość społeczna, która nie jest sprawiedliwością, praca, którą się daje, a nie kupuje, Urzędy Pracy, czyli miejsca zatrudnienia urzędników. Nonsens goni nonsens.

[Zibi]

Kolego Zibi.

Nie mam pojęcia czy już wierzgałeś nóżkami w Polsce Ludowej, ale Twoi rodzice karmieni mlekiem z polskich PGR-ów i SP,wcinali 2 kilowy chleb przekładany zdrową wędliną, lub posmarowany wspaniałym pasztetem ze słoika. Możliwe nawet, że tatuś oklaskiwał wysokich dygnitarzy partyjnych, jako członek podstawowej organizacji PZPR. Kto wie, może był dyrektorem PGR-u lub kierownikiem POM-u, a może był w komitecie sekretarzem od propagandy. Takie były czasy i takich tatusiów i mam było w PRL-u miliony, a po 1989 roku szybko się przemalowali i zapomnieli o pracy dla socjalistycznej ojczyzny. Tatuś i mamusia dostaje emeryturę np z RFN-u-czy wypracowaną i gwarantowaną w Polsce Ludowej i III RP. ZUS nazwy nie zmienił nawet w kapitalizmie. O OFE będą wspominać przy kominku jej założyciele i zagraniczni doradcy, spora kasa uciekła.

Wierzgałem, nawet pełnoletność przekroczyłem. Tatuś jak filmowy Jajec nie został wzięty z pola by służyć w Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego, a bierze tak jak i mamusia emeryturę za to, że ciężko pracował w tym PRL-owskim skansenie, który tak zachwalasz. Poza tym nie ma żadnych gwarancji emerytur. Rząd pokazał, że może nie dotrzymać zobowiązań i obligacji nie wykupić (patrz OFE), wiec nie tylko emerytury nie są pewne, ale również oszczędności obywateli.

[krzem3]

Fajnie, że wyrosłeś na zdrowego człowieka bo i była zdrowsza żywność. Co do pracy, to i w kapitalizmie trzeba ciężko pracować, a spora część społeczeństwa za grosze. Polska jest miodem płynąca, tylko ponad 2 miliony pracuje na obczyźnie, wybrali niewolniczą pracę za dużo większe pieniądze.

Pozdrawiam
krzem3

[elektrit]

Czy nie jest tak, ze państwo ma udziały, a reszta udziałowców dba, by nie przestało dokładać do interesu?

Wyobrażasz sobie sprywatyzowaną straż pożarną? Będzie lepsza od państwowej? "Dziękujemy; zo do nas należało zrobiliśmy, za gaszenie pańskiego domku należy się 20 tysiaków, fakturkę VAT wypisać z płatnością natychmiastową czy przelew? Jak Pan widzi, jesteśmy lepsi bo przyjechaliśmy wcześniej o 10 sekund niż by to zrobiła państwowa i ocaliliśmy pańskie akwarium które te tłuki z państwowej pewnie by rozbili"

[Thereminator]

Związki nie są złem koniecznym, to tylko element obrony słabszego.

HAHAHAHAHAHA dawno nie słyszałem tak świetnego dowcipu. Przepracowałem parę lat w państwowej firmie i sporo widziałem cudów w wykonaniu związkowych pasożytów, ale nigdy nie zaobserwowałem wspomnianego zjawiska...

[Zibi]

Mogę sobie wyobrazić prywatną straż pożarną. Oprócz ochotniczej straży pożarnej jest też zawodowa, więc bierze za to pieniądze. Czy "zrzucają się" na to wszyscy z PIT-u, płaci ubezpieczyciel, utrzymuje gmina z podatków od nieruchomości to drobny szczegół techniczny. Nie wiem jak było przed wojną, ale każdy, kto oglądał "Vabank II" widział scenę, w której Stawiski, sekretarz Kramera płaci straży rachunek za akcję gaśniczą.

[Zibi]

Fajnie, że wyrosłeś na zdrowego człowieka bo i była zdrowsza żywność. Co do pracy, to i w kapitalizmie trzeba ciężko pracować, a spora część społeczeństwa za grosze. Polska jest miodem płynąca, tylko ponad 2 miliony pracuje na obczyźnie, wybrali niewolniczą pracę za dużo większe pieniądze.

Pozdrawiam
krzem3

Polska nie jest miodem płynąca, emigracja zarobkowa jest faktem, ale to wina zarówno czasu straconego na PRL (strefa okupacyjna ZSRR rozwijała się znacznie wolniej od od reszty Europy i bez względu na to, jak głośno Jerzy Urban nagłaśniał akcję wysyłania koców i śpiworów bezdomnym w USA, wielu marzyło by dostać się do tego piekła nierówności i wyzysku) jak i fasadowości naszego kapitalizmu. Jeśli kwestie prawne i podatkowe utrudniają powstawanie firm (z korzyścią dla już istniejących), to jest oczywiste, że nie ma wystarczającej konkurencji zarówno w walce o klienta, jak i pracownika.

[krzem3]

Fajnie, że wyrosłeś na zdrowego człowieka bo i była zdrowsza żywność. Co do pracy, to i w kapitalizmie trzeba ciężko pracować, a spora część społeczeństwa za grosze. Polska jest miodem płynąca, tylko ponad 2 miliony pracuje na obczyźnie, wybrali niewolniczą pracę za dużo większe pieniądze.

Pozdrawiam
krzem3

Polska nie jest miodem płynąca, emigracja zarobkowa jest faktem, ale to wina zarówno czasu straconego na PRL (strefa okupacyjna ZSRR rozwijała się znacznie wolniej od od reszty Europy. Jeśli kwestie prawne i podatkowe utrudniają powstawanie firm (z korzyścią dla już istniejących), to jest oczywiste, że nie ma wystarczającej konkurencji zarówno w walce o klienta, jak i pracownika.

Tylko można mieć żal do aliantów (porozumienie w Jałcie.) W razie udanego zamachu na Hitlera, nasze granice wyglądałyby jak w II RP z obecną granicą na wschodzie.

Kapitalizm i wypaczony socjalizm w zależności od rejonu świata ma swoje wady. Nie jestem zwolennikiem wypaczonego socjalizmu, ani wczesnego krwiożerczego kapitalizmu z XIX wieku. Rozwarstwienie społeczne w naszym kraju pod pod względem materialnym jest tak duże, że należy to definitywnie poprawić. Tak, podatki niższe przy zlikwidowaniu wszelkich ulg ale przy jednoczesnym uszczelnieniu poboru podatków oraz zlikwidowaniu wszelkich luk, dla ominięcia płacenia podatków (silna policja skarbowa.) Podatki przeważnie omijają najbogatsi przedsiębiorcy, których stać na drogich prawników.

Dla najniższego progu podatkowego, całkowite zwolnienie z poboru podatków, nawet zbankrutowana Grecja ma 5 tnie wyższy próg podatkowy niż w Polsce, od którego naliczany jest podatek, we Francji jak 3:1. W takiej formie kapitalizm czy socjalizm, jest przyjazny dla obywatela. Reforma ZUS-u po transformacji, została tak skonstruowana aby dłużej pracować, płacić więcej a później otrzymać głodową emeryturę.

Premiera można pochwalić za to, że odważył się zrobić krok ku rozwaleniu OFE, słyszałem już o jego przejściu do ZUS-u, zastanawia się jeszcze kilku ministrów. Kolego Zibi, akurat słucham radia RFM - PRL, powstały super piosenki w tamtych czasach w porównaniu do większości współczesnych. Nie można również zaprzeczyć znakomitego rozwoju kultury. Piosenka z wczesnych lat 50 tych "Budujemy nowy dom Warszawo", niech przypomni rządzącym o budowie mieszkań socjalnych dla najbiedniejszej grupy społeczeństwa oraz ochronę wyrzucania ludzi na bruk. Z braku w sprzedaży J-23 napiję się wina "Sweet Bianko" z polskich winogron, wspomagając polskich producentów.

Pozdrawiam
JK

[Kazimierz]

, ale każdy, kto oglądał "Vabank II" widział scenę ...

"...kino jest najważniejszą ze sztuk..." - Moks

[krzem3]

Dobre kino.
Koniec kolorowych snów amerykańskich emerytów.
Postępujący krach systemu emerytalnego 401K w USA? Jak obliczono około 60% obywateli czekają głodowe emerytury, ewentualne oczekiwanie w kolejce na zupki z opieki społecznej. Przeciętny emeryt już przed przejściem na emeryturę traci około 2/3 złożonych oszczędności które wyparowują z kont, jedynie bogacą się fundusze kosztem emerytów. Część przyszłych emerytów ucieka lub wybiera swoje oszczędności zgadzając się na bardzo wysokie kary. Fundusze Inwestycyjne manipulując ukrytymi kosztami i przeróżnymi ukrytymi kruczkami w zawartych umowach. Oszczędności maleją szybko z biegiem lat, fundusze jednak bogacą się bezpardonowo kosztem przyszłych emerytów. Trudności mają nawet biegli ekonomiści, którzy przeszukują tygodniami zawarte w regulaminach przeróżne ukryte manipulacje procentowe w kosztach prowadzenia kont emerytalnych. Sen w latach 60- 70 o wspaniałych emeryturach prysł jak banka mydlana, podobna sytuacja jak reklamowane w naszym kraju OFE, o pięknym bogatym życiu na emeryturze. Bank World Street ma się jednak dobrze wypłacając 17 mld dolarów na premie. Co ciekawe, część osób zarządzających funduszami inwestycyjnymi składają swoje oszczędności w funduszach indeksacyjnych, ale polecają własne, że są bardziej przyjazne dla przyszłego emeryta. Okazuje się, że doradcom finansowym nie należy wierzyć, to są brokerzy na usługach funduszy i banków. Należy się zastanowić-czy nie dać nogi z OFE do ZUS-u.

Pozdrawiam

[fugasi]

Krzem, daj nogę do ZUS-u. Przy czym kiedy już prawie będziesz miał emeryturę na wyciągnięcie ręki, rząd stwierdzi że się rozmyślił i musisz popracować jeszcze dziesięć lat a właściwie to dwadzieścia.
Striptiz do grobowej deski trzeba będzie robić, jak ta striptizerka Ewa z "Alternatyw", która wskutek kolejnych ataków inflacji nie mogła uskładać na mieszkanie.

Pokładający nadzieję w związkach zawodowych niech się dokładnie przyjrzą w jakich sprawach i kiedy związki są podrywane do walki a kiedy nie. I wyciągną wnioski.

P.S. Gdzie na świecie był (jest?) socjalizm niewypaczony?

[krzem3]

Krzem, daj nogę do ZUS-u.

P.S. Gdzie na świecie był (jest?) socjalizm niewypaczony?

Do ZUS-u dałem nogę 54 lata temu i jestem dawno na emeryturze, o takiej emeryturze będziesz mógł kiedyś pomarzyć.
Miliony obywateli jakoś zaoszczędziło na własne mieszkania, a część zbudowała własne domy, przypomnę koszt max kredytu 5% rocznie.
Gdzie ja napisałem, że jest? Zupełnie wystarczą rządzące partie socjaldemokratyczne.

[Thereminator]

"...kino jest najważniejszą ze sztuk..." - Moks

Raczej В.И.Ленин...

[Kazimierz]

Raczej В.И.Ленин...

w Vabanku II ???

nie występował tam taki aktor.