Już jestem stary Jednak postuluję, nawołuję początkujących - najpierw sprawdzenie "na amen" wszystkiego. Czego symbolem jest wspomniana "termokurczka". Potem pytania. Inaczej nie sposób do czegokolwiek dojść. Naprawdę Kolega sądzi, że Geniusze tut. Forum są/byli w stanie odkryć tę "termokurczkę"?
Witam wszystkich.Te forum przeczytałem od dechy do dechy.Jestem początkujący.Zrobiłem dwa wzmacniacze PP.Jeden na el84 drugi na el34.Ten drugi przerobiłem na Wiliamsona PP.Masę prowadziłem tak jak poprawiłem na twoim zdjęciu.W ten sposób prowadziłem masę w przedwzmacniaczu do gramofonu projektu Piotra.Nic mi się nie wzbudzało.Też posiadam oscyloskop.Rozumiem że siatki lamp łączysz do masy przez rezystory.Jak prowadzić masę dowiedziałem się z tego forum.Masę przewodów sygnałowych łączysz na wejściu tylko z jednej strony z szyną masy.Przerób prowadzenie tej masy-może to coś pomoże.Ja tak prowadziłem masę w moich wzmacniaczach i jest o.k.Nie jestem elektronikiem,ale jestem elektrykiem.
witam; u mnie, w PP 6p14p też problem oscylacji nie występował. Wczoraj po kolejnych próbach (stricte wg zasad sztuki, lampa w uziemionym chassis) nadal to samo. Zacząłem czytać, i skłaniam się chyba do tego, co w linkowanym artykule. Za takim przypuszczeniem przemawia fakt, ze opisywane oscylacje nie występują przy obciążeniu rezystancyjnym, tylko po obciążeniu głośnikiem, niezależnie od układu mają 42khz, pojawiają się tylko w trybie UL i tylko po uziemieniu. http://www.r-type.org/articles/art-140.htm
znalazłem też kilka schematów, gdzie zalecane jest łączenie G2 z A celem uniknięcia oscylacji HF w układach z UL. Podobne porady w literaturze (Valve Amplifiers 4th; W Cykinie nt UL baardzo niewiele)
saico pisze:Klasycy w tamtych czasach na takie przypadki dodawali kondensator równolegle do uzwojenia anodowego z zakresu 1 - 5nF i minimum 1000V. Praktycznie był on w każdym wzmacniaczu lampowym.
wlutowałem 1nF 630V pomiędzy A i S2, zgodnie z pow. schematem- i DZIAŁA stabilnie . Całego pierwotnego jeszcze nie bocznikowałem, ale spróbuję, pewnie też zadziała.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
i jeszcze jedno, ostatnie pytanie - jak obliczyć zmianę góry pasma przy takiej pojemności bocznikującej UL lub całe uzw. pierwotne? Na mój chłopski rozum kondensator na całym pierwotnym bardziej ograniczy pasmo niż ten między anodą i S2, czy tak?
ee, od razu uparty. Po prostu nie mam takich małych kondensatorów na stanie, ale kupię i z pewnością spróbuję. Domyślam się, że im mniejszą pojemnością uda mi się uzyskać pożądany efekt tym lepiej. Z tym że tak sobie rozumuję - przy zwarciu A-S2 niewielką pojemnością górna część pasma zmierza w okolice trybu triodowego (bo S2 jest na 43% UL, ale równocześnie kondensator zwiera anodę z S2 dla wyższych częstotliwości). Natomiast zwarcie S1 kondensatorem do masy po to po prostu filtr dolnoprzepustowy? Spróbuję i opiszę efekty; pozdrawiam .