Macie bardzo dużo czasu i cierpliwości na wykonanie otworów pod podstawki-podziwiam.
Też mi się wydawało, że wykrojniki są drogie, ale: robię otwór pod śrubę 12 mm, skręcam wykrojnik, robię 2-3 obroty kluczem oczkowym wygiętym i mam gotowy otwór-bez pilników, itp.
Pierwszy lepszy link z wykorzystaniem wykrojnika, wersja tańsza bez łożyska:
Do wykonania tych otworów wykorzystałem wycinak "zlewowy" za około 40 zł z Allegro, i żadnej innej obróbki. Kupię jeszcze łożysko oporowe do tego wycinaka za kilka zł i wysiłek będzie jeszcze mniejszy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dziekuje wszystkim za wszystkie rady. Ekrany beda tylko na dwoch lampach preampu marvelowego. Na lampie inwertera, kanalu czystego i petli na te chwile ekranow nie przewiduje.
Lubie miec dobre narzedzia , ale co do wycinania otworow jestem do tylu.
Gdyby chodzilo o bardziej masowa produkcje napewno zastosowalbym lepsze rozwiazania, ale przy kilku
domowych konstrukcjach zadawalam sie wiertarka i kilkoma dobrymi pilnikami , w tym jeden okragly
idealny pod podstawki typu noval.
Zaznaczam okrag cyrklem, wierce kilka otworow i kilka minut pilowania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Także mam celmę, mam też einhella, i muszę powiedzieć że do wiercenia z ręki einhell jest lepszy! mamy regulację obrotów w całym zakresie pod palcem, i jest to całkiem dobre do wiercenia z ręki.
Celma natomiast ma duży moment obrotowy- obroty nie siadają, nie zwiększają się i nie zmniejszają znacząco, co przy wierceniu w stojaku jest porządane.
Mam też stojak celmy, i niestety, ale muszę cię zasmucić- jest on taki sam jak chińskie stojaki, nie zapewnia żadnej precyzji wiercenia (kolumna wygina się niczym drewno, a sama wiertarka ma w nim luz na boki), ale do amatorskiego użytku wystarcza.
AndrzejJ pisze:Mam też stojak celmy, i niestety, ale muszę cię zasmucić- jest on taki sam jak chińskie stojaki, nie zapewnia żadnej precyzji wiercenia (kolumna wygina się niczym drewno, a sama wiertarka ma w nim luz na boki), ale do amatorskiego użytku wystarcza.
Do wycinania otworów w chassis używam wycinaka do płytek ceramicznych odpowiednio zaostrzonych. Daje to możliwość wycinania otworów pod podstawki jak i kondensatorów jednym narzędziem http://dawmar-narzedzia.pl/shop/wycinak ... -6310.html za mała cenę. Należy wiercić na wiertarce stołowej i wiercić blachę z dwóch stron.
Duże otwory wiercę umieszczając blachę między dwoma twardymi, równymi deskami. Najpierw "piloty" w blasze (5-6 mm) i górnej desce, potem decha na podłogę, na nią blacha, na blachę decha z otworem. Zgrać "piloty" w blaszce i w desce górnej, ścisnąć, czyli stanąć na górnej desce, teraz wiertarka ręczna z reg. obr. (u mnie jakaś TOYA), ze zwykłym wiertłem do metalu (przy dużych średnicach musi być stoczony chwyt) i wiercić na niewielkich obrotach. Wychodzi równiutko, okrąglutko, sprawdzone dziesiątki razy. Z "wydziwadeł", to jedynie te stoczone wiertła trzeba mieć.
Witam , ciekawy temat - widać niezwykłą inwencję twórczą w tak prostym temacie - ostatnio na jednym z kanałów tv mcgyver leci . Wracając - oceniając ostatnie 2 wpisy - trudno jest sobie wyobrazić dobry otwór z wycinaka do glazury , nawet odpowiednio naostrzony - tym wiertłem trudno się wierci , można jednym złym ruchem zniżyć całe chasis - potrafię sobie wyobrazić , że może się udać jednak ja bym tego nie polecał .Tak jak podpowiada autor wpisu tylko na wiertarce stołowej , którą nie każdy ma . W ostatnim wpisie rozumiem , że ten większy otwór w desce pokazuje nam gdzie mamy wiercić . Powoli zaczynam rozumieć sposób - większy otwór w desce poprowadzi nam wiertło o średnicy otworu tak? Jeżeli jest tak jak autor proponuje , to już na starcie bym taką metodę odrzucił , gdzie dostać takie stoczone wiertła a przede wszystkim za ile , spodziewam się , że ich cena będzie większa niż wiertło stopniowane - mogę się mylić , jednak nie spodziewam się niskiej ceny. W domowym zaciszu najłatwiej użyć wiertła stopniowanego tzw choinki - nie rozumiem jak można zrobić kiepskie otwory tym narzędziem . Jeżeli ktoś ma więcej kasy to może sobie wykrojnik kupić a jak ma jeszcze więcej to po prostu dać do wycięcia laserowo i zrobienia chasis . Jeżeli ktoś nie ma wcale kasy niech narysuje kółeczko potem odpowiednim wiertłem zrobi otwory po okręgu i na koniec pilniczek - kiedyś tak się robiło . Pozdrawiam
Otwory tzw choinką wychodzą idealnie, tylko nie zawsze niestety tam gdzie się chce. Mi choinka potrafi zjechać w bok mimo idealnie zrobionego otworu prowadzonego o nawet 2mm i tu niestety jest mój problem. dzisiaj zmierzyłem się ze zrobieniem tych otworów i powtarzam wszem i wobec: Jeśli jeszcze ktoś odezwie się do mnie żeby mu zrobić wzmacniacz w dodatku na PCB Marvela niech przygotuje się na wadzenie gorącej lutownicy w tyłek. Tyle wyrazów na k i ch posłałem przy tej robocie jak chyba nigdy dotąd a i tak nie wyszło jak trzeba.
Istotnie-nawet zwykłe wiertło wciskane pod kątem zjeżdża gdzie siły natury pozwolą.Może jednak warto podejść do znajomego/zakładu z dobrą wiertarką stołową i tam bzyknąć kilka otworów.