Tak jak pisałem wcześniej od Stassfurta Diamant 8E 158 z 1958r, którego remontuję oczekując na brakującą lampę Etiudy. To bardzo fajne radio, ma bardzo ładne brzmienie oczywiście na UKW i ma dwa takie głośniki.
Tak jak napisał Piotrek J. acetonem, bez worka objechałem dwa razy szpatułką dookoła membrany, nie za szybko tak aby krawędź była wilgotna i po 5 minutach klej jest miękki, podważam delikatnie i wychodzi - potem to samo z resorem. Krawędź się pomarszczy bo aceton odparuje i zostanie stwardniały na niej klej. Wtedy żelazkiem prasuję samą krawędź i jest idealnie płaska i prosta.
Dzisiaj dostałem brakującą lampę do Etiudy. Po włączeniu radia ( nowość ) od razu spalił się bezpiecznik. Okazało się, że w trefnej lampie AZ1 zespawała się jedna anoda z katodą właśnie w tym miejscu w którym wcześniej czasem iskrzyło. Pominąłem ją i uruchomiłem zasilacz jako jednopołówkowy. Po wstępnych pomiarach zmuszony byłem do wymiany kilku kartoflaków, jednego opornika i napięcia w radyjku od razu wróciły do normy i są takie jak na schemacie +-. Tor m. cz. działa poprawnie a w.cz. milczy. Pomierzyłem prądy anodowe w w.cz. i w są takie jak jak na schemacie za wyjątkiem triody lampy ECH21 - według schematu ma być w granicach 1,5mA a jest cztery razy większy i wynosi 6,5mA (?) na każdym zakresie. Sprawdziłem elementy dookoła niej i wszystkie R i C są sprawne. Jutro chyba wyciągnę oscyloskop i sprawdzę czy coś się tam generuje. Nie wiem jakie napięcia tak naprawdę powinny być na na elektrodach lamp toru w.cz. bo schemat za bardzo ich nie opisuje.
Oporniki biegnące szeregowo o siatki do masy na schemacie opisane są jako dwa po 47 omów lecz to jest chyba błąd i powinny być kolejno od siatki triody ECH21 47 omów i 47Komów. ?
A tak w ogóle to te napięcia są takie stresujące, co by nie "kopło"
Noo.. prawie skończyłem Etiudę. Brak mi małej prawej gałki, tylnej i dolnej ścianki, klawisza z napisem Mowa. Tymczasowo wydrukowałem go drukarką 3D z białego PLA aby nie było tak bardzo szczerbato. Tkanina głośnikowa ma otworki od robaków które z rozpędu jadły wszystko na wylot, szmatę i sklejkę. Czy ktoś ma pomysł gdzie zdobyć tę czarną tekturę na tylną ściankę, już mam zrobiony rysunek do frezarki i chętnie bym powycinał ale chciałbym uniknąć płyty pilśniowej.
Właśnie powycinałem tylną ściankę, nie mogłem dostać podobnej do oryginału tektury to wyciąłem z 3mm płyty pilśniowej, nawet pasuje, nie miałem żadnego rysunku i odgapiłem ze zdjęć .
Jak wygląda dolna ścianka, czy ma otwory i ekran z folii aluminiowej? może ktoś ma jakieś zdjęcia
Witam !
Jeśli tylna ścianka ma być czarna to jeszcze jest dostepny w handlu czarny akrylowy lakier w sprayu - matowy.
Ja tak maluję tylne ścianki -wydaje się, że to jest ten kolor i efekt.
Pozdrawiam ed_net.
dudik56 - Etiuda, że tylko pozazdrościć - gratuluję. Teraz widzę jakie to zgrabne radio (!). Zamiast płyty pilśniowej na przyszłość możesz użyć 3mm preszpanu, dostępnego w hurtowniach elektrycznych. Kolor ma taki jakiś łososiowy, ale po wycięciu pomalować na dowolny kolor i cześć. Oprócz tego można uzyć lżejszego 3mm kartonu (sklepy dla plastyków). Jest szary, więc też do malowania.
Pomaluję ją czarną bejcą wodną (tylko muszę tą bejcę odnaleźć) bo postanowiłem zrobić żółtawe napisy takie jak oryginalne. Myślę je wykonać termotransferem tak jak ścieżki PCB, z tą różnicą, ze wydrukuję żółte na folii, wprasuję żelazkiem i toner się przyklei. Gdybym pomalował płytę lakierem w sprayu to lakier mógłby nie wytrzymać temperatury ok 200st.
Może ta sztuczka się uda?
Wybaczcie ale ponowię moje pytanie:
Jak wygląda dolna ścianka, czy ma otwory i ekran z folii aluminiowej? może ktoś ma jakieś zdjęcia
Z dolną ścianką nie pomogę, ale z tym żółtym termotransferem proponuję przećwicz najpierw przenoszenie napisu na czymś innym niż docelowa ścianka. Bo obawiam się, że te napisy wyjdą cienko z racji ciemnego tła. Gdyby tak wyszło, to możnaby powtórzyć termotransfer idealnie w tym samym miejscu i tym samym zwiększyć ilość/gęstość naniesionego toneru. Ciekaw jestem wyników.
Miałeś rację tradytor, napisy wychodzą cienko ale nie z powodu ciemnego tła tylko z powodu słabego podłoża. Po naniesieniu tonera i próbie oderwania folii odchodzi folia, toner i wierzchnia warstwa płyty. Toner działa jak klej i odrywa kawałek płyty. Na laminacie wychodzi dobrze bo miedź jest nie do oderwania. Gdyby ściankę zrobić z bardziej spoistego czarnego materiału - nie lakierowanego bo lakier też odejdzie. Mogło by się udać.
No cóż próbowałem ale się poddaję
Ścianka pozostanie tylko czarna.
A, czyli potrzebna farba wysokotemperaturowa. Gdybam - może taka czarna w spraju do malowania cylindrów silników. Utrwala się przez wygrzewanie i potem jest odporna na wysoką temperaturę. Ale to pomysł na czarne tło. Natomiast jak na to nanieść termotransferem białe napisy?
Mam jeszcze jeden pomysł, ale sam go przećwiczę i jak się uda, to dam tu znać.