Witam.
Zgromadziły mi się lampy heptalowe i pomyślałem o zmontowaniu z nich odbiornika Widzę to tak:stopień przemiany na podwójnej triodzie,VFO na podwójnej triodzie lub pentodzie,dwa lub trzy stopnie p.cz na pentodach,demodulator na podwójnej triodzie i BFO jak VFO.Do dyspozycji są lampy:EAA91,6B31,ECC91,EF94,6Ż1P,6AK5,5654,5591.
Jak to Koledzy widzicie?
Jako odbiornik korzystałem z tego schematu (po dobraniu oporników, lampa poszła inna): http://www.mt.com.pl/archiwum/64-MT-01- ... eciowy.pdf
Cewka została zrobiona inaczej, to pręt ferrytowy z cewką od dowolnego odbiornika.
Przecież 6B31 to prawie to samo co pospolita śmieciówka EAA91, tylko kolejność końcówek inna.
Rozumiem że odbiornik ma być krótkofalarski, toteż urozmaicenie obsady lamp o heptodę-pentagrid 6BE6, 6H31, EK90 lub sowiecką 6A2P w roli mieszacza nie wchodzi w grę? A prostownik sieciowy na EZ90, 6Z31, 6X4 lub sowieckiej 6C4P (uwaga, ta ostatnia ma inną kolejność wyprowadzeń). Jeszcze przydałaby się jakaś dedykowana pentoda głośnikowa, od 6AK6 poprzez EL95 aż po EL90, 6L31 lub 6AQ5.
Tomek Janiszewski pisze:Przecież 6B31 to prawie to samo co pospolita śmieciówka EAA91, tylko kolejność końcówek inna.
Rozumiem że odbiornik ma być krótkofalarski
Zgadza się, to jest odbiornik krótkofalarski. Właśnie bawię się czeską Lambdą V i nie bardzo cieszą mnie przeróbki, które kiedyś jakiś radioamator zastosował. Oprócz niewielkich zmian w układzie, na szczęście nie zmieniał połączeń na podstawkach, stosując "zamienniki" czyli EL84, EBF89 i 6H90.
Chciałbym uruchomić go korzystając w miarę możliwości z oryginalnych części.