Kineskop
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Re: Kineskop
Podłączę się pod temat, bo jest okazja. Na czym polegało "odstrzeliwanie" kineskopu? Takie określenie wielokrotnie słyszałem. Chodzi o demagnetyzację, rodzaj regeneracji czy może jeszcze coś innego (np. utylizacja)?
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5426
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Kineskop
Chodzi o usuwanie zwarcia między elektrodami za pomocą naładowanego kondensatora.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6278
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kineskop
Pytanie nieprecyzyjne więc możliwa także inna odpowiedź: po latach pracy katoda kineskopu słabiej emitowała elektrony, można było użyć ,,regeneratora'' (mieliśmy w ZURiT) ale można było ,,przestrzelić'' (określenie mi jakoś mało znane), ja to robiłem przy pomocy dwóch wkrętaków zwierając na oka mzik siatki pierwszą i drugą kineskopu, efekt mógł być zerowy ale często wyniki były rewelacyjne i kineskop działał jak nowy (inna sprawa na jak długo, z tym było różnie), nigdy też nie uszkodziłem w ten sposób kineskopu, w kineskopach podżarzanych ten sposób już nie działał.
- matmax426
- 375...499 postów
- Posty: 490
- Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
- Lokalizacja: Trostberg
Re: Kineskop
Pozwolę sobie na mały offtop, słyszałem gdzieś ze ktoś zrobił wzmacniacz audio z kineskopu. Czy to możliwe?
Ω µ Π φ α β ε ω
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2556
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Kineskop
Dlaczego miałoby być niemożliwe? Przecież to pentoda jest właściwie 

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kineskop
Tak, w dodatku stereo. Nosił 2 x A61-140W za uchem.matmax426 pisze:Pozwolę sobie na mały offtop, słyszałem gdzieś ze ktoś zrobił wzmacniacz audio z kineskopu. Czy to możliwe?


- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Kineskop
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Kineskop
Aż taki młody nie jestem i pamiętam jak oglądałem telewizję na Rubinie,u mojego wója jeden spowodował pożar który na szczęście udało się zdławić.Z tego co mi matka mówiła to ten kineskop był więzy na zapas i był nieużywany.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kineskop
Weź lupkę i zobacz na uszach kineskopu czy są ślady po nakrętkach. Kineskopy te przykręcało się półmetrowym kluczem prawie jak koła w samochodzie więc powinny być jakieś ślady. Dodatkowo na szyjce mogą (ale nie muszą) być ślady lakieru po zabezpieczeniu magnesów czystości.
W ostatniej chwili dojrzałem coś jakby ślad po kapie wysokiego napięcia. Czy mi się wydaje?
W ostatniej chwili dojrzałem coś jakby ślad po kapie wysokiego napięcia. Czy mi się wydaje?
Re: Kineskop
Czerwony kolor znikał ponieważ padała "czerwona" katoda, luminofor "czewony o kiepskiej wydajności więc prąd "czerwonej" katody musiał być duuużo większy (tak myślę) dopiero później były luminofory o lepszej wydajności
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5426
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Kineskop
Witam
To były luminofory siarczkowe. Duży wpływ na to miało też praca z zaniżonym napięcia żarzenia, co negatywnie wpływało na trwałość katody. Stąd niska trwałość takich kineskopów.jerzytt pisze:Czerwony kolor znikał ponieważ padała "czerwona" katoda, luminofor "czerwony o kiepskiej wydajności więc prąd "czerwonej" katody musiał być duuużo większy (tak myślę) dopiero później były luminofory o lepszej wydajności
Ratujmy stare tranzystory!
Re: Kineskop
Witam.
Pozdrawiam,
Romek
Twoja teoria o negatywnym wpływie zaniżonego napięcia żarzenia na trwałość kineskopu nie zawsze sprawdzała się w praktyce. Miałem "Rubina-711", który od początku eksploatowany był z zewnętrznym magnetycznym stabilizatorem napięcia (chyba był to "STABOR 120"). Gdy go kupiliśmy, przełącznik wyboru napięcia zasilania (w telewizorze) przestawiłem z 220 V na 240 V (stabilizator dawał na wyjściu dokładnie 220 V), czyli lampy i kineskop cały czas pracowały z zaniżonym napięciem żarzenia. Mimo to kineskop i wszystkie lampy wytrzymały w nim ponad 17 lat dość intensywnej eksploatacji. W kineskopie wystąpiła za to inna, niezwiązana z katodami usterka - wskutek zawartej w powietrzu wilgoci i stosunkowo wysokiego napięcia (ponad 5 kV) wystąpiła elektroliza, która rozłożyła wyprowadzenie siatek skupiających w cokole kineskopu, bezpośrednio przy samym szkle, przez co wyprowadzenie to po prostu odpadło...AZ12 pisze: Duży wpływ na to miało też praca z zaniżonym napięcia żarzenia, co negatywnie wpływało na trwałość katody. Stąd niska trwałość takich kineskopów.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kineskop
Nie tyle siatek co siatki, od "fokusirowki" i nie wiem dlaczego ale było to bardziej/częściej przypisane kineskopom 59ŁKxx z wysokim na lampach. Natomiast wpływu zaniżonego napięcia żarzenia na trwałość kineskopów nie zauważyłem. Były częste przypadki utlenienia się wyprowadzeń trafa sieciowego wykonanych z aluminium co prowadziło do zaniżenia napięcia żarzenia kineskopu. Pół biedy gdy wyprowadzenie/połączenie to uległo całkowitemu upaleniu ale na ogół ograniczało się do zaniżenia napięcia. Kineskop żarzył a zmiana w żarzeniu na oko była niezauważalna co często prowadziło do niepotrzebnej wymiany kineskopu. Wystarczyło poprawić połączenie i kineskop śmigał dalej jak nowy.Romekd pisze:i stosunkowo wysokiego napięcia (ponad 5 kV) wystąpiła elektroliza, która rozłożyła wyprowadzenie siatek skupiających w cokole kineskopu, bezpośrednio przy samym szkle, przez co wyprowadzenie to po prostu
Re: Kineskop
Nie wiem, jak była rozwiązana wyrzutnia w kineskopie rubinowskim, ale w tych bardziej współczesnych każdy kolor miał chyba swoją siatkę skupiającą, połączoną elektrycznie z pozostałymi w środku kineskopu. Tak więc wyprowadzenie istotnie jedno, ale siatek trzy...