Little Maestro
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Little Maestro
Witam
Dostałem dzisiaj (za darmo) takie radio. Ogólny stan bdb- trochę lakier poprzecierany no ale wiadomo ma już swoje lata. Radio jest świeżo przywiezione z Anglii więc wymieniłem wtyczkę. We wtyczce był bezpiecznik 3A-spalony. Założyłem naszą wtyczkę (oryginalnie jest tam chyba linka stalowa zamiast miedzianej strasznie twarde cholerstwo jak na przewód do zasilania) i włączam do prądu. Chwila radości-zdążyłem zobaczyć że lampa 6X5GT zaczęła się żarzyć ale po ok 5s od włączenia prądu dosyć mocny błysk prawdopodobnie z 6K7G lub 6V6GT. Niestety nie zdążyłem zauważyć dokładnie. No i później był taki dziwny smród... Czym to mogło być spowodowane? Lampa już przepalona czy jakiś rezystor mógł się spalić?
Nie zgadza mi się również kilka rzeczy. Na radiomusemu znalazłem to radio ale jest inny zestaw lamp http://www.radiomuseum.org/r/pilot_litt ... tro_1.html
Z tego co dobrze zrozumiałem czytając angielskie strony te radio było produkowane przed wojną i w czasie wojny czy jakoś tak.
Fotki daje w dobrej jakości bo przez forum musiał bym zmniejszać.
https://plus.google.com/u/0/photos/1117 ... 9438999105
Dostałem dzisiaj (za darmo) takie radio. Ogólny stan bdb- trochę lakier poprzecierany no ale wiadomo ma już swoje lata. Radio jest świeżo przywiezione z Anglii więc wymieniłem wtyczkę. We wtyczce był bezpiecznik 3A-spalony. Założyłem naszą wtyczkę (oryginalnie jest tam chyba linka stalowa zamiast miedzianej strasznie twarde cholerstwo jak na przewód do zasilania) i włączam do prądu. Chwila radości-zdążyłem zobaczyć że lampa 6X5GT zaczęła się żarzyć ale po ok 5s od włączenia prądu dosyć mocny błysk prawdopodobnie z 6K7G lub 6V6GT. Niestety nie zdążyłem zauważyć dokładnie. No i później był taki dziwny smród... Czym to mogło być spowodowane? Lampa już przepalona czy jakiś rezystor mógł się spalić?
Nie zgadza mi się również kilka rzeczy. Na radiomusemu znalazłem to radio ale jest inny zestaw lamp http://www.radiomuseum.org/r/pilot_litt ... tro_1.html
Z tego co dobrze zrozumiałem czytając angielskie strony te radio było produkowane przed wojną i w czasie wojny czy jakoś tak.
Fotki daje w dobrej jakości bo przez forum musiał bym zmniejszać.
https://plus.google.com/u/0/photos/1117 ... 9438999105
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Little Maestro
Jejku.. Tyle razy było już na forum a ludzie wciąż popełniają podstawowy błąd.
Kolejności czynności "przedstartowych" :
1. Oczyszczenie chassis
2. Kontrola wzrokowa chassis od góry i od dołu
3. Podstawowe pomiary, czy nie ma gdzieś zwarcia, pękniętych elementów, wiszących przewodów etc.
4. Jeśli wszystko mniej więcej się zgadza pierwsze uruchomienie poprzez żarówkę 60W-100W
5. Dalsze czynności.
Przez podłączenie takie bezpośrednie można poważnie uszkodzić nie tylko radio ale i siebie.
Kolejności czynności "przedstartowych" :
1. Oczyszczenie chassis
2. Kontrola wzrokowa chassis od góry i od dołu
3. Podstawowe pomiary, czy nie ma gdzieś zwarcia, pękniętych elementów, wiszących przewodów etc.
4. Jeśli wszystko mniej więcej się zgadza pierwsze uruchomienie poprzez żarówkę 60W-100W
5. Dalsze czynności.
Przez podłączenie takie bezpośrednie można poważnie uszkodzić nie tylko radio ale i siebie.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Little Maestro
Pewnie zostanę zjechany, ale takie coś nie odważył bym się podłączać do sieci i majstrować przy tym inaczej, niż przez transformator separacyjny.
Poszukuję 1R5T.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Little Maestro
Rozumiem, że twoje radio ma transformator? To wyjmij wszystkie lampy (w szczególności 6X5GT) i podłącz radio bez nich, zmierz obserwuj co się dzieje, szczególnie w okolicy transformatora, tam często są kondensatory filtrujące w.cz. z sieci które lubią dostawać upływu. Zmierz napięcia na transformatorze. Bardzo prawdopodobne jest również, że kondensatory elektrolityczne się zupełnie rozformowały, wtedy lampa prostownicza pracuje praktycznie na zwarciu i może zaiskrzyć katodą. Jak pierwsza próba będzie zakończona sukcesem, to weź dla prób odłącz te kondensatory i podłącz radio z samą lampą prostowniczą i patrz na efekty.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Little Maestro
W tym linku jaki podał:tszczesn pisze:Rozumiem, że twoje radio ma transformator?
http://www.radiomuseum.org/r/pilot_litt ... tro_1.html
Pisze

czyli zasilanie uniwersalne.
Poszukuję 1R5T.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Little Maestro
A w drugim linku jaki podał na zdjęciu jest tylna ścianka z lampami 6V6GT i 6X5GT. Autor też wspomina o 6V6GT, którą dość trudno jest żarzyć szeregowo.elektrit pisze:W tym linku jaki podał:tszczesn pisze:Rozumiem, że twoje radio ma transformator?
http://www.radiomuseum.org/r/pilot_litt ... tro_1.html
Piszeower type and voltage AC/DC-set / 200-240 Volt.
czyli zasilanie uniwersalne.
Re: Little Maestro
Dużo było tych Little Maestro. Z taką obsadą lamp jak na zdjęciach między innymi:
http://188.142.38.174/nvhr/Pilot_Little ... ostWar.pdf
Pozdrawiam.
http://188.142.38.174/nvhr/Pilot_Little ... ostWar.pdf
Pozdrawiam.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Little Maestro
Kol. koVal napisał:
"We wtyczce był bezpiecznik 3A-spalony. Założyłem naszą wtyczkę ... i włączam do prądu."
" ...i później był taki dziwny smród..."
A nie przyszło Ci do głowy by najpierw poszukać przyczyny przepalenia się bezpiecznika. Po wymianie wtyczki radio zostało bez zabezpieczenia ! Sprawdziłeś czy jest jeszcze inny bezpiecznik
W tych radiach transformator jest tylko do żarzenia. Chassis może być "pod prądem" w zależności od sposobu włożenia wtyczki do kontaktu.
Odważny (?) jesteś.
Zapuściłem temat o bezpiecznikach lecz, jak widzę po ilości pobrań, nie wywołał on większego zainteresowania.
"We wtyczce był bezpiecznik 3A-spalony. Założyłem naszą wtyczkę ... i włączam do prądu."
" ...i później był taki dziwny smród..."
A nie przyszło Ci do głowy by najpierw poszukać przyczyny przepalenia się bezpiecznika. Po wymianie wtyczki radio zostało bez zabezpieczenia ! Sprawdziłeś czy jest jeszcze inny bezpiecznik
W tych radiach transformator jest tylko do żarzenia. Chassis może być "pod prądem" w zależności od sposobu włożenia wtyczki do kontaktu.
Odważny (?) jesteś.
Zapuściłem temat o bezpiecznikach lecz, jak widzę po ilości pobrań, nie wywołał on większego zainteresowania.
Ostatnio zmieniony sob, 8 lutego 2014, 20:44 przez gustaw353, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Little Maestro
Prawdziwi mężczyźni gardzą bezpiecznikami, oni używają gaśnic.gustaw353 pisze: Zapuściłem temat o bezpiecznikach lecz, jak widzę po ilości pobrań, nie wywołał on większego zainteresowania.
Ale i tak zasilał bym takie coś; gdzie chassis jest galwanicznie sprzęgnięte z siecią z trafa separacyjnego o mocy 100W. Nie trzeba więcej. W razie zwarcia, a kiedy ktoś zaniedbał bezpiecznik w naprawianym sprzęcie zawsze jest szansa, że zadziała w trafo. A jeżeli i tam go nie ma, bo ktoś jest wysoce nonszalancki, to gro wydzielanej mocy wydzieli się w owym trafo separacyjnym.
Poszukuję 1R5T.
Re: Little Maestro
Kol. SpiAnd napisał:
"We wtyczce był bezpiecznik 3A-spalony. Założyłem naszą wtyczkę ... i włączam do prądu."
" ...i później był taki dziwny smród..."
Sory, nic takiego nie napisałem.
"We wtyczce był bezpiecznik 3A-spalony. Założyłem naszą wtyczkę ... i włączam do prądu."
" ...i później był taki dziwny smród..."
Sory, nic takiego nie napisałem.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Little Maestro
Kol.SpiAnd, błąd swój poprawiłem. Przepraszam.
Re: Little Maestro
Transformator sieciowy jest ale nie ma na nim żadnych oznaczeń. Chaiss wyciągnąłem z obudowy wyczyściłem i wyjąłem lampy. Transformatora separującego nie posiadam. Najlepiej podłączyć go teraz przez żarówkę?tszczesn pisze:Rozumiem, że twoje radio ma transformator? To wyjmij wszystkie lampy (w szczególności 6X5GT) i podłącz radio bez nich, zmierz obserwuj co się dzieje, szczególnie w okolicy transformatora, tam często są kondensatory filtrujące w.cz. z sieci które lubią dostawać upływu. Zmierz napięcia na transformatorze. Bardzo prawdopodobne jest również, że kondensatory elektrolityczne się zupełnie rozformowały, wtedy lampa prostownicza pracuje praktycznie na zwarciu i może zaiskrzyć katodą. Jak pierwsza próba będzie zakończona sukcesem, to weź dla prób odłącz te kondensatory i podłącz radio z samą lampą prostowniczą i patrz na efekty.
Kolejne fotki wnętrzności:
https://plus.google.com/photos/11177395 ... erid=gplp0
Z tego co ja się przyglądałem to wszystko jest ok nic nie spalone. Z jednego rezystora schodzi farba (ten obok transformatora) i trochę się klei ale wydaje mi się ze jest to wina tego że coś się musiało tam wlać.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Little Maestro
Popatrz na transformator, wygląda na to, że ma tylko jedno uzwojenie wtórne, (do żarzenia), a sieć jest połączona galwanicznie z chassis (masą) - przewód sieciowy idzie do wyłącznika w potencjometrze, drugi koniec wyłącznika - do masy. To oznacza, że na lampę prostowniczą podane jest pełne napięcie sieci - bez transformatora separującego naprawa jest ryzykowna, trzeba BARDZO uważać. Jak podłączasz przyrząd zasilany z sieci (oscyloskop, generator, itp.) to zauważ, że z siecią podłączone masz dwa urządzenia, jeżeli masy obu nie są podłączone do tego samego przewodu sieci (przyrząd zapewne ma wtyczkę z uziemieniem czyli jest połączony z przewodem neutralnym lub zerowym, w zależności od instalacji, a masa radia jest podłączona do przewodu zerowego lub fazowego, zależy od włożenia wtyczki) to pojawi się różnica potencjałów pomiędzy radiem a przyrządem która może zakłócić pomiar (z powodu olbrzymiego przydźwięku nałożonego na na sygnał), albo wręcz uszkodzić przyrząd. Na początek - zmierz dokładnie obwody zasilania w szczególności na okoliczność zwarć i przebić kondensatorów. Potem podłącz radio bez lamp do sieci i sprawdź napięcie na uzwojeniu wtórnym transformatora (powinno być ok 7V AC), jednocześnie obserwując, czy nie ma widocznych objawów typu dym czy smażenie się jakiegoś kondensatora. Tą metodą można szybko znaleźć uszkodzony element nie niszcząc (na ogół, przy normalnych konstrukcjach) niczego innego. Możesz też mierzyć prąd zasilania (w przewodzie sieci), powinien być taki sam jak prąd uzwojenia pierwotnego transformatora.koVal pisze:Transformator sieciowy jest ale nie ma na nim żadnych oznaczeń. Chaiss wyciągnąłem z obudowy wyczyściłem i wyjąłem lampy. Transformatora separującego nie posiadam. Najlepiej podłączyć go teraz przez żarówkę?
Kolejne fotki wnętrzności:
https://plus.google.com/photos/11177395 ... erid=gplp0
Z tego co ja się przyglądałem to wszystko jest ok nic nie spalone. Z jednego rezystora schodzi farba (ten obok transformatora) i trochę się klei ale wydaje mi się ze jest to wina tego że coś się musiało tam wlać.
Re: Little Maestro
koVal napisał:
"We wtyczce był bezpiecznik 3A-spalony"
Przy pobieranej mocy rzędu 40W to stanowczo za dużo. Winien znajdować się tam bezpiecznik 0,3A, jak w podobnych odbiornikach.
Kol. gustaw353 dziękuję za poruszenie tematu bezpieczników.
"We wtyczce był bezpiecznik 3A-spalony"
Przy pobieranej mocy rzędu 40W to stanowczo za dużo. Winien znajdować się tam bezpiecznik 0,3A, jak w podobnych odbiornikach.
Kol. gustaw353 dziękuję za poruszenie tematu bezpieczników.