Niestety te metody nie przynoszą odpowiedniego skutku.
To może być także tetroda, ale grafitowa powłoka wewnątrz bańki skutecznie uniemożliwia jakąkolwiek identyfikację, niemniej jednak anoda jest dość mała, w stosunku do wielkości bańki (to jedyne, co udało mi się zobaczyć).
Lampa pochodzi prawdopodobnie z odbiornika radiowego produkcji angielskiej albo USA
Chyba mam taka samą - też bez napisów. Tylko moja nie żarzy
Jeśli to miało by pomóc mogę rozbić i ustalić czym to było i gdzie mają wyprowadzenia poszczególne elektrody. Szkoda mi jej troche bo taka ładna, duża... Jak kupowałem na allegro to podobno sprawdzana omomierzem - musiała poledz w drodze
Wygląda na to, że też posłuży jako dekoracja, obok nieszczęsnej podwójnej pentody RT R204 (do której też nic nie idzie znaleźć, chociaż oznaczenie jest)
Jakbyś ustalił napięcie żarzenia a ja wyprowadzenia to można by szukać po katalogach i porównywac wyprowadzenia.
Wydaje mi się, że pod częścią pentodową jest chyba dioda Czy twoja też ma tam płytkę z "X" o wymiarach około 1,5x1,5cm ?
Witam,
Wygląda mi to na pentodę mocy angielską lub nawet francuską.Oni mieli bardzo dziwne symbole.To moze być n.p.20P1,20P4(38V),KT36(26V),50CD6G(50V) lub jeszcze parę innych.Jeżeli oczyszczenie bańki,obchuchanie z obracaniem pod odpowiednim oświetleniem niczego
nie da,to tylko podżarzyć ją by trzeba z autotransformatora regulowanego
i ostrożnie obserwować kolor wystającego u góry końca włókna żarzenia
oraz koloru katody (najlepiej porównać z inna pentodą mocy żarzącą się gdzieś obok w zasięgu wzroku w innym sprzęcie,może nawet jakimś czułym światlomierzem fotograficznym?)aby nie przeżarzyć,albo wrzucić na uproszczony miernik lampowy(nie ten karciany z zatyczkami,ale ten
prosty z przełącznikiem obrotowym nap.żarzenia) i zwiększając to napięcie obserwować emisję.Zakładam,że katoda jest duża i gruba,może nawet-owalna.Tego na fotce nie widać.Niektóre katalogi podają nawet wysokość bańki(Niemcewicz i Mikołajczyk) co też jest wskazówką.Z
cokołem oktal to raczej nie jest lampa w.cz.małęj mocy.Bo były angielskie
w.cz.z cokolem kołkowym podobnym do europejskiego pięcionożkowego
wielkie, jak UCL11, a na baterie:-)
No,ale dosyć mego gadulstwa.Jeżeli mogę jeszcze pomóc,to proszę pytać.
Pozdrawiam.