Stefan Friedmann. Aktor.

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

o-----c

Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: o-----c »

Też ładny...
stefan1.jpg
stefan2.jpg
stefan3.jpg
stefan4.jpg
No i te kryptonimy z okresu okupacji - C45, BE, HBE, Sat, Fat. And Special pstryczek for Satch. Przyznam, że rzadko coś robi na mnie wrażenie - ten zrobił (!!!)
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7360
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: Thereminator »

A skałotłuka jakieś fotki będą?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: nkas »

A sekret brzmienia w termokurczce przy pstryczku, ojoj :)
'All the stars in the north are dead now.'
Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: lukasz_t »

Wnętrze wygląda tak sobie, gdzieś mam nawet schemat jakiegoś Friedmana... pętla zero loss FX Loop.
Załączniki
friedmanmarsha.jpg
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7360
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: Thereminator »

W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: lukasz_t »

... dzięki za przypomnienie.
o-----c

Re: Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: o-----c »

lukasz_t pisze:Wnętrze wygląda tak sobie...
- nie o wygląd chodzi, a o brzmienie. Live. I z nagrania.


:arrow: Kol. Thermenvox :-) Morris, niestety, był wyjątkowo brzydko "uszyty" - nie fotografowałem tedy.
o-----c

Re: Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: o-----c »

Goły Fred. Ale brzmienie "dziwne". Cena jeszcze bardziej. Excuse-moi za wyjątkową "staranność" rysunku. Manu propria, a ta już nie taka sprawna...
goły fred.jpg
o-----c

Re: Stefan Friedmann. Aktor.

Post autor: o-----c »

Włochaty Fred. Ten brzmi cudnie. Ale De Gustibus..., itd. Te same uwagi do strony artystycznej rysunku.
Włochaty Fred.jpg
Podany, faktyczny stan trzewi wzmacniaczy tego typu, pozwala zweryfikować pogląd na wrzutki internetowe - te mają, jak widać, niewiele wspólnego z rzeczywistym schematem.
ODPOWIEDZ