Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

ludowicz pisze:o napiecie pojawia się pomiędzy chasis (masą) a środkowym odczepem gdzie tez powinno byc w okolicy 0V... to tak wyglada jak by było zwarcie na jednym z wyprowadzeń transformatora do masy,
Nie. Na srodkowym odczepie podobnie jak na tym oporniku 91om powinno być napięcie ujemne względem masy rzędu 6-8V. Żeby ten opór się rozgrzał jak zarówka to musiałoby być chamskie zwarcie napiecia anodowego do masy. Odlutuj kondensator 16uF. Zmierz napięcie (jak zdążysz) na wejściu i wyjściu cewki wzbudzenia (L18)
Trafo sieciowe nie sadzę żeby było zwarte, prędzej same wyprowadzenia mogą gdzieś zwierać i często takie pierdółki są powodem tego typu uszkodzeń. Obejrzyj dokładnie okolice podstawki EBL21, wtyku głośnika, stan izolacji na przewodach.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: ludowicz »

Jak pisałem wcześniej ja na razie nie mam lampy prostowniczej tylko dwie diody z rezystorkami 390Ohm, jak odlutowałem te rezystory od L18 nadal rezystor sie palił czyli mimo zawiśnięcia w powietrzu obu uzwojeń anodowych dalej jest 80V na oddczepie środkowym, czyli chyba jednak zwarcie na trafo, pytanie tylko czy na jakimś kabelku czy może poleciało przebicie gdzieś we wnętrzu uzwojenia. Tak czy inaczej temat odkładam do weekendu (praca i dom ma wyższy priorytet), mam tez druga STOLICE która nie działa i tam trafo raczej powinno być OK. W najgorszym wypadku przełożę żelastwo.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: ludowicz »

A czy ktoś wie jakie opory powinny mieć poszczególne uzwojenia tego trafo ? Przynajmniej tak z grubsza.
Mam tylko zwykły omomierz.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Pomiar oporności uzwojeń nie wiele Ci da. Jeżeli już to pomiar na zwarcia między uzwojeniami, uzwojeniami a rdzeniem. Piszesz że masz drugie trafo a więc możesz sobie porównać, nawet najzwyklejszym omomierzem. Czy dobrze zrozumiałem że to jest Twój jedyny miernik? A czym mierzysz napięcia? Czy na pewno na środkowym odczepie uzwojenia anodowego względem masy odbiornika masz napięcie ZMIENNE?? Nadal nie bardzo wierzę w uszkodzenie transformatora.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: ludowicz »

Napiecia mierze oscyloskopem bo tylko on ma na tyle niska pojemnośc i upływność sondy aby nie było przekłamań. No ale tam dokładnie nie odczytam napięcia z dokladnością do 1V :-(
Miernik mam taki zwykły, na zakresie prądu stałego pokazuje 0V a przy pomiarze na zmiennym wywala 79-80V.
No ale jeżeli jest przywarcie na jednym z uzwojeń anodowych to wtedy na oddczepie będzie zmienne napięcie ... No tak mi się wydaje. Ale nie ma co dywagować, potrzebuje teraz troche czasu aby posprawdzać co i jak.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Jeżeli faktycznie na oporniku 91om masz napięcie przemienne to jedynym powodem może być tylko zwarcie jednego z krańcowych wyprowadzeń uzwojenia anodowego do MASY. Obejrzyj dokładnie przewody wychodzące z trafa. Po latach pracy koszulki olejowe parcieją i nie trudno o zwarcie w miejscach gdzie przechodzą np. przez chassis. Domyślam się że diody masz podlutowane pod podstawką AZ1, do podstawki tej dochodzą dwa wyprowadzenia uzwojenia anodowego. Obejrzyj dokładnie to miejsce. Na przyszłość lepszym rozwiązaniem jest umieszczenie diod w starym cokole AZ1.
ludowicz pisze:Miernik mam taki zwykły,
Nie wiem co to dla Ciebie jest miernik zwykły ale zapewniam Cię że do tego typu naprawy nic nadzwyczajnego nie potrzeba. Dokładność tego miernika możesz sprawdzić mierząc jakieś znane napięcia np. baterii, akumulatora i napięcia sieci. W tym przypadku nie jest wymagana duża dokładność pomiaru. Powodzenia.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: ludowicz »

Co do trafa mam takie same wnioski, sprawdzę te kabelki na dniach.
Natomiast jeśli chodzi o miernik to jest to taki uniwersalny cyfrowy miernik, mierzy napiecia do 600V, opory, pojemnosci no i prądy. Na razie mi wystarcza. Przydałby mi się jeszcze w warsztacie jakiś generator...

A jeśli chodzi o diody to planuje je wyeliminować i wstawić tak jak było oryginalnie AZ1. Pytanie tylko jest takie czemu kiedyś ktoś wstawił diody ? Czy to AZ1 gorzej pracuje ? Ma jakies wady których nie maja diody ?
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: ludowicz »

Co do trafa mam takie same wnioski, sprawdzę te kabelki na dniach.
Natomiast jeśli chodzi o miernik to jest to taki uniwersalny cyfrowy miernik, mierzy napiecia do 600V, opory, pojemnosci no i prądy. Na razie mi wystarcza. Przydałby mi się jeszcze w warsztacie jakiś generator...

A jeśli chodzi o diody to planuje je wyeliminować i wstawić tak jak było oryginalnie AZ1. Pytanie tylko jest takie czemu kiedyś ktoś wstawił diody ? Czy to AZ1 gorzej pracuje ? Ma jakies wady których nie maja diody ?
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

ludowicz pisze:Pytanie tylko jest takie czemu kiedyś ktoś wstawił diody ? Czy to AZ1 gorzej pracuje ? Ma jakies wady których nie maja diody ?
Powodów może być kilka w zależności od okresu w którym je wstawiono. Począwszy od mody na półprzewodniki, braki w sklepach i zwykłe lenistwo bo akurat były pod ręką i do tego były już sporo tańsze od lamp. Zaleta? Zmniejszony pobór prądu ale tym się chyba nikt nie kierował.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: ludowicz »

No więc trafo wymontowane, jest zwarcie na uzwojeniu anodowym do rdzenia trafa (26 Ohm), samo uzwojenie anodowe ma około 200 Ohm na stronę czyli całość 400 Ohm.
Co ciekawe uzwojenia pierwotne (dwa bo na dwa zasilania) mają tylko po kilka Ohm (12 i 8 Ohm). Co sugeruje ze uzwojeń jest kilka razymniej niż przy anodowym, ale przecież jak na anodowym jest 320 volt a na pierwotnym 240 to liczba zwojów powinna byc porównywalna... skąd ta rozbieżność ? Chyba średnica przewodu nie może aż tak wpławać na oporność. :?:
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: ludowicz »

Nowe trafo wstawione, przy okazji wstawiłem AZ1 (a konkretnie AZ4) no i radio ruszyło. :D :D :D
I teraz kilka pytań:
1. Czy ma znaczenie że lampa prostownicza jest AZ4 a nie AZ1 ?
2. Co mogło spowodować uszkodzenie transformatora?
3. Jak wyłączam radio i po chwili włączam wewnątrz bańki lampy prostowniczej przeskakują jasnoniebieskie wyładowania, czy to normalne?
4. Po zmianie diód na lampę AZ4 radio zaczeło głośniej grać, ale jednocześnie w tle słychać głośniej stały przydzwięk od zasilacza, kondensatory elektrolityczne są wymienione, skąd ten brum w tle. Czy można go wiazać z tymi wzbudzeniami, które miałem wcześniej a które niestety nadal się pojawiają ? Jak się wzbudza to też bardzo podobnie brumi ale kilka razy głośniej zagłuszając całkowicie fonie.
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: jacekk »

ludowicz pisze:1. Czy ma znaczenie że lampa prostownicza jest AZ4 a nie AZ1 ?
Ma. AZ4 ma ponad dwukrotnie większy prąd żarzenia. Czyli przeciążasz transformator.
ludowicz pisze:2. Co mogło spowodować uszkodzenie transformatora?
Praktycznie wszystko. Wiek, wilgoć, uszkodzenia mechaniczne... A nawet takie czynności jak cytowany fragment poniżej.
ludowicz pisze:3. Jak wyłączam radio i po chwili włączam wewnątrz bańki lampy prostowniczej przeskakują jasnoniebieskie wyładowania, czy to normalne?
Dzieje się tak ponieważ lampa a dokładniej katoda nie zdążyła ostygnąć. Powstaje udar prądowy kiedy pełne napięcie z transformatora poprzez lampę ładuje częściowo rozładowany kondensator. Bardzo niezdrowe to dla lampy, czyli należało by poczekać ~ minutę i dopiero po tym czasie włączyć ponownie radio. Lampa rozgrzewa się powoli i płynnie ładuje kondensatory.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

ludowicz pisze:jest zwarcie na uzwojeniu anodowym do rdzenia trafa (26 Ohm)
Jeżeli faktycznie jest taka oporność to wskazywałoby to na zwarcie jednej z pierwszych warstw uzwojenia. O ile uzwojenie nie było przygrzane to trochę dziwne. Karkas w tych trafach był z w miarę solidnego preszpanu i typowego przebicia bym się tam nie spodziewał. Może coś wpadło, jakiś opiłek, zadzior blachy itp. Dla własnej ciekawości obejrzyj karkas w pobliżu rdzenia.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: ludowicz »

Ten odczep który wykazuje zwarcie rzeczywiście wchodzi do karkasu najbliżej rdzenia, aby go sprawdzić musiałbym rozłożyć cały rdzeń albo odwijać wszystkie uzwojenia. Rozumiem że najlepiej byłoby rozłożyć rdzeń tak aby zdjąć karkas, ale jak to zrobić ? Ten rdzeń jest z blaszek i pewno są one poklejone.
Co ciekawe zwarcie jest nie do samego rdzenia tylko do tego drucika który na schemacie jest połączony z rdzeniem, tak na prawdę nie ma przejścia pomiędzy rdzeniem a tym drucikiem.

I drugie pytanie, postaram się wpierw usunąć to delikatne brumienie, aby to zrobić mam pomysł aby wyjmować poszczególne lampy i patrzyć czy brumienie ustanie, jeśli nie to oznacza ze problem jest w obrębie tylko stopnia końcowego, wtedy rozepnę zasilanie na anodzie i zmierzę prąd anodowy. Jak będzie za duży to będę szukać upływności. dobrze rozumuje ?
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.

Post autor: jacekk »

ludowicz pisze: jeśli nie to oznacza ze problem jest w obrębie tylko stopnia końcowego, wtedy rozepnę zasilanie na anodzie i zmierzę prąd anodowy
Podpowiedź. _____________I=U/R________________
ODPOWIEDZ