No właśnie, mam dokładnie takie same odczucia...
Nawet tunery na półprzewodnikach z lat 70 i 80-tych wyglądały pięknie przy tym "badziewiu" wspólczesnym. A przecież forma ma również wielkie znaczenie
Pozdrowienia
Nie jest tak źle Robią! McIntosh robi dalej tunery lampowe i na zeszłorocznym Audio Show takowy widziałem. W hotelu Bristol. Był nawet włączony, lampki mu się paliły, gałką nawet mogłem pokręcić - tyle, że jak grał to się nie dowiedziałem, bo do wzmacniacza zapomnieli podłączyć Wcale nie jedyny zresztą był, bo lampowy tuner prezentowała jeszcze jedna japonska (chyba japońska) firma. Ongaku bodaj ale nie jestem pewien. Ale też nie grał tylko robił jako eksponat.
Kiedyś sobie kupię lampowy tuner ale monofoniczny. Do Melomana. I oczywiście jakiegoś "starocia". Bo ceny tych nowych są chore.
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
fajna stronka
Wiele modeli pierwszych masowo produkowanych tunerów FM mono i stereo jest czesto spotykanych na aukcjach - sa one dosyc tanie czesto nie kosztuja wiecej niz 100$ np dynaco FM1 i FM3, Harman Kardon, Eico, Fisher. Odzielna grupa to "kultowe" modele z lat 60 i 70 - te potrafia kosztować i po 2 tys. $ - należą własnie do niej modele MR65, MR66, MR67 firmy McIntosh czy Marantz'e ( szczególnie te z lampą oscyloskopową jak np: model 2130 )
By udowodnić swoje odszukałem katalog z zeszłorocznego Audio-Show. I istotnie zgodnie z katalogiem nie było to Ongaku, choć tak jakoś skojarzyłem. Był to jeden ze wzmacniaczy włoskiej firmy Synhesis, któremu jako dodatek towarzyszył tuner (opisany jako nowość). Dość niepozorny formą, wyglądał właściwie i dość bylejak ale przeoczyć go było nie sposób. Był ogniście czerwony. Tak, jak i wzmacniacz. Kiczowato to wyglądało ale i zarazem oryginalnie. Tuner nie miał w sobie jednak nic z tego wrażenia jakie robią McIntoshe.
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
A to, co ja chciałbym mieć : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68337196 Lampowy tuner mono (hi-fi, co może nie tu ale wielu może zaskoczyć). Chciałbym go mieć nie tylko do oglądania ale i do grania. Tyle, że nie mam złudzeń, że cena będzie poza moim zasięgiem Ale mogę sobie przynajmniej popatrzeć
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
Hmm a to? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68906469
Naprawdę fajnie gra. W nocy super wygląd.
Wzmacniaczyk lampowy plus radio stereo.
Wygląda lepiej niż badziew z hipermarketu, nieprawdaż?
W pełni sprawne nowiutkie lampy.