Cyfryzacja radia. A co z odbiornikami lampowymi?

[chrzan49]

No to może dociągne jeszcze do końca żywota na analogu bo mi sie ta balszaja tiochnika nie widzi zupełnie.
TV tak- radio niet.Ja lubie skale i gały a nie jakies cyferki.
Pozdrawiam Tomasz

[tradytor]

Tomaszu, racja. Nie ma to jak dwie gałki - każdą ująć delikatnie trzema palcami, delikatnie kręcić i słuchać jak całość reaguje. "Analogowe" dźwięki są nie do zastąpienia.

[Tomek Janiszewski]

Gdyby ukatrupiono analogowe radio - na marne poszłaby cała moja dwuletnia praca nad zradiofonizowaniem jachtu, tj wykonianiem pasujących do krzywizny burt mebli
http://forum.mazury.info.pl/viewtopic.p ... 803#109803
http://forum.mazury.info.pl/viewtopic.p ... 832#138832
w których zabudowałem radio o którym pisalem na Triodzie:
viewtopic.php?f=8&t=16816&p=192413&hili ... nu#p192413
No bo co by mi wówczas pozostało: wykombinować jakiś komórkoształtny odbiorniczek cyfrowy na słuchawki i uzupełnić go poręczną klawiaturą oraz wzmacniaczem mocy na AD161/162, który jako jedyny mógłbym zachować?

[AZ12]

Myślę, że wykorzystując coraz to nowsze uP razem z głowicą VHF ze starego telewizora strojoną elektronicznie można by takie coś wykonać.

[Tomek Janiszewski]

Myślę, że wykorzystując coraz to nowsze uP razem z głowicą VHF ze starego telewizora strojoną elektronicznie można by takie coś wykonać.

I jeszcze w takim przypadku przydałby się spalinowy agregat prądotwórczy na tej żaglówce, aby prądu nastarczyć To co jest obecnie (plus oczywiście światła wewnętrzne i zewnętrzne, oraz ładowanie komórki) zadawala się ośmioma ogniwami NiMH rozmiaru D, ładowanymi z panela słonecznego 6W.

[tradytor]

Zresztą całą ta cyfryzacja to nie taka nowość.Od kilkudziesięciu lat można słuchać takich cyfrowych emisji - "...trójka, jedynka, trójka, zero, zero...", "...dwa, diewiat, wosiem...". Radia lampowe spokojnie to odbierają, a najlepiej do tego nadają się radzieckie

[Jado]

Wracając do RPi - jedyną bolączką jest w nim brak DAC'a dla audio. Oznacza to że do odtwarzania muzyki się nie nadaje. Brak gapless na wyjściu analogowym (dla mnie wada nie zaakceptowania) - rozwiązanie - przetwornik DAC podpięty do HDMI (zalecane bo brak limitu do 16bit i 48kHz a i obecnie to jest już standardem HDMI jako przesył audio zamiast przestarzałego już SPDIF - nieważne optycznego czy koncentrycznego) albo dodatkowy USB DAC na PCM2704 (po USB max 16 bit i 48kHz) - ale koniecznie trzeba zmienić firmware w SoC by wyeliminować wąskie gardło USB (przez USB jest podpięty kontroler Ethernet). Jest niby wsparcie dla I2S.

Dzisiaj będąc na giełdzie komputerowej dokupiłem kartę audio USB. Po podłaczeniu jej do RPi i zrobieniu stosownego upgrade'u firmware'u (tfu - co za łamaniec językowy) potwierdzam, że daje się z RPi wydusić ładny i czysty dźwięk
Ja kupiłem jedną z tańszych kart - za 60zł, ale były i "lepsiejsze" powyżej 200zł/szt.
To dla audiofili
W każdym razie - gra zdecydowanie lepiej niż na wewnętrznym PWM'ie (więcej wysokich tonów, lepsza separacją kanałów czyli lepszy efekt stereo, głośniejszy sygnał).
Czyli jednak "dasie"

[_idu]

No widzę że RPi zdobywa serca.

Co do RPi - zamiast XBMC do odtwarzania muzyki polecam music player daemon. Jest plugin do XBMC. Jak dla mnie mpd bije na głowę XBMC w kwestii odtwarzania muzyki - chodzi o gapless, cue sheet support w tym też embedded cue i takie tak inne cenne fatures. Najlepsze w mpd jest to że działa to w architekturze clinet-server.

mpd zamierzam wbić do tunera sat - dreambox'a. Jak się udało odpalić na tunerze sat funkcjonaln ość access-point'a z modemem GSM i WiFi to i z tym da radę....

[frycz]

Gdyby ukatrupiono analogowe radio - na marne poszłaby cała moja dwuletnia praca nad zradiofonizowaniem jachtu,/.../

Imponujące rzeczy robisz. Konstruktor sentymentalista Brakuje mi tylko w Twoim zestawie modułu Bluetooth, do połączenia ze smartfonem. Serio serio. Mógłby być gdzieś ukryty i nie naruszał by germanowej godności, a w dzisiejszych czasach to było by coś fajnego. Wygodne po prostu...

Pozdr!

[Atlantis]

mpd zamierzam wbić do tunera sat - dreambox'a. Jak się udało odpalić na tunerze sat funkcjonaln ość access-point'a z modemem GSM i WiFi to i z tym da radę....

A ja w wolnej chwili będę musiał przetestować dystrybucję RaspiFi - Linux do RPi przygotowany do pełnienia funkcji internetowego radia i sprzętowego odtwarzacza multimediów. Z tego czytałem można za jego pomocą słuchać typowych stacji internetowych, a także streamów z serwisu Spotify. Widzi także pliki multimedialne zapisane na USB oraz udostępnione w zasobach lokalnej sieci. Odtwarzanie odbywa się m.in. w oparciu o MPD. Można nim sterować przez odpowiedniego klienta MPC ze smartfona lub przez interfejs webowy.

Próbowałem samemu uzyskać tylko część spośród tych możliwości za pomocą standardowego Raspbiana, ale efekt był taki sobie (nie udało mi się m.in. uzyskać stabilnej pracy napisanego przez kogoś w PHP interfejsu WWW). Mam nadzieję, że gotowe rozwiązanie okaże się być tym lepszym.

Byle tylko dało się całością tego jeszcze jakoś sterować po terminalu, przez interfejs szeregowy. Zrobiłbym wtedy fizyczny sterownik na jakimś AVR, z wyświetlaczem alfanumerycznym, impulsatorem i kilkoma przyciskami. Całość poszłaby wtedy do osobnej obudowy, którą mógłbym położyć na zestawie stereo.

[chrzan49]

Jak Was czytam to słyszę że Lee de Forest w grobie sie przewraca.Tfu ,zboczeńcy jacyś cy cuś?
T

[tradytor]

Racja Tomaszu, racja.

[Jado]

Qrcze - widzę że PHP BB w ogóle nie powiadomiło mnie o odpowiedziach w tym wątku...To już nie pierwszy raz zauważam, że przepuszcza niektóre odpowiedzi....
Ale wracając do RPi
Ja używam takiej aplikacji napisanej w pythonie co się nazywa Quod Libet.
Oprócz odtwarzania plików bezpośrednio z dysku lokalnego ma wbudowane radio internetowe gdzie jest ponad 4000 stacji do wyboru. Podzielone tematycznie według gatunków.
Nie potrzeba więc ręcznie dodawać stacji do listy - najwyżej dodaje się wybrane stacje do listy ulubionych, żeby nie szukać ich za każdym razem wśród tych 4000.
Można też ręcznie dodać stacje wpisując ich adres i port - jeśli nie znajdują się na liście, a chcemy je mieć w ulubionych.
Aplikacja chyba (chyba, bo tam jest zestaw kilkunastu pluginów, których do końca nie prześwietlałem) nie posiada możliwości sterowania przez smartfona, ale myszka bezprzewodowa (i klawiatura) też daje radę zdalnie tym sterować w obrębie pokoju.
Ale oczywiście program wymaga podłączenia RPi do monitora - jeśli ktoś chce zrobić sobie to jako zamkniętego box'a bez podglądu na ekranie co się dzieje, to ten program mu nie podejdzie.

Lee de Forest też by się pocieszył zapewne widząc, że do RPi podłączam piękny lampowy wzmacniacz, który zapewnia piękny dźwięk. RPi to tylko źródło - black box

[_idu]

A ja w wolnej chwili będę musiał przetestować dystrybucję RaspiFi - Linux do RPi przygotowany do pełnienia funkcji internetowego radia i sprzętowego odtwarzacza multimediów. Z tego czytałem można za jego pomocą słuchać typowych stacji internetowych, a także streamów z serwisu Spotify.

OIDP to ze Spootify jest inny kłopot wymagajacy innego trybu odpalenia systemu operacyjnego.

Widzi także pliki multimedialne zapisane na USB oraz udostępnione w zasobach lokalnej sieci. Odtwarzanie odbywa się m.in. w oparciu o MPD. Można nim sterować przez odpowiedniego klienta MPC ze smartfona lub przez interfejs webowy.

Podstawa. Po co monitor, wyświetlacz. Masz telefon i sterujesz. A jedno co mi się spodobało, jak ktoś dwoni na Twój teleofno automatycznie jest ściszana głośność (albo pauza). To jest nparawdę cenna funkcjonalność.

(nie udało mi się m.in. uzyskać stabilnej pracy napisanego przez kogoś w PHP interfejsu WWW).

Być może jak sam napiszesz od zera to uzyskasz lepszy efekt.

Byle tylko dało się całością tego jeszcze jakoś sterować po terminalu, przez interfejs szeregowy. Zrobiłbym wtedy fizyczny sterownik na jakimś AVR, z wyświetlaczem alfanumerycznym, impulsatorem i kilkoma przyciskami. Całość poszłaby wtedy do osobnej obudowy, którą mógłbym położyć na zestawie stereo.

Ale po co dodatkowy AVR? Masz dostępnych garść pinów GPIO. Masz port do wyświetlacza graficznego LCD.
Są dostępne rozszerzenia RPi oferujące wieloliniowe porty IO nieco w stylu sterowników PLC.

[_idu]

Jak Was czytam to słyszę że Lee de Forest w grobie sie przewraca.Tfu ,zboczeńcy jacyś cy cuś?
T

Czemu? Przecież konstruując pierwszy aktywne element wzmacniający otworzył do tegoż drogę.
Myślę że były miel zaskoczony co można uzyskać z prostego elementów trójelektrodowego. Fakt nie próżniowego już ale idea pozostała.