UL1241

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

UL1241

Post autor: marekb »

Układ scalony w/g producenta stosowany do wzmacniaczy p.cz. odbiorników radiowych FM i wzmacniaczy p.cz fonii odbiorników TV. Pod tym adresem nota katalogowa: http://www.alldatasheet.com/datasheet-p ... L1241.html . Parametry podane dla p.cz 4.5MHz. Czy ktoś widział jakiś sprzęt z taką p.cz?
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: UL1241

Post autor: AZ12 »

marekb pisze:Parametry podane dla p.cz 4.5MHz. Czy ktoś widział jakiś sprzęt z taką p.cz?
w Systemie NTSC jest stosowana taka częstotliwość różnicowa fonii.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: UL1241

Post autor: marekb »

No i wszystko jasne. Ten układ jest kopią CA3042 firmy RCA. A panowie z CEMI dosłownie przerżnęli kartę katalogową oryginału.
Ciekawe na jakich zasadach "pozyskano" licencję na ten układ? I jeszcze jedno pytanie: w jakim polskim sprzęcie zastosowano UL1241? Bo chyba z myślą o jakimś zastosowaniu uruchomiono produkcję seryjną?
Javoreczek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 153
Rejestracja: pn, 2 stycznia 2012, 13:26

Re: UL1241

Post autor: Javoreczek »

W lampowo-tranzystorowych Neptunach (427, 429, 629 itp.). Napędzały tam lampową końcówkę na PCL86, taka ciekawostka.
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: UL1241

Post autor: marekb »

Dziękuję za info.
Pozdrowienia.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: UL1241

Post autor: Tomek Janiszewski »

Javoreczek pisze:W lampowo-tranzystorowych Neptunach (427, 429, 629 itp.). Napędzały tam lampową końcówkę na PCL86, taka ciekawostka.
Stosowano go także w pierwszym modelu Velki (201). Tam oczywiście końcówka byla półprzewodnikowa, na novalowym układzie UL1402L.
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Re: UL1241

Post autor: kaem »

Dlaczego nie stosowano (prawie) UL1241 w odbiornikach radiowych? W czym "ten kość" jest gorszy od np. UL1200?
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: UL1241

Post autor: Tomek Janiszewski »

kaem pisze:Dlaczego nie stosowano (prawie) UL1241 w odbiornikach radiowych? W czym "ten kość" jest gorszy od np. UL1200?
To oczywista oczywistość: w UL1200 zastosowano demodulator koincydencyjny, wymagający dołączenia pojedynczego obwodu rezonansowego (oraz dławika o mało krytycznych parametrach). W starszym UL1241 scalono natomiast detektor stosunkowy (tyle tylko że nie przewidziano dołączenia kondensatora elektrolitycznego), co wymagało użycia skomplikowanego filtru dwuobwodowego z symetryczym obwodem wtórnym i bardziej pracochłonnego w dostrojeniu. Nie było zatem sensu stosowania UL1241 w odbiornikach domowych wyższej klasy, gdy istniał już UL1200 (zanim natomiast on się pojawił - stosowano wzmacniacze tranzystorowe, patrz Meluzyna), tym bardziej że wzmonienie samego tylko UL1241 byłoby zbyt małe, i trrzeba by go uzupełnić jeszcze stopniami tranzystorowymi względnie na układach UL1202, czy wreszcie UL1201, zbliżonym układowo do UL1241 tyle że bez demodulatora FM i przedwzmacniacza m.cz. Jak ktoś lubi kombinować - może sobie zbudować taki odbiornik; pomiędzy oba układy scalone prosiłoby się wcisnąć hybrydowy filtr FCH10,7 zawierający dwa obwody 7X7 oraz dwa filtry ceramiczne FCM.
UL1241 nie nadawał się także do odbiorników przenośnych, zarówno ze względu na swoją prądożerność, jak i problematyczną przydatność w torze AM (brak możliwości regulacji wzmocnienia). W tym zastosowaniu lepszym był UL1211, ekonomiczny i wyposażony zarówno w ARW jak i detektor AM. Tylko detektor stosunkowy należało dobudować z elementów dyskretnych.
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: UL1241

Post autor: marekb »

Z tego wszystkiego wynika, że albo f-ma RCA dała za darmo technologię wytwarzania tego układu, albo jakiś niedouk zakupił licencję. Polska była jedynym krajem poza, który produkował ten badziew w RWPG.
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Re: UL1241

Post autor: kaem »

Tomek Janiszewski pisze:W tym zastosowaniu lepszym był UL1211, ekonomiczny i wyposażony zarówno w ARW jak i detektor AM. Tylko detektor stosunkowy należało dobudować z elementów dyskretnych.
Mnie zawsze zastanawiało: po co w późniejszych klockach dzierżoniowskich zastosowano UL1211 z tymi swoimi bodajże 9 tranzystorami w środku, skoro cały UL1211 zastępował tylko 3 dyskretne tranzystory w torze AM/FM (w "Jubilatach", "Ludwikach" i tym podobnych). Dziewięć tranzystorów zamiast trzech? Kiepska oszczędność... A jeszcze po wejściu UL1211 dwa dyskretne tranzystory doszły w heterodynie AM, to wychodzi 11 tranzystorów zamiast trzech.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: UL1241

Post autor: Tomek Janiszewski »

marekb pisze:Z tego wszystkiego wynika, że albo f-ma RCA dała za darmo technologię wytwarzania tego układu, albo jakiś niedouk zakupił licencję. Polska była jedynym krajem poza, który produkował ten badziew w RWPG.
Zważyłbym jednak że UL1200 a nawet UL1242 stawiał znacznie wyższe wymagania technologiczne niż prosty UL1241. I o licencję było nieporównanie łatwiej, zwłaszcza na początku. Zapewne dlatego też podjęto się zrazu produkcji tego przestarzałego układu.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: UL1241

Post autor: Tomek Janiszewski »

kaem pisze:Mnie zawsze zastanawiało: po co w późniejszych klockach dzierżoniowskich zastosowano UL1211 z tymi swoimi bodajże 9 tranzystorami w środku, skoro cały UL1211 zastępował tylko 3 dyskretne tranzystory w torze AM/FM (w "Jubilatach", "Ludwikach" i tym podobnych). Dziewięć tranzystorów zamiast trzech? Kiepska oszczędność... A jeszcze po wejściu UL1211 dwa dyskretne tranzystory doszły w heterodynie AM, to wychodzi 11 tranzystorów zamiast trzech.
Absolutnie nie masz racji. Taka uwaga byłaby jak najbardziej na miejscu pod adresem UL1212, będącego jakąś poronioną konstrukcją, zawierającą prądożerny wzmacniacz m.cz. (prawie 30mA prądu spoczynkowego, o rząd wielkości więcej niż produkowana już wtedy rodzina UL189X!) i trzy niezależne tranzystory z których jeden przeznaczony był do roli wzmacniacza sygnału ARW dla AM. Natomiast UL1211 zastępował nie tylko trzy tranzystory, ale też ich układy zasilania, ze stabilizatorem napięcia włącznie. Przy czym to napięcie stabilizowane można było wykorzystać do zasilania układów przemiany AM i FM. I parametry wzmacniacza p.cz. AM/FM były nie gorsze niż wykonanego na trzech tranzystorach dyskretnych, a wzmacniacz z UL1211 miał znacznie prostszą strukturę: dla AM filtr p.cz. po mieszaczu, pierwsze dwa bloki wzmacniające z UL1211, końcowy obwód p.cz. i scalony detektor AM/ARW. Dla FM natomiast: foltr wejściowy FM, dwa bloki wzmacniające, filtr lub obwód międzystopniowy, scalnony wzmacniacz - ogranicznik, filtr detektora stosunkowego. Wzmacniacz na trzech tranzystorach aby mieć nie gorsze wzmocnienie niż UL1211 - musiałby mieć dwa rezonansowe stopnie na AM a trzy rezonansowe na FM - tym samym potrzebny byłby jeden zspołół filtrów AM/FM więcej. Odbiorniki takie jak Jubilat i podobne, gdzie jeden ze stopni jest wzmacniaczem oporowym - "słyną" z kiepskiej czułości, zwłaszcza na zakresach FM.
Wydzielenie mieszacza AM (nie wykorzystywanego do odbioru FM, inaczej niż to było w krajowych odbiornikach tranzystorowych jak Dana lub wspomnany "Jubilat) kosztowało wprawdzie dodatkowe tranzystory (ewentualnie tylko jeden: drugi zastosowano z chęci objęcia petlą ARW także mieszacza AM) ale za to pozwoliło radykalnie uprościć przełącznik zakresów AM/FM. Wystarczą tu zaledwie dwie sekcje: jedna przęłącza zasilanie mieszacza AM oraz głowicy UKF wraz z ogranicznikiem FM, druga - przełącza sygnał m.cz. z detektorów AM i FM na wejście wzmacniacza m.cz. lub stereodekodera. Żadna z sekcji nie pracuje pod napięciem p.cz, co radykalnie ułatwia unikniecie szkodliwych sprzężęń a w konsekwencji wzbudzeń. W przypadku zaangażowania mieszacza AM jako dodatkowego wzmacniacza p.cz. przełącznik znacznie się komplikuje: potrzebna jest trzecia sekcja przełączająca bazę tranzystora w mieszaczu AM z obwodów wejściowych na wyjście głowicy UKF, czwarta sekcja zwierająca uzwojenia sprzęgające obwodów oscylatora w emiterze, wreszcie piąta przełączająca kolektor tego tranzystora z obwodów oscylatora AM na obwód p.cz. FM. Trzeba zatem conajmniej 18-końcówkowego isosatatu zamiast 6-końcówkowego. A jak komplikuje się druk!
Nawet i w przypadku konstruowania odbiornika na dyskretnych tranzystorach warto naśladować strukturę jaka upowszechniła się u nas dopiero za sprawą UL1211. Wystarczy wszak dodać tylko jeden tranzystor, w sumie cały tuner AM/FM miałby ich 6. Niestety konstruktory z PRL myśleli sztywno: jak najmniej tranzystrorów, za wszelką cenę.
Ostatnio zmieniony pt, 18 października 2013, 12:04 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: UL1241

Post autor: AZ12 »

Tomek Janiszewski pisze: Zważyłbym jednak że UL1200 a nawet UL1242 stawiał znacznie wyższe wymagania technologiczne niż prosty UL1241. I o licencję było nieporównanie łatwiej, zwłaszcza na początku. Zapewne dlatego też podjęto się zrazu produkcji tego przestarzałego układu.
Zastąpienie demodulatora stosunkowego demodulatorem koincydencyjnych spowodowało zwiększenie ilości tranzystorów w chipie, co wymusiło większą precyzję produkcji.
Ratujmy stare tranzystory!
_idu

Re: UL1241

Post autor: _idu »

kaem pisze:Dlaczego nie stosowano (prawie) UL1241 w odbiornikach radiowych? W czym "ten kość" jest gorszy od np. UL1200?
Bo UL1241N słabo się do tego nadawał. Przykłąd konstruckcji pod ściśle określone przeznaczenie. W torze fonii telewizorów mamy do dyspozycji dość duży poziom sygnału różnicowej fonii. W torze p.cz. radia wymagany byłby dodatkowy scalak - np. UL1201N będący w sumie UL1241N pozbawionym demodulatora.

Podobnie jest też z UL1242N i jego klonami - były świetnie podpasowane do TV, w odbiornikach zwłąszcza wyższej klasy inne układy były po prostu lepsze z punktu widzenie producenta. No ale trafił do Radmora. Był prikaz unowocześniania produkcji - wieć na siłe wpechnięto układ scalony do toru fonii telewizora lampowo-tranzystorowego - akurat jego konstrukcja, osiągi a przede wszystkim cena były optymalnie dopasowane do takich telewizorów.

UL1211N był lepszy pod każdym względem jesłi chodzi o odbiorniki przenośne i niższej klasy. A że długo zwlekano z uruchomieniem produkcij nowoczęsniejszych układów jak np. UL1220N to trafił on do odbiorników "stołowych" (Zresztą z UL1220N coś był nie tak bowiem zastąpono go szybko UL1219N.... - wiem był TDA1220 i wersja niskonapięciowe TDA7220 ale UL1219 nie mógł pracować poniżej 3.0V)

UL1212 - kuriozum - no cóż toż to druga generacja analogów jeszcze z lat 60-tych, trochę bardziej rozbudowana niż kilka tranzystorów jak wycofane jeszcze w latach 60-tych układy scalone jak TA111, TA121 itp. Czemu go wdrożóno? Być może skutek uboczny murzynienia dla zachodu w celu pozyskania dewiz. Produkowaliśmy na zamówienie jakiś dość leciwy model odbiornika/radiomagnetofonu na rynek zachodni i ktoś zauważyl że można zaoszczędzić na dewizach sprodukując archaiczny układ scalony. Było to wykonalne przez CEMI więc uruchomiono produkcję.

Zapominacie jeszcze o jednym. Może i nabyto przestarzały produkt, ale na miłość boską na czymś trzeba się uczyć.
_idu

Re: UL1241

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze:Niestety konstruktory z PRL myśleli sztywno: jak najmniej tranzystrorów, za wszelką cenę.
Ekonimia do tego zmuszała. Ilość zużywana do produkcij była krytycznym problemem. Przy niewystarczającej produkcji oznaczało to konieczność ich importu.
ODPOWIEDZ