Kołchoźniak (help)

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
anka
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1351
Rejestracja: ndz, 28 czerwca 2009, 00:24

Re: "kołchoźniak", co to za model?

Post autor: anka »

ballasttube pisze:Witam Szanownych Kolegów.
Miły temat wyszedł.
Przy okazji dopowiadam tutaj to, co nie zostało powiedziane względnie nie do końca dopowiedziane.
Przypominam ostatnio "modny":-) temat odbudowy szczekaczki hitlerowskiej tzw.reakcyjnej DKE38 czyli Volksempfaengera ........................................................

Odpowiednik w/w DKE38, z transformatorem-sieciowym,tzn.VE 301,katedralny, miał wielki głośnik tego samego typu
i tam była zaznaczona biegunowość, ale niestety pozbyłem się go kiedyś dawno,lecz-przedwcześnie:-(
Jeżeli ktoś z Kolegów takowy posiada, to poproszę o odpowiedź,czy po stronie "+" napisanego na koszu jest wyprowadzenie cewki bliższe otworowi w szpuli cewki na ruchomą kotwicę,czy też - końcowi cewki od strony najbardziej wierzchniej warstwy uzwojenia w stos. do wierzchniej jego izolacji?
......................
Jacek"b/t"
Szanowny Kolego Jacku , konstrukcja mechanizmu głośnika utrudnia jednoznaczną odpowiedż na to pytanie / bardzo zasłonięte wyprowadzenia /.Raczej + jest po stronie wyprowadzenia bliższego /początku uzwojenia/ otworowi w szpuli cewki.
Pozdrawiam
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3325
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: "kołchoźniak", co to za model?

Post autor: ballasttube »

anka pisze:
ballasttube pisze:Witam Szanownych Kolegów.
Miły temat wyszedł.
Przy okazji dopowiadam tutaj to, co nie zostało powiedziane względnie nie do końca dopowiedziane.
Przypominam ostatnio "modny":-) temat odbudowy szczekaczki hitlerowskiej tzw.reakcyjnej DKE38 czyli Volksempfaengera ........................................................

Odpowiednik w/w DKE38, z transformatorem-sieciowym,tzn.VE 301,katedralny, miał wielki głośnik tego samego typu
i tam była zaznaczona biegunowość, ale niestety pozbyłem się go kiedyś dawno,lecz-przedwcześnie:-(
Jeżeli ktoś z Kolegów takowy posiada, to poproszę o odpowiedź,czy po stronie "+" napisanego na koszu jest wyprowadzenie cewki bliższe otworowi w szpuli cewki na ruchomą kotwicę,czy też - końcowi cewki od strony najbardziej wierzchniej warstwy uzwojenia w stos. do wierzchniej jego izolacji?
......................
Jacek"b/t"
Szanowny Kolego Jacku , konstrukcja mechanizmu głośnika utrudnia jednoznaczną odpowiedż na to pytanie / bardzo zasłonięte wyprowadzenia /.Raczej + jest po stronie wyprowadzenia bliższego /początku uzwojenia/ otworowi w szpuli cewki.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: tszczesn »

frycz pisze:Z tego co pamiętam opis to po prostu głośnik był mikrofonem a w piwnicy magnetofon...
Coś takiego można by zrobić dla jednego konkretnego abonenta, inaczej do każdego trzeba by ciągnąć sygnał oddzielnie od 'centrali' z dość skomplikowanym zasilaniem (sygnał wzmacniacz -> głośnik do wszystkich, głośnik -> rejestracja krosowane), do tego trzeba rozdzielić sygnał nadawany (audycję) od odbieranego (szpiega), a są w tym samym paśmie. Głośnik jako mikrofon jest nędznie czuły, to już lepiej by było zamontować specjalnie zmodyfikowany kołchoźnik, z mikrofonem, wzmacniaczem i dodatkowym kablem. Ale to tez tym bardziej dla jednego konkretnego abonenta. W masowe podsłuchiwanie nie wierzę.
Thereminator pisze:Mającym fobie przed podsłuchiwaniem i śledzeniem przez służby w pierwszej kolejności polecałbym pozbycie się smartfonów.
W ogóle komórek, które (jak są włączone) z samej zasady działania jest dość łatwy do średnio dokładnego zlokalizowania. Smartfon + dodatkowe oprogramowanie tylko ułatwia tą sprawę.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: gustaw353 »

A najlepiej wyjąć baterkę !
Nawet gdy go nie używasz to rejestruje "tło" i co jakiś czas wysyła pakiety - czysty matrix.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: tszczesn »

gustaw353 pisze:A najlepiej wyjąć baterkę !
Nawet gdy go nie używasz to rejestruje "tło" i co jakiś czas wysyła pakiety - czysty matrix.
Jak jest wyłączony to nic nie wysyła i nie rejestruje, jak jest włączony to musi - bo musi się logować w sieci i ustalać siłę sygnału.
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: frycz »

tszczesn pisze:/.../ W masowe podsłuchiwanie nie wierzę.
W masowe podsłuchiwanie typu Orwellowskiego w owych czasach ja też nie wierzę. Wtedy nie było ani sił ani środków technicznych żeby to przesłuchać, wyłowić słowa kluczowe, ustalić trendy.. Coś takiego będzie możliwe w 2050 gdy wszystkie TV będą miały kamery.. itp. Tak założył sam Orwell.

Z tym że masy nie mają większego znaczenia jeśli chodzi o trendy społeczne. Ważni są tzw. liderzy opinii, dysydenci, itp. A pojedynczych liderów można/trzeba było wtedy podsłuchiwać. W takiej Nowej Hucie ze ścian wychodzą pęki (5-10 przewodów) tak że możliwości są...

Coś na rzeczy na pewno było :wink: Nasi znajomi w latach '70 nie chcieli telefonu, a to był rarytas!! Czekało się 10 lat :shock: , bo facet twierdził że przez aparaty - odpowiednio spreparowane - UB podsłuchuje mieszkania. Pamiętam też że "dorośli" (ja miałem wtedy kilka lat) , o ważnych sprawach rozmawiali szeptem w łazience przy lejącym się strumieniu wody. Tym, którzy skwitowali to uśmieszkiem powiem tylko, że głośne pochwalenie się "ale miałam wyjątkowo duże obroty w mojej pasmanterii" skutkowało pojawieniem się nazajutrz kontroli i tzw. domiar.
A donosiło do UB 20% społeczeństwa (co piąty obywatel). Nic więc dziwnego że kołchoźniki były postrzegane jako kolejna ingerencja w mir domowy i się ostatecznie nie przyjęły...

Pozdr.
Robert SP5RF
Awatar użytkownika
anka
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1351
Rejestracja: ndz, 28 czerwca 2009, 00:24

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: anka »

Skoro,moim zdanie, dyskusja w części dotyczącej podsłuchu "unosi się już leciutko nad ziemią " to pozostając w jej klimacie i ja pozwolę sobie też włączyć się z swą "rewelacją" .W okresie pierwszych odbiorników TV w kraju byli tacy którzy na wszelki wypadek przykrywali/ "ekranowali" odbiornik w celu uniknięcia "podglądu".Sformułowałem tą myśl w odrobinę żartobliwie ironicznej formie bo w rzeczywistości sprawy miały się bardziej żałośnie.Ot nie pierwszy przypadek w ludzkich dziejach..... a reakcja na pierwszy parowóz..!! kobietę na rowerze...!!.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7373
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: Thereminator »

frycz pisze: Coś takiego będzie możliwe w 2050 gdy wszystkie TV będą miały kamery.. itp.
Starczy kawałek taśmy izolacyjnej i teraz drogie dziateczki pocałujcie misia w dupę 8)
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
czapa tranzystor
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 537
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2011, 09:54
Lokalizacja: Poland

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: czapa tranzystor »

Chodzi o kamerę w kineskopie?
BKRO
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 73
Rejestracja: czw, 8 września 2011, 15:20
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolska

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: BKRO »

Thereminator pisze:
frycz pisze: Coś takiego będzie możliwe w 2050 gdy wszystkie TV będą miały kamery.. itp.
Starczy kawałek taśmy izolacyjnej i teraz drogie dziateczki pocałujcie misia w dupę 8)
Pod warunkiem, że aktywność kamery nie będzie warunkowała działania TV - już teraz często - jak nie obejrzysz reklamy to nie obejrzysz filmu na YT - więc takie "wiązanie" usług coraz bardziej nam powszednieje.
Lub, co również możliwe, jeśli realnie rozważamy Orwellowską wizję przyszłości - zakazane będzie prawem "ingerowanie, zakłócenie i uniemożliwianie działania systemu".

"System" wykryje "czarny ekran" z kamery i po prostu automatycznie wyśle ekipę serwisowo-porządkową która albo naprawi "telewizor" (w przypadku prawdziwej awarii) albo "naprawi poglądy" użytkownika jeśli to on będzie sprawcą problemu...

I nie mówcie że 1984'ty, z lekkim opóźnieniem, nie jest możliwy w takim wydaniu jak opisał Orwell (albo nawet gorszym) - jak na razie społeczeństwa powoli godzą się (lub po prostu nie wiedzą) o coraz szerzej zakrojonej inwigilacji każdego człowieka, firmy, itd. Nic z tym nie robimy, a każdy który podnosi te sprawy jest automatycznie okrzykiwany wariatem i wyznawcą teorii spiskowych...
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: frycz »

Bardzo fajne spostrzeżenie..

Thereminator pisze:
frycz pisze: Coś takiego będzie możliwe w 2050 gdy wszystkie TV będą miały kamery.. itp.
Starczy kawałek taśmy izolacyjnej i teraz drogie dziateczki pocałujcie misia w dupę 8)
Pamiętaj że w 2050r. nawet takie pisanie o zakłócaniu pracy systemu będzie myślozbrodnią a co dopiero zaklejenie. A za myślozbrodnię jak wiesz grozi ewaporacja. Nie odważysz się przy tym grzebać..
A poza tym 80% lemingów będzie się cieszyło z kamer bo uwierzą, że to dla ich bezpieczeństwa, gdyby ktoś zemdlał etc.

Ale po co czekać na 2050r.? Teraz, w 2013r. w Korei Pn. Koreanka nie odważy się wyrwać kabli od kołchoźnika który ma w domu, a który można tylko ściszyć a nigdy wyłączyć. Przy czym to oczywiście jest tylko dla jej bezpieczeństwa, bo jak USA napadną na Koreę Pn. to ona pierwsza dostanie informację i się uratuje...

Tak tak... Ewaporacja Kolego... :wink:
Robert SP5RF
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: marekb »

frycz pisze:
tszczesn pisze:/.../ W masowe podsłuchiwanie nie wierzę.
W masowe podsłuchiwanie typu Orwellowskiego w owych czasach ja też nie wierzę. Wtedy nie było ani sił ani środków technicznych żeby to przesłuchać, wyłowić słowa kluczowe, ustalić trendy.. Coś takiego będzie możliwe w 2050 gdy wszystkie TV będą miały kamery.. itp. Tak założył sam Orwell.

Z tym że masy nie mają większego znaczenia jeśli chodzi o trendy społeczne. Ważni są tzw. liderzy opinii, dysydenci, itp. A pojedynczych liderów można/trzeba było wtedy podsłuchiwać. W takiej Nowej Hucie ze ścian wychodzą pęki (5-10 przewodów) tak że możliwości są...

Coś na rzeczy na pewno było :wink: Nasi znajomi w latach '70 nie chcieli telefonu, a to był rarytas!! Czekało się 10 lat :shock: , bo facet twierdził że przez aparaty - odpowiednio spreparowane - UB podsłuchuje mieszkania. Pamiętam też że "dorośli" (ja miałem wtedy kilka lat) , o ważnych sprawach rozmawiali szeptem w łazience przy lejącym się strumieniu wody. Tym, którzy skwitowali to uśmieszkiem powiem tylko, że głośne pochwalenie się "ale miałam wyjątkowo duże obroty w mojej pasmanterii" skutkowało pojawieniem się nazajutrz kontroli i tzw. domiar.
A donosiło do UB 20% społeczeństwa (co piąty obywatel). Nic więc dziwnego że kołchoźniki były postrzegane jako kolejna ingerencja w mir domowy i się ostatecznie nie przyjęły...

Pozdr.
Zapominamy, że w latach 50-tych o TV to praktycznie, poza Warszawą nie było mowy. W takim byłym województwie rzeszowskim pojawienie się telewizji planowano na lata 1967-69. Pozostawało radio, mające w okresie zimnej wojny ważną funkcję do spełnienia. Szczególnie radiowęzły, budowane masowo w/g założeń towarzyszy radzieckich, miały spełniać rolę ostrzegawczą w razie lokalnych zagrożeń, zwłaszcza po zniszczeniu radiostacji w pierwszych godzinach wojny. No i oczywiście były tubą jedynie słusznej propagandy. Każdy taki radiowęzeł posiadał nawet prymitywne studio, aby w razie "W" zagrzewać naród do walki. Początkowo, ze względu na brak odbiorników radiowych, radiofonia przewodowa spełniała rolę upowszechniania radia. Ale do budowy radiowęzłów trzeba było używać deficytowych materiałów, kilometrów kabli, więc przedsięwzięcie na duże odległości traciło sens. A jak się upowszechniła telewizja, to radio przeżyło dlatego, że nadawano tylko kilka godzin programu telewizyjnego dziennie. Końcem lat 70-tych ostatnie radiowęzły miejskie umarły śmiercią naturalną, retransmitując I Program PR. A na marginesie, obecnie gdyby nie samochody i montowane w nich odbiorniki radiowe i kina domowe, niektórzy nie słuchaliby żadnego radia. Wydaje mi się, że tak jak umarła TV monochromatyczna, wyginęły monitory i telewizory CRT, tak i radiofonia przewodowa zakończyła swój niecny żywot. To samo czeka telefonię przewodową, utrzymywaną jeszcze przez ADSL. Normalna kolej postępu technicznego.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: fugasi »

anka pisze:byli tacy którzy na wszelki wypadek przykrywali/ "ekranowali" odbiornik w celu uniknięcia "podglądu"
Autentyczna historia: pradziadek przed wojną kupił sobie radio. Siedzą we dwóch z kolegą i nasładzają się a tu zachodzi sąsiad mocno już podówczas stary, taki, co to radio zobaczył po raz pierwszy w życiu. Też niby słucha ale jakby coś nie tego... bardziej patrzy jaki to ładny mebel. Wreszcie stwierdza że coś jakby za cicho mówią i on nie słyszy. Wtedy pradziadek, wielki kawalarz, radzi: "A to podejdźcie tu, do tej skrzyneczki i zakrzyknijcie żeby tam głośniej mówili". Człek podszedł, nachylił się i woła prosto w tkaninę "Panowie! Trochę głośniej proszę, bo tu słabo słychać!". I faktycznie, w radiu uprzejmie zaczęli gadać głośniej.
Oczywiście pradziadek czuwał z ręką na potencjometrze. :lol:

Frycz, dlaczego dopiero w 2050 r. mają być we wszystkich telewizorach kamery? Już teraz są montowane w najnowszych, oczywiście tylko po to, żeby móc sterować ciałem: np. jak żona zrobi szpagat, to jej się wyświetla kanał fitnessowy. :lol:
_
Awatar użytkownika
anka
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1351
Rejestracja: ndz, 28 czerwca 2009, 00:24

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: anka »

I tak to proszę Koleżeństwa z tego niepozornego tematu zainicjowanego przez Kolegę Czapa Tranzystor "urodziła się" interesująca i sympatyczna dyskusja.Może,po uwzględnieniu słusznych uwag dotyczących "niedbałego" formułowania tekstu wobec autora ten fakt okaże się okolicznością łagodzącą dla zdjęcia nałożonej na Niego "sankcji".
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7373
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: kołchoźniak co to za model?

Post autor: Thereminator »

czapa tranzystor pisze:Chodzi o kamerę w kineskopie?
Przecież napisałem, że w d... :lol:
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.