Walka z mułem
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Walka z mułem
Witam Szanownych kolegów, mam małe problemy ze wzmacniaczem mianowicie sprawa przedstawia się tak.
Preamp 4 stopnie + wtórnik na IRF, jest to stary projekt sprzed dwóch lat.
Transformator zasilający daje 250V AC więc sporo mało jak na preamp `ala Soldano avenger, niemniej jednak pokusiłem się
by go wstawić do chassis. Był metr mułu, wymieniłem pierwszy kondensator upływowy na 2,2nF i jest lepiej.
Ale po dłuższym testowaniu okazało się że coś nie tak jest z głośnością i jej regulacją. Gdy dojadę prawię do połowy zakresu
potencjometru wzmacniacz się ścisza i potem startuje jakby od zera. Wymieniłem lampę końcówki bo miałem podejrzenia jej zużycia ale to nie pomogło, wymiana potencjometru z 500k na 1M też nie. "Magia" lub nie wiem o co chodzi, proszę o pomoc.
Preamp 4 stopnie + wtórnik na IRF, jest to stary projekt sprzed dwóch lat.
Transformator zasilający daje 250V AC więc sporo mało jak na preamp `ala Soldano avenger, niemniej jednak pokusiłem się
by go wstawić do chassis. Był metr mułu, wymieniłem pierwszy kondensator upływowy na 2,2nF i jest lepiej.
Ale po dłuższym testowaniu okazało się że coś nie tak jest z głośnością i jej regulacją. Gdy dojadę prawię do połowy zakresu
potencjometru wzmacniacz się ścisza i potem startuje jakby od zera. Wymieniłem lampę końcówki bo miałem podejrzenia jej zużycia ale to nie pomogło, wymiana potencjometru z 500k na 1M też nie. "Magia" lub nie wiem o co chodzi, proszę o pomoc.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Re: Walka z mułem
To wreszcie problem jest z brzmieniem czy działaniem potencjometru?
- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Walka z mułem
Brzmienie jest raczej opanowane, "chyba" bo głośność też wpływa na "sound".
Nie miałem jeszcze do czynienia z takim objawem dlatego pytam co to może być.
Nie miałem jeszcze do czynienia z takim objawem dlatego pytam co to może być.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Re: Walka z mułem
odepnij preamp od końcówki i podaj jakiś sygnał na potencjometr choćby z MP3 i sprawdź jak się zachowuje końcówka.
- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Walka z mułem
Końcówka sprawna, po odpięciu od preampu i podaniu sygnału na potencjometr wszystko działa jak powinno.
Wydaje się że problem jest z wtórnikiem, jestem na etapie badania pacjenta.
Wydaje się że problem jest z wtórnikiem, jestem na etapie badania pacjenta.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Re: Walka z mułem
Kiedyś myślałem, że wtórnik na IRF to dobry pomysł ale już generalnie tak nie myślę... lepiej zrobić bez wtórnika niż na IRF
- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Walka z mułem
Sprawdzę potem jak to będzie kiedy ominę wtórnik. Końcówka podpięta przed.
I dam znać. Wydaje mi się jakby wtórnik cichutko grał, kiedy podaję sygnał z generatora na wejście.
I dam znać. Wydaje mi się jakby wtórnik cichutko grał, kiedy podaję sygnał z generatora na wejście.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7359
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Walka z mułem
Wtórnika na IRFie nie testowałem, ale raczej nie ma on wad lampowego wtórnika katodowego, które pozytywnie wpływają na brzmienie wzmacniacza, więc można go sobie darować.
Co prawda bez wtórnika niedopasowana jest impedancja korektora do wyjścia stopnia WK, przez co korektor "ostrzej" wpływa na brzmienie i poziom sygnału, ale w zależnosci od oczekiwań można to uznać zarówno za wadę jak i zaletę.
Co prawda bez wtórnika niedopasowana jest impedancja korektora do wyjścia stopnia WK, przez co korektor "ostrzej" wpływa na brzmienie i poziom sygnału, ale w zależnosci od oczekiwań można to uznać zarówno za wadę jak i zaletę.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Walka z mułem
Wrzucam zdjęcia układu testowego.
http://artificer.pl/avenger/small.jpg
http://artificer.pl/avenger/small2.jpg
http://artificer.pl/avenger/small.jpg
http://artificer.pl/avenger/small2.jpg
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Walka z mułem
schemat byś lepiej wrzuciłkciuq pisze:Wrzucam zdjęcia układu testowego.
http://artificer.pl/avenger/small.jpg
http://artificer.pl/avenger/small2.jpg
a wtórnik jest po to aby nie obciążać ostatniego stopnia stosunkowo niską rezystancją korektora,
tak po "chłopsku" to dzięki temu jest głośniej i więcej mięsa bo nieobciążona anoda łatwiej się przesteruje
zamiast wtórnika można by wsadzić rezystor 1-2M ale potem trzeba by dać jeszcze jeden zwykły stopień wzmocnienia by odzyskać poziom głośności.
- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Walka z mułem
Schemat układu.
Layout pcb.
Ostatnio zmieniony pn, 9 września 2013, 11:25 przez kciuq, łącznie zmieniany 1 raz.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Walka z mułem
masę potencjometru Volume powinieneś mieć podpiętą do masy następnego stopnia, tam gdzie jest podpięta masa katody następnego stopnia, w tym przypadku masa końcówki.
masz rysunek płytki?
Napięcie powinno wejść najpierw na kondensator a dopiero potem do układu, inaczej kondensator nie spełnia swej roli w 100%
masz rysunek płytki?
Napięcie powinno wejść najpierw na kondensator a dopiero potem do układu, inaczej kondensator nie spełnia swej roli w 100%
Re: Walka z mułem
Witam , kolega
kciuq jak widać mocno wzorował się płytką marvela atom 5w classic ( jakoś tak ) . Ciekawe co powiedzą wszyscy ci , co właśnie zrobili tego atoma na tym pcb i m gra
To taki żarcik . Ja podobnie bym zaprojektował, twoje propozycje przypominają to co jest na płytce soldano slo 100 z tym że masa troszeczkę inaczej . Wyobrażam sobie co chciałeś przez to uzyskać , jednak czy przy takich małych konstrukcjach było by to słyszalne
- głównie chodzi mi o ścieżki z kondensatorami hv . prosił bym o rozwinięcie tego wątku : jaki to może mieć wpływ na to " mulenie" . Pozdrawiam




-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Walka z mułem
Na "mulenie" ma to pośredni wpływ a nawet może żaden 
kolega zmniejszył pierwszy kondensator miedzy stopniowy na 2,2n co "odbasilo" sygnał i przestały się mulic/zatykać następne stopnie. Można też było zmniejszyć kondensator katodowy w pierwszym stopniu i był by podobny efekt. Jak jest za dużo basu to przester zawsze się zamuli/zapcha.
Połączenie masy ma tu wpływ na drugi objaw który tu został przedstawiony jako "dziwne" działanie potencjometru volume, kondensator w zasilaczu do masy ma skutecznie blokować sygnały zmienne które mogą płynąć ścieżka/kablem masy/minusa lub plusa, tu ten efekt zachodzi bo kondensatory są wpięte z "drugiej" strony, tętnienia sygnałów z katod przepływają swobodnie do końcówki mocy, a co gorsze nakładają się na siebie i w zależności od tego czy są w fazie czy nie zachodzi ich wzmocnienie lub osłabienie, w rezultacie przez potencjometr volume częściowo mieszają się z głównym sygnałem i dostajemy zniekształcony dźwięk, czy pozytywnie czy negatywnie to zależy od ucha
,
Ważne jest wpięcie potencjometru gain i volume, a konkretnie jego masy, musi być ona podpięta do "następnego" stopnia, potencjometr ma wpływać na sygnał wejściowy stopnia, a nie wyjściowy.
Oczywiście takie poprowadzenie masy ma wpływ na poziom przydźwięku sieciowego który prosto z zasilacza niczym nie tłumiony dostaje się przez rezystory siatkowe do sygnału, ale to już kwestia filtrowania tętnień w zasilaczu.
Na płytce Marvela końcówka jest na tej samej płytce co pewnie rzutuje na całokształt
, kondensatory to tu raczej tylko rozdzielają napięciowe stopnie przed przenikaniem sygnału z jednej anody do drugiej.
Jestem otwarty na dyskusje
Pozdrawiam.

kolega zmniejszył pierwszy kondensator miedzy stopniowy na 2,2n co "odbasilo" sygnał i przestały się mulic/zatykać następne stopnie. Można też było zmniejszyć kondensator katodowy w pierwszym stopniu i był by podobny efekt. Jak jest za dużo basu to przester zawsze się zamuli/zapcha.
Połączenie masy ma tu wpływ na drugi objaw który tu został przedstawiony jako "dziwne" działanie potencjometru volume, kondensator w zasilaczu do masy ma skutecznie blokować sygnały zmienne które mogą płynąć ścieżka/kablem masy/minusa lub plusa, tu ten efekt zachodzi bo kondensatory są wpięte z "drugiej" strony, tętnienia sygnałów z katod przepływają swobodnie do końcówki mocy, a co gorsze nakładają się na siebie i w zależności od tego czy są w fazie czy nie zachodzi ich wzmocnienie lub osłabienie, w rezultacie przez potencjometr volume częściowo mieszają się z głównym sygnałem i dostajemy zniekształcony dźwięk, czy pozytywnie czy negatywnie to zależy od ucha

Ważne jest wpięcie potencjometru gain i volume, a konkretnie jego masy, musi być ona podpięta do "następnego" stopnia, potencjometr ma wpływać na sygnał wejściowy stopnia, a nie wyjściowy.
Oczywiście takie poprowadzenie masy ma wpływ na poziom przydźwięku sieciowego który prosto z zasilacza niczym nie tłumiony dostaje się przez rezystory siatkowe do sygnału, ale to już kwestia filtrowania tętnień w zasilaczu.
Na płytce Marvela końcówka jest na tej samej płytce co pewnie rzutuje na całokształt

Jestem otwarty na dyskusje
