Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Witam
Wpadłem na pomysł konstrukcji wzmacniacza stereo z tranzystorami germanowymi i krzemowymi w metalowych obudowach. Przedstawię krok po kroku opis takiego urządzenia.
1. Wzmacniacz mocy. Jest zbudowany w układzie przeciwsobnym na tranzystorach krzemowych. Jest to klasyczna konstrukcja z pierwszej połowy lat 70 bazująca na tranzystorach mocy w obudowach metalowych. Układ niesymetryczny zasilany pojedynczym napięciem. Dla poprawy parametrów można zastosować parę różnicową wraz ze źródłem prądowym na wejściu. Można zastosować regulację barwy tonu w obwodzie ujemnego sprzężenia zwrotnego. Oryginalny układ według opisu z numeru 12. 1970 RiK zbudowany jest na tranzystorach BUYP52.
2. Przedwzmacniacz. Jest on zbudowany na tranzystorach germanowych.
3. Zasilacz. Jest to przetwornica impulsowa dwutaktowa zasilana wyprostowanym napięciem sieciowym. Może być ona typu samooscylującego lub lepiej z generatorem tranzystorowym. Transformator ze szczeliną magnetyczną zbudowany na rdzeniu ferrytowym kształtkowym. Stopień mocy ze względu na wysoką amplitudę napięcia w uzwojeniu pierwotnym transformatora zawiera tranzystor mocy krzemowy o napięciu pracy 700-1000V i mocy dostosowanej do mocy układu np: BU208A. Stabilizacja napięcia poprzez regulację szerokości impulsów jest zapewniona poprzez pętlę ujemnego sprzężenia zwrotnego z obwodu wtórnego. Ze względu na duże tętnienia prądu ładującego kondensatory o dużej pojemności po stronie wtórnej moc nie powinna przekraczać wartości 80-120W. Częstotliwość pracy powinna wynosić 25-30kHz. Ze względu na duże amplitudy napięć i prądów o stromych zboczach niezbędne jest stosowanie elementów tłumiących zakłócenia oraz ekranowanie całości.
Literatura.
Praca zbiorowa. Jowisz Odbiornik Telewizji Kolorowej.
Wpadłem na pomysł konstrukcji wzmacniacza stereo z tranzystorami germanowymi i krzemowymi w metalowych obudowach. Przedstawię krok po kroku opis takiego urządzenia.
1. Wzmacniacz mocy. Jest zbudowany w układzie przeciwsobnym na tranzystorach krzemowych. Jest to klasyczna konstrukcja z pierwszej połowy lat 70 bazująca na tranzystorach mocy w obudowach metalowych. Układ niesymetryczny zasilany pojedynczym napięciem. Dla poprawy parametrów można zastosować parę różnicową wraz ze źródłem prądowym na wejściu. Można zastosować regulację barwy tonu w obwodzie ujemnego sprzężenia zwrotnego. Oryginalny układ według opisu z numeru 12. 1970 RiK zbudowany jest na tranzystorach BUYP52.
2. Przedwzmacniacz. Jest on zbudowany na tranzystorach germanowych.
3. Zasilacz. Jest to przetwornica impulsowa dwutaktowa zasilana wyprostowanym napięciem sieciowym. Może być ona typu samooscylującego lub lepiej z generatorem tranzystorowym. Transformator ze szczeliną magnetyczną zbudowany na rdzeniu ferrytowym kształtkowym. Stopień mocy ze względu na wysoką amplitudę napięcia w uzwojeniu pierwotnym transformatora zawiera tranzystor mocy krzemowy o napięciu pracy 700-1000V i mocy dostosowanej do mocy układu np: BU208A. Stabilizacja napięcia poprzez regulację szerokości impulsów jest zapewniona poprzez pętlę ujemnego sprzężenia zwrotnego z obwodu wtórnego. Ze względu na duże tętnienia prądu ładującego kondensatory o dużej pojemności po stronie wtórnej moc nie powinna przekraczać wartości 80-120W. Częstotliwość pracy powinna wynosić 25-30kHz. Ze względu na duże amplitudy napięć i prądów o stromych zboczach niezbędne jest stosowanie elementów tłumiących zakłócenia oraz ekranowanie całości.
Literatura.
Praca zbiorowa. Jowisz Odbiornik Telewizji Kolorowej.
Ratujmy stare tranzystory!
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Fajnie wszystko, tylko tranzystory BUYP52 to szajs jakich mało. Już lepiej 2N3055 ale dobrej firmy, np. Toshiba.
Zdecydowanie lepsze KD502, KD503 Tesli. Wszystkie z epoki
Jak ten wzmacniacz nie będzie zbytnio czuły to nie powinno być problemów z eliminacją zakłóceń ze strony przetwornicy zasilającej. W zasadzie to żadne mecyje, w telewizorach kolorowych z lat 70 i 80 wzmacniacz m. cz. zasilany był z przetwornicy impulsowej, i nie było słychać zakłóceń.
Powodzenia.
Zdecydowanie lepsze KD502, KD503 Tesli. Wszystkie z epoki

Jak ten wzmacniacz nie będzie zbytnio czuły to nie powinno być problemów z eliminacją zakłóceń ze strony przetwornicy zasilającej. W zasadzie to żadne mecyje, w telewizorach kolorowych z lat 70 i 80 wzmacniacz m. cz. zasilany był z przetwornicy impulsowej, i nie było słychać zakłóceń.
Powodzenia.
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Witam ponownie
Kilkakrotnie podłączałem już wzmacniacze mocy do zasilaczy impulsowych i jakość dźwięku nie różniła się od wzmacniacza z zasilaniem transformatorowym.
2N3055 w dzisiejszych czasach to już prehistoria. Najlepiej zastosować tranzystory z serii MJE produkcji znanej firmy.
Kilkakrotnie podłączałem już wzmacniacze mocy do zasilaczy impulsowych i jakość dźwięku nie różniła się od wzmacniacza z zasilaniem transformatorowym.
2N3055 w dzisiejszych czasach to już prehistoria. Najlepiej zastosować tranzystory z serii MJE produkcji znanej firmy.
Ratujmy stare tranzystory!
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Ale w latach 70-tych wcale takim antykiem nie był. 

Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Tranzystor 2N3055 powinien zasłużyć na miano kultowego. Był to pierwszy popularny tranzystor o zawrotnej mocy 117W. Początek wytwarzania na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. U nas dopiero pojawiały się germanowe tranzystory małej mocy m.cz. Na dwóch tranzystorach 2N3055 dobrej firmy dało się zrobić wzmacniacz o "kolosalnej" mocy 100W. Na TG70 -10W. Produkowane są do dzisiaj, ale w sklepie można natrafić na "malowańce", które tylko wyglądają na oryginały Toshiby i w układzie padają jak muchy.
Pamiętam dumę posiadacza "Radmora", który miał końcówkę na tranzystorach Toshiby.
Pamiętam dumę posiadacza "Radmora", który miał końcówkę na tranzystorach Toshiby.
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Pierwsze 2N3055 były robione w technologii MESA. Potem w technice epitaksji a potem co producent wsadził to nikt nie wie.
http://en.wikipedia.org/wiki/2N3055
Chyba w RE konstruktor opisywał jakiś wzm. radiowęzłowy na worku 3055 i tam ostrzegali przed Toshibami. Narzekał, że się grzeją, że duże rozrzuty parametrów, że dziwne usterki. Myślę, że nie bez powodu one trafiały z zachodniego świata masowo do PL.
http://en.wikipedia.org/wiki/2N3055
Chyba w RE konstruktor opisywał jakiś wzm. radiowęzłowy na worku 3055 i tam ostrzegali przed Toshibami. Narzekał, że się grzeją, że duże rozrzuty parametrów, że dziwne usterki. Myślę, że nie bez powodu one trafiały z zachodniego świata masowo do PL.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Witam
A co z tranzystorami wysokonapięciowymi w obudowach TO3 np: BUX48 do zasilaczy impulsowych? Warto stosować?
A co z tranzystorami wysokonapięciowymi w obudowach TO3 np: BUX48 do zasilaczy impulsowych? Warto stosować?
Ratujmy stare tranzystory!
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Tranzystory BUX48 dość drogie, minimum kilkanaście złotych sztuka. No i pytanie czy potrzeba Ci tak dużej mocy? Pewnie na tych tranzystorach wyjdzie przetwornica przeciwsobna o mocy ponad kilowat. Najprościej byłoby na MOSFET-ach, ale czy one mieszczą się w granicach projektu z zamierzchłej epoki.
We wzmacniaczach m.cz. dużej mocy spotyka się najczęściej w zasilaczach impulsowych tranzystory IGBT.
We wzmacniaczach m.cz. dużej mocy spotyka się najczęściej w zasilaczach impulsowych tranzystory IGBT.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Szajs nie szajs - ale przynajmniej wygląda tak że mógłby tworzyć "parę komplementarną" (cokolwiek miałoby to znaczyć) z germanowym ADP670 -672marekb pisze:Fajnie wszystko, tylko tranzystory BUYP52 to szajs jakich mało.

Rewelacji bym nie oczekiwał, podobnie zresztą jak w układzie quasi-komplementarnym na dwóch butach sterowanych podobnej klasy "parą komplementarną" BF504-505 z TG50, względnie BF504-505 z ASY36 (przynajmniej mniejsza różnica w fT). Ale wyboru wiekiego nie ma, skoro chcemy mieć "retro" na krajowych tranzystorach. Można też zbudować beztransformatorowy wzmacniacz na samych tranzystorach pnp jaki kiedyś opisywałem (o ile zadowoli nas moc 5W z pary TG70), wzmacniacz na tychże TG70 ale zawierający przynajmniej transformator sterujący, jak w Kolibrze tylko oczywiście dużo większy i wtedy mozemy liczyć na conajmniej 10W, a potem to już tylko BD354/355, samodzielne ewentualnie jako sterujące parę BDY23-25 lub BDP620 jeśli chcemy uzyskać więcej niż kilkanaście watów mocy. Ale to ostatnie trudno już uważać za Retro.
Natomiast sensu budowy zasilacza impulsowego nie widzę. Czy nie lepiej wyglądałyby diody prostownicze "Retro", takie jak (w zależności od mocy) DZG1-4, DK60-62, DMG1-5, BYP680(R), D01(R) (czy jakoś tak: mam tu na myśli diody w obudowach z sowieckim rodowodem, identycznych jak obudowy laminowskich tyrystorów BTP2-BTP10)?
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Ogromną zaletą jest dostosowanie do zasilania z akumulatorów Li-Ion. Te akumulatory mają pewną wredną cechę - znaczna zmiana napięcia podczas procesu rozładowywania (trochę lepiej jest z nowocześniejszymi LiFePO4). Przetwornica jest niezbęda a przy okazji można wykorzystać akumulator do zera zachowując cały czas nominlne parametry wzmacniacza. Wzmacniacz staje sie bardzo uniwersalną konstrukcją - jest zarówno stacjonarnym klockiem jak i w pełni mobilnym.Tomek Janiszewski pisze: Natomiast sensu budowy zasilacza impulsowego nie widzę.
Jak dla mnie eliminacja cieżkiego trafa sieciowego ma znacznie więcej zalet niż koszerność elementów prostowniczych.Tomek Janiszewski pisze: Czy nie lepiej wyglądałyby diody prostownicze "Retro", takie jak (w zależności od mocy) DZG1-4, DK60-62, DMG1-5, BYP680(R), D01(R) (czy jakoś tak: mam tu na myśli diody w obudowach z sowieckim rodowodem, identycznych jak obudowy laminowskich tyrystorów BTP2-BTP10)?
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Stosowanie akumulatorów litowo-jonowych ma sens w sprzęcie przenośnym o małej mocy, w temacie jest mowa o wzmacniaczu stacjonarnym o większej mocy. Stosowanie zasilaczy impulsowych ma sens przy większych mocach, chociaż i w sprzętach małej mocy są stosowane.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic222316.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... ?t=1050246
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1252127.html
viewtopic.php?f=25&t=14941&start=45
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic222316.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... ?t=1050246
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1252127.html
viewtopic.php?f=25&t=14941&start=45
Ratujmy stare tranzystory!
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
I w efekcie prawie już się nie daje (przynajmniej przez znaczną część doby) odbierać Warszawy I na falach długich. Szczególnie paskudnie sieją LED-owe zamienniki żarówek (oczywiście te nowszej generacji, starsze zawieraja,cy prostownik zasilany z sieci przez kondensator były nieszkodliwe). Czy nie ma żadnych norm limitujących poziom zakłóceń w.cz., czy też są one powszechnie olewane przez producentów chińszczyzny? Te gówna o mocy liczonej w pojedynczych watach smrodzą wielokrotnie silniej niż zasilacze telewizorów czy komputerów o mocach o rząd wielkości wyższej!STUDI pisze:Jak dla mnie eliminacja cieżkiego trafa sieciowego ma znacznie więcej zalet niż koszerność elementów prostowniczych.

- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Witam
Kiepsko zaprojektowane zasilacze impulsowe bez ekranowania zawsze będą siały wyższymi harmonicznymi w zakresach od fal długich nawet po zakres UKF FM, do tego dochodzą oscylacje pasożytnicze. W starych przetwornicach DC/DC dławikowych oscylacje takie nie występują, nie ma bowiem indukcyjności rozproszenia.
Kiepsko zaprojektowane zasilacze impulsowe bez ekranowania zawsze będą siały wyższymi harmonicznymi w zakresach od fal długich nawet po zakres UKF FM, do tego dochodzą oscylacje pasożytnicze. W starych przetwornicach DC/DC dławikowych oscylacje takie nie występują, nie ma bowiem indukcyjności rozproszenia.
Ratujmy stare tranzystory!
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Ano jak już doszło do tego że częstotliwość pracy przetwornic poszła w megaherce (a wszystko po to aby przepuszczać dziesiątki watów przez mały pierścień ferrytowy, z namotanymi paroma zwojami kynaru) - to wcale niewysokich harmonicznych potrzeba, aby sięgnąć w UKF FM a nawet w niższe pasmo kablowe TV. Do tego jeszcze te śmiecie modulowane są w amplitudzie i częstotliwości odkształconym przebiegiem 100Hz z prostowania napięcia sieci, w wyniku czego ich widmo jest niemal ciągłe.
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Wzmacniacz tranzystorowy retro z zasilaniem impulsowym
Dodaję schemat wzmacniacza mocy 5-10W nadającego się do w/w konstrukcji, jest to moje opracowanie własne. Zbudowany jest na tranzystorach BC109C, BC177B, BD354B.
Wykaz elementów:
R1, R8 47k
R2 4,7k
R3
R4 510
R5 3,9k
R6 1k
R7 4,7k
R9 4,3k
R10 100
R11, R12 1,8 0,5W
R13 1 0,5W
P 100k
C1 1uF 63V
C2 47uF 16V
C3 100nF 100V
T1, T2, T3 BC109C
T4, T5 BC177B
T6, T7 BD354B
Diody 1N4148
Wykaz elementów:
R1, R8 47k
R2 4,7k
R3
R4 510
R5 3,9k
R6 1k
R7 4,7k
R9 4,3k
R10 100
R11, R12 1,8 0,5W
R13 1 0,5W
P 100k
C1 1uF 63V
C2 47uF 16V
C3 100nF 100V
T1, T2, T3 BC109C
T4, T5 BC177B
T6, T7 BD354B
Diody 1N4148
Ratujmy stare tranzystory!