Wartości zmierzyłem przy braku wysterowania (zupełnej ciszy w głośnikach), czyli cała moc traciła się w lampach końcowych. Myślę, że ktoś wcześniej nieprawidłowo przeprowadził regulację, kierując się wyższym wzmocnieniem i wyższą , jak zapewne sądził, jakością dźwięku, oczywiście dla niskich i średnich poziomów mocy wyjściowej. W wyniku takiego ustawienia wzmacniacz przy pełnym wysterowaniu nie osiągał deklarowanej przez producenta mocy maksymalnej (20 W na kanał), a ponadto przegrzewał się i wyłączał.
Dzisiaj sprawdziłem co dzieje się z sygnałem wyjściowym dla różnych wartości prądu spoczynkowego. Okazało się, że dla prądów (zmierzonych w obwodach katod) mniejszych od 70 mA (liczonych jako suma prądów katodowych obu lamp jednego kanału) wzmacniacz wprowadza duże zniekształcenia skrośne (zniekształcenia "przejścia przez zero"). Optymalnym ze względu na parametry (uzyskiwaną maksymalną moc wyjściową) jest wartość 70...80 mA na na kanał, czyli jakieś 32..37 mA prądu anodowego każdej z lamp, co przy ok. 360 V napięcia anodowego oznacza tracenie na anodach ok. 11,5...13,3 W. Przy takich ustawieniach i pełnym wysterowaniu otrzymywałem na wyjściu prawie 20 W na kanał. Zarówno zmniejszanie jak i zwiększanie prądu spoczynkowego powodowało spadek maksymalnej mocy wyjściowej.
Tu ktoś podał sposób regulacji wzmacniacza, zalecany przez producenta:
http://www.tube-town.de/ttforum/index.php?topic=10401.0
TooL46_2 pisze:Przeciez z pary EL84 wcale nie tak trudno wyciagnac 20W bez wiekszych kombinacji... W mojej koncowce siedza JJ 6V6S (wczesniej byly 6P6S) z napieciem na anodzie rzedu 440V tyle, ze spolaryzowane na ~20mA na lampe (dosc gleboka klasa AB). Nic im sie nie dzieje a koncowka daje takiej mocy, ze boje sie rozkrecic na wiecej niz na godzine 12.
.
Też się zdziwiłem, że układ został zoptymalizowany dla pracy w klasie A, zamiast AB, jak w większości wzmacniaczy estradowych. W klasie AB nie byłoby problemu z uzyskaniem nawet większej mocy wyjściowej przy mniejszym "żyłowaniu" lamp.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .