Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

mice.co
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 299
Rejestracja: wt, 5 czerwca 2012, 14:04

Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: mice.co »

Witam.
Wkrótce przeprowadzam się do akademika i przydałby się jakiś wzmacniacz gitarowy pod słuchawki.
Czy można i jest sens połączyć powiedzmy preamp Fendera/Orange'a/Atoma z końcówką i cabsimem do gry w słuchawkach?
Są jakieś gotowe rozwiązania warte uwagi?
O jakie rozsądne przedziały mocy chodzi przy słuchawkach? Z kart katalogowych moich słuchawek(50 Ohm) można wyczytać, że maksymalna moc to 500mW. Czy jakby zastosować końcówkę SE na ECC83, a najlepiej dwie - do stereo to z jakimś tam masterem byłoby ok?
Chciałbym kontynuować grę na gitarze na studiach i nie rezygnować z dobrego brzmienia, a w akademiku na pewno nie będę miał możliwości grać na całym zestawie head+paka. Wiem, że są jakieś tam pierdółki do grania na słuchawkach, ale co z ich brzmieniem? Pewnie przejście z lampowych cudeniek na zabaweczki bardzo by bolało.
Troszkę dużo pytań, ale mam nadzieję, że jakoś uda się coś porządnego wymyślić. Myślałem o kilku opcjach, ale z moim doświadczeniem to były bardziej zgadywane, niekoniecznie realne pomysły.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: Ghost »

Co prawda dużo zależy od tego na kogo trafisz w pokoju ale ja przez cały okres studiów bez problemu używałem w pokoju najpierw marszałka MG15 a potem mojej rockmaszyny.

Opcją wartą przemyślenia jest np złożenie normalnego lampiaka z ECC83 w końcówce (jak pokazały jubileuszowe marszałki fajnie ta lampka w końcówce śmiga) i dodatkowo zaopatrzenie takiego układu w cabsim. Dodatkowo zrobić jakiś przełącznik tak żeby piec pracował albo na cabsimie albo jeśli znajdziesz jakiegoś kumpla do grania to normalnie na głośniczku będziecie sobie mogli pograć.
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: przemak »

Na słuchawki to najtańszy POD będzie IMO najlepszym rozwiązaniem... Albo lampowy preamp z eq i przesterem i końcówka na scalaku jakimś do słuchawek.
mice.co
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 299
Rejestracja: wt, 5 czerwca 2012, 14:04

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: mice.co »

A jeżeli już by to była ECC83 w końcówce, to czy sprawdziłby się transformator typu TG2,5 ? Dla 50 Ohmowych słuchawek wychodziłoby Ra 64k na jeden kanał, lub np 61k w mono.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: Ghost »

Nie jestem pewien czy dobrze ogarniam ale czy przypadkiem nie było jakiejś wersji TG2.5 która miała odczep specjalnie na wyjście słuchawkowe ?

EDIT:

Już znalazłem. Z tego co widzę to odczepy 7 i 8 pełnią rolę wyjścia na słuchawki ale nie potrafię znaleźć parametrow ale wiem że gdzieś kiedyś były podane.
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: kolawski »

Ja pytałem kiedyś o podłączenie słuchawek do TG5

tu wątek: viewtopic.php?f=18&t=24778
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: nkas »

Napewno świetnie takie połączenie zabrzmi :)
Bez jakiejs sensownej symulacji kolumny to bedzie bezuteczne.

Proponowałbym 2 opcje:

- jeśli ma to służyć stacjonarnie, (czyli nie zabierasz tego ze sobą/w pobliżu jest komputer) do cichego grania na słuchawkach, to prościej i z o wiele lepszym efektem końcowym: do posiadanego wzmacniacza (lub tego który "będziesiem robił"), podpiąć sztuczne obciążenie z wyjściem liniowym, z ktorego sygnał wędruje do DAW. Tam dorzucasz odpowiedź impulsową kolumny i jest nieźle. Karta nie musi być wysokich lotów, dla zupełnie akceptowalnego komfortu gry wystarcza SB live z nieoficjalnymi sterownikami kx drivers aby zapewnić obsługe ASIO. (wymagane z uwagi na softwarową symulacje kolumny/pomieszczenia w czasie (prawie) rzeczywistym).

- jeśli to ma być małe, mobilne, zasilane z baterii etc, to w otchłaniach internetu można odszukać schemat zabaweczki pt. sansamp classic. Nie jest lampowa, ale to ogólnie mówiąc był to (i nadal jest mimo wszechobecnych cyfrowych zabawek) fajny sprzęt. Oczywiście umozliwia podłączenie słuchawek, a uzyskane brzmienie potrafi być zaskakująco dobre. Jeden warunek - nie zastępować TLC226x czym popadnie.

Rozważania nad Ra dla ECC83 w stopniu końcowym bym odpuścił... wygląda to na "błąd w druku" :) W 1W marshallach w końcówkach pracują ECC81 oraz ECC82.
'All the stars in the north are dead now.'
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: kolawski »

LuC pisze:Napewno świetnie takie połączenie zabrzmi :)
Bez jakiejs sensownej symulacji kolumny to bedzie bezuteczne.
A to ja o coś dopytam, jeśli gospodarz wątku pozwoli. Bo w moim wypadku dobudowałem jeszcze cabsim ze wzmacniaczem słuchawkowym (ten z forum autorstwa PzP/Marvel), zasilony sygnałem z końcówki. Efekt jest taki, że brzmienie z cabsima jest rzeczywiście mocno inne niż z surowego wyjścia słuchawkowego. Natomiast brzmienie w słuchawkach podłączonych bezpośrednio do wyjścia słuchawkowego trafa jest bardziej zgodne z tym, co słychać z kolumny. Mam dwa podejrzenia w tej sprawie: po pierwsze, winna jest kolumna - bo to biedna samoróbka z jednym gds30/30, po drugie, cabsim jest przeznaczony do współpracy z dźwiękiem mocno przesterowanym, a nie ze wzmacniaczem o brzmieniu prawie zupełnie czystym, jakiego używam.

Czy możecie mi Koledzy napisać, czy dobrze kombinuję.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: Ghost »

LuC pisze:Rozważania nad Ra dla ECC83 w stopniu końcowym bym odpuścił... wygląda to na "błąd w druku" :) W 1W marshallach w końcówkach pracują ECC81 oraz ECC82.
Masz rację, pisanie w pośpiechu coś nie wychodzi mi na zdrowie. Oczywiście miałem na myśli ECC82
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: nkas »

kolawski pisze:
LuC pisze:Napewno świetnie takie połączenie zabrzmi :)
Bez jakiejs sensownej symulacji kolumny to bedzie bezuteczne.
A to ja o coś dopytam, jeśli gospodarz wątku pozwoli. Bo w moim wypadku dobudowałem jeszcze cabsim ze wzmacniaczem słuchawkowym (ten z forum autorstwa PzP/Marvel), zasilony sygnałem z końcówki. Efekt jest taki, że brzmienie z cabsima jest rzeczywiście mocno inne niż z surowego wyjścia słuchawkowego. Natomiast brzmienie w słuchawkach podłączonych bezpośrednio do wyjścia słuchawkowego trafa jest bardziej zgodne z tym, co słychać z kolumny. Mam dwa podejrzenia w tej sprawie: po pierwsze, winna jest kolumna - bo to biedna samoróbka z jednym gds30/30, po drugie, cabsim jest przeznaczony do współpracy z dźwiękiem mocno przesterowanym, a nie ze wzmacniaczem o brzmieniu prawie zupełnie czystym, jakiego używam.

Czy możecie mi Koledzy napisać, czy dobrze kombinuję.
Najzupełniej dobrze. Tzn. ciężko mi się wypowiadać nt. Twojej kolumny, jako że jej nie widziałem i nie słyszałem, niemniej punkt 2 - bingo! Dla barw czystych mocne zawężenie pasma jest niepożądane. Przykładem potwierdzającym może być choćby takie urządzenie jak Palmer PGA-04 gdzie dla poprawienia rezultatów dla brzmień czystych/akustycznych zastosowano domiksowywanie czystego sygnału do "ugłośnikowionego".
Nawiasem mówiąc - cabsim o którym wspomniałeś jest imo taki sobie. Jeśli już koniecznie takie rozwiązanie (bo wyżej wspomniane odpowiedzi impulsowe wypadają sporo lepiej...), to z wszystkiego co przerobiłem najlepsze były HK Redbox mkII i cabsim z Engl E530. W tym ostatnim jest od razu całkiem znośna końcóweczka na TBA820, którą można z siakimś preampem pożenić. Warte wypróbowania.
'All the stars in the north are dead now.'
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: przemak »

Jeżeli mogę, to odradzam wszelkie kombinacje z komputerem. Niestety, obróbka wprowadza latencję, i ona jest słyszalna albo odczuwalna. Bufor 128 próbek, który jest możliwy do uzyskania (ale z trudem), jest słyszalny i wpływa na komfort grania. Już lepiej nakupić cewek po złotówce i kombinować z filtrami ;), albo jak ktoś wspomniał, sansampa, np w wersji behringera za stówkę z hakiem ;), tylko że on nie ma wyjścia słuchawkowego, więc lepiej jakąś cyfrową symulację...
http://www.sklep-behringer.pl/towar/237 ... inger.html
http://www.sklep-behringer.pl/towar/140 ... alami.html
http://www.sklep-behringer.pl/towar/141 ... ngowy.html
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: kolawski »

LuC: dziękuję za wyjaśnienia

HK Redbox nawet chciałem kiedyś zrobić, ale wtedy jeszcze nie bardzo mi się udało zaprojektować sensowną płytkę. Może kiedyś spróbuję raz jeszcze. Ukłony.

A tak swoją droga, to rozważania o "autonomicznej słuchawkowej gitarowej lampowej końcówce mocy" może są trochę akademickie, a może nie. Wydaje się, że większość korzystających ze wzmacniaczy, to nawet nie muzycy amatorzy, tylko grajkowie kuchenno-pokojowi. Podejrzewam, że połowa z nich gra w trybie "by night" - po cichu, a o północy najmniejsze kombo jest za głośne, więc słuchawki to rozwiązanie najzupełniej oczywiste. Dlaczego więc nie myśleć o gitarowym słuchawkowcu i jego możliwościach.
mice.co
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 299
Rejestracja: wt, 5 czerwca 2012, 14:04

Re: Wzmiacniacz czysto słuchawkowy?

Post autor: mice.co »

Mi chodziło o coś takiego:
http://www.sewatt.com/files/sewatt/BLAC ... EMATIC.pdf
Moc ok. 0,25W.
Może 2 kanałowy preamp + symulator kolumny i pod słuchawki by chodziło.
Wyczytałem, że transformator ma dawać Ra 50k, więc może te 50Ohmowe słuchawki by się nadały z TG2,5..

Takie rzeczy jak guitar rig mnie kompletnie nie zadowalają, dlatego chciałem spróbować coś porządnego zrobić. Kartę muzyczną mam dobrą(Audiotrak HD2), do słuchania bardziej - ale to i tak nie ma znaczenia, bo na studia jadę z notebookiem.
Nie chodzi mi o byle samo granie, a o przyjemność czerpaną z brzmienia itd. I też bardzo chętnie coś poskładam. Na gotowe cuda pieniędzy nie chcę wydawać.

A odczepy słuchawkowe już studiowałem w ramach Atoma 5W, skończyło się na tym, że po tym co wyczytałem straciłem kompletnie chęci na zabawę z tym.
ODPOWIEDZ