Mam do was pytanie, bo ciągle mnie to męczy.
Kiedy lampa ma lżej pracować przy sztucznym minusie na siatce, czy przy biasie automatycznym i dobrze dobranym rezystorze w katodzie ?
Zauważyłem, że lampy, które sprawiają kłopoty potrafią nadal dobrze pracować przy automatycznym biasie, czy to prawda?
Czy tylko taki zbieg okoliczności?
Warunki pracy lampy.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Warunki pracy lampy.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2024
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Warunki pracy lampy.
Co to znaczy lzej?
Byly juz poruszane pozytywy i negatywy sztywnej i automatycznej polaryzacji. W skrocie:
1/ polaryzacja automatyczna 'przesuwa' punkt pracy lampy wraz z jej starzeniem. W efekcie, jesli na katodzie stopnia z polaryzacja automatyczna wystepuje powiedzmy 8V wraz ze starzeniem lampy napiecie to moze spasc do np. 6V ALE prad spoczynkowy powinien byc ca. taki sam. Negatywem jest, ze nie mozna w taki sposob spolaryzowac lampy do pracy w klasie B w koncowce przeciwsobnej przez co efektywnosc takowego stopnia spada.
2/ polaryzacja sztywna 'trzyma' twardo napiecie na siatce pierwszej przez co wraz ze starzeniem lampy nalezy korygowac takowe. Jesli masz -8V na siatce to tyle zawsze bedzie totez w miare starzenia sie lampy bedzie zmienial sie prad spoczynkowy. Mozna natomiast wyciagnac wiele wiecej z takiego stopnia jesli sie spolaryzuje go blizej klasy B. Sztywna polaryzacja nie ma wiekszego sensu w przypadku klasy A (moim zdaniem) zarowno w SE jak i PP.
Co to znaczy, ze lampa pracuje 'dobrze'?
Byly juz poruszane pozytywy i negatywy sztywnej i automatycznej polaryzacji. W skrocie:
1/ polaryzacja automatyczna 'przesuwa' punkt pracy lampy wraz z jej starzeniem. W efekcie, jesli na katodzie stopnia z polaryzacja automatyczna wystepuje powiedzmy 8V wraz ze starzeniem lampy napiecie to moze spasc do np. 6V ALE prad spoczynkowy powinien byc ca. taki sam. Negatywem jest, ze nie mozna w taki sposob spolaryzowac lampy do pracy w klasie B w koncowce przeciwsobnej przez co efektywnosc takowego stopnia spada.
2/ polaryzacja sztywna 'trzyma' twardo napiecie na siatce pierwszej przez co wraz ze starzeniem lampy nalezy korygowac takowe. Jesli masz -8V na siatce to tyle zawsze bedzie totez w miare starzenia sie lampy bedzie zmienial sie prad spoczynkowy. Mozna natomiast wyciagnac wiele wiecej z takiego stopnia jesli sie spolaryzuje go blizej klasy B. Sztywna polaryzacja nie ma wiekszego sensu w przypadku klasy A (moim zdaniem) zarowno w SE jak i PP.
W jednym zdaniu stwierdzasz cos, a potem pytasz, czy tak jest rzeczywiscie...djivo pisze:Zauważyłem, że lampy, które sprawiają kłopoty potrafią nadal dobrze pracować przy automatycznym biasie, czy to prawda?

Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
Re: Warunki pracy lampy.
Ostatnio włożyłem lampy do wzmacniacza (fakt moja culpa) nie wyregulowałem biasu i zagrałem głośniej nim coś w lampie błysło na niebiesko. Spalił się chyba bezpiecznik od napięcia anodowego ale nie miałem czasu tego sprawdzić.
Na mierniku P508 ta EL34 zachowuje się poprawnie posiada poprawną emisję itd.
Włożyłem więc to wzmacniacza również PP ale z polaryzacją na oporniku katodowym napięcia zbliżone.
Ale przy polaryzacji automatycznej grałem tą lampą głośno i nie działo się z nią nic złego.
To miałem na myśli.
Napięcia zasilania są podobne ale przy polaryzacji automatycznej są one niższe o wartość opornika w katodzie dobrze rozumiem ? Bo na nim odkłada się jeszcze dodatkowo w tym przypadku około 15V lub więcej Voltów (nie wiem bo tego nie mierzyłem wzmacniacza nie miałem czasu rozebrać)
Na mierniku P508 ta EL34 zachowuje się poprawnie posiada poprawną emisję itd.
Włożyłem więc to wzmacniacza również PP ale z polaryzacją na oporniku katodowym napięcia zbliżone.
Ale przy polaryzacji automatycznej grałem tą lampą głośno i nie działo się z nią nic złego.
To miałem na myśli.
Napięcia zasilania są podobne ale przy polaryzacji automatycznej są one niższe o wartość opornika w katodzie dobrze rozumiem ? Bo na nim odkłada się jeszcze dodatkowo w tym przypadku około 15V lub więcej Voltów (nie wiem bo tego nie mierzyłem wzmacniacza nie miałem czasu rozebrać)
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5