Proste radio dwulampowe

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

_idu

Post autor: _idu »

Poleciłbym takie radyjko: http://www.jogis-roehrenbude.de/Bastels ... reiser.htm
Można zamiast ECL86 zastosować PCL86 i ząrzenia EF80 oraz PCL86 razem połączyć szeregowo (tena sam prąd żarzenia 300mA). Tanie lampy a jaki efekt.

Kondesatorki strojeniowe od Pioniera.

dodatek:
Krótkofalowy: http://www.jogis-roehrenbude.de/Bastels ... -3-150.htm
Zamiast stopnia m.cz na drugiej EF42(EF80) zastosować wzmacniacz na ECL86 - typowy.
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

I tu bym się zgodził ze STUDIM, ten odbiornik ma sens, wyposażony w reakcję zapewni odpowiednią czułość (nie trzeba będzie ciągnąć "kilometrów" anteny). Może zestrojenie go będzie bardziej pracochłonne ale satysfakcja większa :D .
Osobiście podobają mi się układy ze strony spontaflex, niestety w większości tranzystorowe lub hybrydowe. Spróbowałem wykonać kilka zamieszczonych tam układów - tylko z ciekawości jak to działa i czy działa - rewelacja :lol: , za pierwszym razem, po zmontowaniu, bez kombinacji.
Rzadko się zdarza żeby układ, nawet prosty "odpalił" za pierwszym razem.
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

Odświerze troszke temat. Mój znajomy jest bardzo zainteresowany budową prostego radyjka lampowego. Jeden zakres - fale długie. Czy odbiorniki reakcyjne sa najlepszym rozwiązaniem na początek?? Założenia: prosty w budowie i uruchomieniu, na lampach łatwo dostępnych, mała ilośc elementów indukcyjnych, dobry opis tych elementów, stopień końcowy sterujący głosnikiem (ecl, pcl - posiada TG2,5-1-666).
Pozdrawiam
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

Tak sobie myślałem - Obwód wejściowy - cewka i kondensator zmienny - wzmacniacz w.cz. - detektor (może eaa91) - wzmacniacz m.cz. Klasyczny układ no i chyba troszke prostszy od zabawy z reakcyjnymi. Co sadzicie????
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

Tak sobie myślałem, że można zastosować rdzeń ferrytowy o obwodzie rezonansowym na "początku".
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

cygan pisze:Tak sobie myślałem - Obwód wejściowy - cewka i kondensator zmienny - wzmacniacz w.cz. - detektor (może eaa91) - wzmacniacz m.cz. Klasyczny układ no i chyba troszke prostszy od zabawy z reakcyjnymi. Co sadzicie????
Prościej z reakcją. Jak weźmie lampę EFL200 (PFL200) to na tej jednej lampie zrobi całe radio - pierwsza pentoda to detektor reakcyjny, druga - wzmanciacz mocy. Cewka będzie potrzebna jedna podwójna, pełniąca od razu rolę anteny ferrytowej. Można wziąść starą gotową od jakiegoś radia, trzeba wtedy dowinąć kilkadziesiąt zwojów cewki reakcyjnej, albo nawinąć samemu na pręcie ferrytowym ok. 200zwojów. Reszta typowa do bólu, nie ma co opisywać.
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

Tomku co sądzisz o radyjku, którego schemat zaproponawał kolega trębacz???
Za lampe UBL21 można wsadzić EBL21 - chyba różnią sie tylko żarzeniem. Co z UY1??????

http://archiwa.elektroda.net/dwpl.php?f ... 12-52.djvu
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

Jeżeli chodzi o radio na fale długie, to wydaje mi się że zastosowanie reakcji nie jest konieczne, chociaż zmniejsza liczbę lamp. Doskonale spisują się w tym pasmie odbiorniki o bezpośrednim wzmocnieniu, a w układzie refleksowym wymagają tej samej liczby lamp co reakcyjne, ale są zdecydowanie prostsze w obsłudze.
_idu

Post autor: _idu »

Niestety raczej reakcja jest konieczna. Z dwóch względów:

Odkąd runął maszt w Gąbinie to Warszawa I ba długich falach w zasadzie nie pokrywa całej Polski. Obecny maszt w Solcu bardzo kiepsko emituje fale przyziemne - a tylko takie decydujao odbiorze na falach długich. Ba w Łodzi odbiór już bardzo słabiutki.... gorszy niz dawniej siła sygnału poza Polską.

Sam detektor będzie zbyt mało czuły.

Reakcja pozwoli zwiększyc czułość i przy okazji pozbyć się zakłóceń od linii telefonicznych. Gdyby zostawili dawną częstotliwość 227kHz obdró byłby bez zakłóceń. A tak te 225kHz okazało się niewypałem. Chcieli zmniejszyć gwizdy interferencyjne a przy okazji wprowadzani nowych uslug telefonicznych ten ruch znacznie utrudnił obecnie odbiór.

Reakcję raz ustawisz - kompromis pomiędzy czułością, odtwarzaniem wysokich tonów i tłumieniem zakłoceń. Ew. ustaiwenie noc/dzień.
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

Na radiach to ja się zbytnio nie znam. Dawno temu zbudowałem odbiornik detektorowy i na tym się skończyło. Miałem pomysł - obwód wejściowy jak w detektorowym - rezonansowy cewka i kondziołek zmienny. Nastepnie wzmacniacz w.cz. na pentodzie typu EF. Sa łatwo dostępne. Tu sie pojawilo pierwszy pytanie. Czy w anodzie wzmacniacz w.cz. tego układziku musi byc obwód rezonansowy nastawiony na częstotliwośc rezonansowa obwodu wejściowego. Czy można zastosować jakis zwykły wzmacniacz oporowy, sprzężenie pojemnościowe z detektorem. Oczywiscie trzeba wziąc pod uwage pasmo przenoszenia np. 280kHz??????? Wzmacniacz m.cz. na ECL lub PCL, ale to już jest łatwe.
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

STUDI pisze:Niestety raczej reakcja jest konieczna. Z dwóch względów:

Odkąd runął maszt w Gąbinie to Warszawa I ba długich falach w zasadzie nie pokrywa całej Polski. Obecny maszt w Solcu bardzo kiepsko emituje fale przyziemne - a tylko takie decydujao odbiorze na falach długich. Ba w Łodzi odbiór już bardzo słabiutki.... gorszy niz dawniej siła sygnału poza Polską.

Sam detektor będzie zbyt mało czuły.

Reakcja pozwoli zwiększyc czułość i przy okazji pozbyć się zakłóceń od linii telefonicznych. Gdyby zostawili dawną częstotliwość 227kHz obdró byłby bez zakłóceń. A tak te 225kHz okazało się niewypałem. Chcieli zmniejszyć gwizdy interferencyjne a przy okazji wprowadzani nowych uslug telefonicznych ten ruch znacznie utrudnił obecnie odbiór.

Reakcję raz ustawisz - kompromis pomiędzy czułością, odtwarzaniem wysokich tonów i tłumieniem zakłoceń. Ew. ustaiwenie noc/dzień.
Mieszkam w Rzeszowie. NIe ma najmniejszych problemów z odbiorem jedynki.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

cygan pisze:Na radiach to ja się zbytnio nie znam. Dawno temu zbudowałem odbiornik detektorowy i na tym się skończyło. Miałem pomysł - obwód wejściowy jak w detektorowym - rezonansowy cewka i kondziołek zmienny. Nastepnie wzmacniacz w.cz. na pentodzie typu EF. Sa łatwo dostępne. Tu sie pojawilo pierwszy pytanie. Czy w anodzie wzmacniacz w.cz. tego układziku musi byc obwód rezonansowy nastawiony na częstotliwośc rezonansowa obwodu wejściowego. Czy można zastosować jakis zwykły wzmacniacz oporowy, sprzężenie pojemnościowe z detektorem.
Można zrobić obciążenie aperiodyczny, ale nie obciążony opornikiem a dławikiem. Nie ma problemu z pasmem - do fal krótkich możesz tak wzmacniać, ale raczej z użyciem tetrody/pentody a nie triody.
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

Tak tak prosze zauważyć że od razu mówiłem o pentodzie. Wzięło mnie na taki układ po przejrzeniu schematu odb. beethoven2. Tam jest wzmacniacz wcz na lampie EF89, obciązeniem w anodzie jest rezystor. Sprzeżenie pojemnościowe. Teraz jeszcze jedno. W tym wzmacniaczu polaryzacja siatki jest z ARW. Myslałem o oporniku w katodzie, czyli o automatycznej polaryzacji. W tym momencie rodzi się następne pytanie - jakie warunki pracy lampy ustalić i jak to wszystko wyliczyć. Przy paśmie pareset kHz raczej rzeba sie bawić z pojemnościami lampy. Wzmacniacz napięciowy mcz na EF89 tow zasadzie pestka, ale nie wiem z której strony ugryźć wcz.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

cygan pisze:W tym momencie rodzi się następne pytanie - jakie warunki pracy lampy ustalić i jak to wszystko wyliczyć. Przy paśmie pareset kHz raczej rzeba sie bawić z pojemnościami lampy. Wzmacniacz napięciowy mcz na EF89 tow zasadzie pestka, ale nie wiem z której strony ugryźć wcz.
Zrób podobnie jak np. na schemacie Philipsa 33A lub Elektrita Kordiala (do obejrzenia u mnie na stronie) - katodę zasilaną z regulowanego dzielnika napięcia (0 - 20V), siatka na stałym potencjale ziemi. Wtedy dostaniesz regulowany stopień wzmocnienia (EF89 jest selektodą).
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

Tomku dzieki za rade. Niestety na twojej stronie znalazłem tylko opis. Schematu niestety nie ( może źle szukałem ). Szczerze mówiąc to nie jest głupi pomysł. Dzielnik napięcia ławo zrobić.
ODPOWIEDZ