Fender Champ - uruchomienie

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Fender Champ - uruchomienie

Post autor: painlust »

Antyparazyt nie jest konieczny. W Atomicu też go nie ma, ale dobrze dać tu ekranowany kabel. Rezystorów w filtrach zasilania rzeczywiście brakuje.
osopal
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 89
Rejestracja: śr, 11 października 2006, 21:46

Re: Fender Champ - uruchomienie

Post autor: osopal »

Własnie do tego doszedłem, że tym samym napięciem zasilłem końcówkę i preamp, więc dałem 10k między pierwszą i drugą triodą i ... działa :D
Wytłumaczcie mi dlaczego bez tego rezystora był warkot?
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5426
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Fender Champ - uruchomienie

Post autor: AZ12 »

Witam

Powstało dodatnie sprzężenie zwrotne poprzez gałąź zasilania anodowego.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
AndrzejJ
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1642
Rejestracja: pt, 15 października 2010, 19:28
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Fender Champ - uruchomienie

Post autor: AndrzejJ »

Właśnie zobaczyłem temat, i już miałem pisać, że coś z tymi rezystorami zrobiłeś, ale zobaczyłem że problem już rozwiązany- głównie chodzi tu o oddzielenie zasilania S2 pentody od triod- miałem podłączone anoda-filtr RC-S2 i triody, i taki sam efekt, niby to nie hajgajn, ale też potrafi się wzbudzić jeśli coś zrobi się źle.
btw. Dobrze masz wlutowane rezystory symetryzacji?
osopal
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 89
Rejestracja: śr, 11 października 2006, 21:46

Re: Fender Champ - uruchomienie

Post autor: osopal »

Jest nieźle. Działa. Dłożyłem potencjometr master przed końcówką bo strasznie głośno było na 2 punkcie skali - mała kontrola.
Brum był 50Hz, ale wsadziłem jeszcze jeden rezystor, aby drugi człon preampu miał kompletny filtr i jest prawie idealnie. Acha, jeszcze dałem 3 przewody w ekranie.
Szumi tylko i są śmieci, ale jutro będę myślał co z tym zrobić.
Jutro dodaję również korekcję między pierwszą a drugą triodą i zobaczymy jaki sound z tego wyjdzie.

Fajnie :D chyba się dziś czegoś nowego nauczyłem.
Awatar użytkownika
AndrzejJ
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1642
Rejestracja: pt, 15 października 2010, 19:28
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Fender Champ - uruchomienie

Post autor: AndrzejJ »

Śmieci i szum-masz uziemienie?
Jeśli nie, to podepnij się pod kran, kaloryfer czy cokolwiek.
osopal
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 89
Rejestracja: śr, 11 października 2006, 21:46

Re: Fender Champ - uruchomienie

Post autor: osopal »

Uzieminie mam. Z tymi śmieciami to już miałem problem jak składałem Atoma by Marvel na PCB.
Jak się głowe wsadzi w głośnik to na tle szumu słychać takie jakieś nieregularne oscylacje.
Pozostawiając zasilacz z Atoma zrobiłem Champa i jest to samo. Tak sobie myślę żeby wlutować kondy 0,1uF przy filtrach RC poszczególnych stopni. Robiliście może takie ruchy?
Czy ktoś z Was ma w swoich wzmaczniaczach piękny czysty, regularny szum i nic poza?

A co to Champa, po dołożeniu korekcji pograłem sobie trochę i sam nie wiem :roll: Dźwięk jasny, dość suchy, bardzo czuły na artykulację, jednak brakuje mi mięsa w porównaniu do Atoma Clean. Atom jest za to mniej szklankowy. Wiem, jestem walnięty, ale ciągle szukam tego właściwego brzmienia.

Acha...w korekcji użyłem dla Basu 1M i powiem, że praktycznie zero regulacji, nie wiem co jest grane.
Awatar użytkownika
AndrzejJ
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1642
Rejestracja: pt, 15 października 2010, 19:28
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Fender Champ - uruchomienie

Post autor: AndrzejJ »

Kup se pan hambakiery, oscyloskop, hambakiery do gitary a oscyloskop do wzmacniacza, problemy znikną.
Jeśli chcesz EJSIDISI, to kup se pan i hambakiery i JCM800 złóż, a potem przebadaj oscyloskopem.
ODPOWIEDZ