zdjęcie wykonane w 1928roku
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2944
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
zdjęcie wykonane w 1928roku
http://www.selectornews.com/article/4395
(oczywiście to nie ja robiłem to zdjęcie)
Znający język rosyjski nie będą mieć problemów.
Dla nie znających zagadka.
(oczywiście to nie ja robiłem to zdjęcie)
Znający język rosyjski nie będą mieć problemów.
Dla nie znających zagadka.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
Ło ale suchar żeś znalazł!
Czytałem wywiad z wnukiem tej pani mówiący o tym jakoby wtedy testowano pewne systemy lączności bezprzewodowej.
Czytałem wywiad z wnukiem tej pani mówiący o tym jakoby wtedy testowano pewne systemy lączności bezprzewodowej.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
- Gitarzysta
- 50...74 posty
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz, 24 marca 2013, 02:29
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
Witam wszystkich.
Jak na mój gust to to co trzyma ta kobieta w ręku to prawdopodobnie jakiś portfel albo coś w tym stylu.
Wtedy nawet nie byłoby możliwości zrobienia telefonu bo co najwyżej zmieściłaby się tam jedna mała lampa elektronowa (nie wspominając o zasilaniu) w tamtym czasie były tylko projekty tranzystorów a pierwszy tranzystor udało się skonstruować w drugiej połowie XX wieku.
Tak na dobrą sprawę w 9-10 sekundzie tego filmu:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... tY9nw4VxHw#!
widać że osoba idąca po lewej stronie obok tej Pani niemal w identycznym czasie również spogląda w tę samą stronę (Pan w kapeluszu idący troszkę z tyłu również) co utwierdza mnie, że Pani rzekomo rozmawiająca przez ``telefon`` najwyraźniej rozmawia z kimś schowanym po lewej stronie kadru.
A to że trzyma przedmiot przy uchu (a tak naprawdę bardziej przy policzku) to zbieg okoliczności najwyraźniej chciała się podrapać
Zresztą jak się przyjrzeć to widać ruchy palca.
Ot cała filozofia ``tajemniczego`` nagrania.
Pozdrawiam,
Mariusz
Jak na mój gust to to co trzyma ta kobieta w ręku to prawdopodobnie jakiś portfel albo coś w tym stylu.
Wtedy nawet nie byłoby możliwości zrobienia telefonu bo co najwyżej zmieściłaby się tam jedna mała lampa elektronowa (nie wspominając o zasilaniu) w tamtym czasie były tylko projekty tranzystorów a pierwszy tranzystor udało się skonstruować w drugiej połowie XX wieku.
Tak na dobrą sprawę w 9-10 sekundzie tego filmu:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... tY9nw4VxHw#!
widać że osoba idąca po lewej stronie obok tej Pani niemal w identycznym czasie również spogląda w tę samą stronę (Pan w kapeluszu idący troszkę z tyłu również) co utwierdza mnie, że Pani rzekomo rozmawiająca przez ``telefon`` najwyraźniej rozmawia z kimś schowanym po lewej stronie kadru.
A to że trzyma przedmiot przy uchu (a tak naprawdę bardziej przy policzku) to zbieg okoliczności najwyraźniej chciała się podrapać

Zresztą jak się przyjrzeć to widać ruchy palca.
Ot cała filozofia ``tajemniczego`` nagrania.
Pozdrawiam,
Mariusz
Po pierwsze:``Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz``
Po drugie: Mądrym nie jest ten, który coś wie i wszystkim się chwali, ale ten, który mimo swojej wiedzy siedzi cicho i potrafi słuchać innych.
Po drugie: Mądrym nie jest ten, który coś wie i wszystkim się chwali, ale ten, który mimo swojej wiedzy siedzi cicho i potrafi słuchać innych.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2944
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
Też się zastanawiałem nad tym co to jest.
Na pewno nie jest to telefon komórkowy
w takim sensie w jakim my rozumiemy telefon komórkowy.
(Chyba nie było wtedy stacji bazowych
).
Ale, czy nie mogło by to być coś w rodzaju
prymitywnego walkie-talkie na jednej lampie,
która raz pracuje jako nadajnik (osoba mówi)
a za chwilę jako odbiornik (osoba słucha).
Idea się nie przyjęła ze względu na mało wydajne źródła zasilania
i przy jednolampowym urządzeniu zapewne bardzo mały zasięg,
a później uległo zapomnieniu na kilka lat.
Oczywiście nie twierdzę, że tak było. Zastanawiam się tylko
czy choćby teoretycznie taka mozliwość istniała.
Inna sprawa, czy w tamtych można było spróbować upakować coś takiego
(z bateriami) w tak małej skrzynce.
Na pewno nie jest to telefon komórkowy
w takim sensie w jakim my rozumiemy telefon komórkowy.
(Chyba nie było wtedy stacji bazowych

Ale, czy nie mogło by to być coś w rodzaju
prymitywnego walkie-talkie na jednej lampie,
która raz pracuje jako nadajnik (osoba mówi)
a za chwilę jako odbiornik (osoba słucha).
Idea się nie przyjęła ze względu na mało wydajne źródła zasilania
i przy jednolampowym urządzeniu zapewne bardzo mały zasięg,
a później uległo zapomnieniu na kilka lat.
Oczywiście nie twierdzę, że tak było. Zastanawiam się tylko
czy choćby teoretycznie taka mozliwość istniała.
Inna sprawa, czy w tamtych można było spróbować upakować coś takiego
(z bateriami) w tak małej skrzynce.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
- Gitarzysta
- 50...74 posty
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz, 24 marca 2013, 02:29
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
Dokładnie, z pewnością nie jest to telefon komórkowy w znaczeniu jakim dzisiaj to rozumiemy.
Nie doczytałem więc edytuję post.
Stacje bazowe z tego co wiem to były już, ale dla stacji radiowych (w tym czasie istniało i działało już radio)
Ciekawostka: Pierwsza transmisja radiowa w której przesłano ludzki głos odbyła się w 1901 roku a w 1902 roku odbyła się transmisja głosu ludzkiego za pośrednictwem modulacji FM
staszeks napisałeś -``Ale, czy nie mogło by to być coś w rodzaju prymitywnego walkie-talkie``
Żeby zrobić tak jak piszesz potrzeby byłby przełącznik a wtedy nawet to miało ogromne rozmiary, nie wspominając o cewkach czy kondensatorach do nadawania i odbierania...
Skrzynka z bateriami i układami elektronicznymi... Taka na plecach?
a słuchawka w rękę... 
Taka idea byłaby niby dobra jak na tamte czasy ale pewnie by się nie przyjęła, ja bym nie biegał z kilogramami na plecach
odnosząc się do filmu pragnę zauważyć, że nie sposób zauważyć ażeby przy tej Pani był jakiś kabelek. Taka opcja odpada.
A spakowanie tego w podręczną puszkę słabo widzę, owszem istnieją lampy z niskim anodowym (rekord to 6.3V) tyle co standardowe żarzenie
ale wtedy ta lampa nie istniała...
Poza tym baterie w tamtych czasach miał tak małe pojemności, że napięcie zasilające układ szybko by spadało, więc częstotliwość nadawania rozjechała by się po dwóch zdaniach.
o ile wystarczyłoby prądu aby coś nadać, zanim lampy by się rozgrzały.
Pozdrawiam.
Nie doczytałem więc edytuję post.
Stacje bazowe z tego co wiem to były już, ale dla stacji radiowych (w tym czasie istniało i działało już radio)
Ciekawostka: Pierwsza transmisja radiowa w której przesłano ludzki głos odbyła się w 1901 roku a w 1902 roku odbyła się transmisja głosu ludzkiego za pośrednictwem modulacji FM

staszeks napisałeś -``Ale, czy nie mogło by to być coś w rodzaju prymitywnego walkie-talkie``
Żeby zrobić tak jak piszesz potrzeby byłby przełącznik a wtedy nawet to miało ogromne rozmiary, nie wspominając o cewkach czy kondensatorach do nadawania i odbierania...
Skrzynka z bateriami i układami elektronicznymi... Taka na plecach?


Taka idea byłaby niby dobra jak na tamte czasy ale pewnie by się nie przyjęła, ja bym nie biegał z kilogramami na plecach

A spakowanie tego w podręczną puszkę słabo widzę, owszem istnieją lampy z niskim anodowym (rekord to 6.3V) tyle co standardowe żarzenie

Poza tym baterie w tamtych czasach miał tak małe pojemności, że napięcie zasilające układ szybko by spadało, więc częstotliwość nadawania rozjechała by się po dwóch zdaniach.

Pozdrawiam.
Po pierwsze:``Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz``
Po drugie: Mądrym nie jest ten, który coś wie i wszystkim się chwali, ale ten, który mimo swojej wiedzy siedzi cicho i potrafi słuchać innych.
Po drugie: Mądrym nie jest ten, który coś wie i wszystkim się chwali, ale ten, który mimo swojej wiedzy siedzi cicho i potrafi słuchać innych.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
Ależ istniała. Poczytaj o lampach z siatką przeciwładunkową. np. A441. Pozwalała na zrobienie radia zasilanego z dwóch płaskich baterii.Gitarzysta pisze:A spakowanie tego w podręczną puszkę słabo widzę, owszem istnieją lampy z niskim anodowym (rekord to 6.3V) tyle co standardowe żarzenieale wtedy ta lampa nie istniała...
Poza tym baterie w tamtych czasach miał tak małe pojemności, że napięcie zasilające układ szybko
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2944
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
pamiętajmy, że był to (o ile był) wyrób eksperymentalny w którym mogły być zastosowane
różne ówczesne "nowinki techniczne"
Dlatego tez twierdzenie że nawet Ówczesne przełączniki były ogromne nie bardzo ma rację byty.
Takie twierdzenia bardziej opiera się na "danych katalogowych" czyli produkcji seryjnej a w wyrobie
eksperymentalnym mogą być stosowane elementy wyprodukowane w pojedynczych egzemplarzach
tylko w tym jednym konkretnym celu a zatem mogą mieć nietypowe kształty i rozmiary.
Przykład? Ktoś wspomniał cewki. A kto powiedział, że cewki muszą być okrągłe?.
Sama obudowa urządzenia nawet może posłużyć za karkas cewi i wtedy cewka praktycznie nie będzie zajmować miejsca w ogóle.
P.S. przypuszczam, że jedną z większych trudności sprawiłaby antena.
różne ówczesne "nowinki techniczne"
Dlatego tez twierdzenie że nawet Ówczesne przełączniki były ogromne nie bardzo ma rację byty.
Takie twierdzenia bardziej opiera się na "danych katalogowych" czyli produkcji seryjnej a w wyrobie
eksperymentalnym mogą być stosowane elementy wyprodukowane w pojedynczych egzemplarzach
tylko w tym jednym konkretnym celu a zatem mogą mieć nietypowe kształty i rozmiary.
Przykład? Ktoś wspomniał cewki. A kto powiedział, że cewki muszą być okrągłe?.
Sama obudowa urządzenia nawet może posłużyć za karkas cewi i wtedy cewka praktycznie nie będzie zajmować miejsca w ogóle.
P.S. przypuszczam, że jedną z większych trudności sprawiłaby antena.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
- Lecho
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
- Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
Erich von Däniken napisałby: ta pani właśnie wysiadła z latającego spodka.
Ziemska komóra do prosta kopia obcej technologii z gwiazd jak laser, teflon, noktowizor czy stealth.
Ziemska komóra do prosta kopia obcej technologii z gwiazd jak laser, teflon, noktowizor czy stealth.
lubię szum starej płyty
-
- 375...499 postów
- Posty: 497
- Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
- Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
W 1902 została opatentowana FM. Do 1933 nikt tego nie używał, bo po co komu modulacja, która daje sygnał o nieskończonej szerokości pasma. Dopiero wtedy Armstrong opracował nadajnik i odbiornik, które wykorzystywały tą modulację.Gitarzysta pisze: Ciekawostka: Pierwsza transmisja radiowa w której przesłano ludzki głos odbyła się w 1901 roku a w 1902 roku odbyła się transmisja głosu ludzkiego za pośrednictwem modulacji FM
Re: zdjęcie wykonane w 1928roku
Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie to właśnie portfel.
Podobne zamieszanie jakiś czas temu wywołała scena z "The Circus" Charliego Chaplina, w której ktoś dopatrzył się starszej kobiety, rozmawiającej rzekomo przez komórkę. Internet momentalnie zapełnił się wypowiedziami zwolenników hipotezy mówiącej, iż kamera uchwyciła podróżniczkę w czasie.
https://www.youtube.com/watch?v=Gj3qesTjOE8
Jedno z prawdopodobnych wyjaśnień wskazuje na aparat słuchowy z 1924 roku:
http://www.youtube.com/watch?v=CWvMPVN4vgw
Żeby było zabawniej, można przytoczyć przynajmniej jeden polski przykład podobnej sytuacji, o wiele mniej znany.
Wydawany w Krakowie robotniczy dziennik Naprzód w dniu 18 kwietnia 1900 roku podał informację o wynalezieniu kieszonkowego telefonu przez pewnego lwowskiego wynalazcę. Dzień później bardziej obszerną notatkę na ten temat zamieścił konserwatywny Czas:
Przegląd donosi, że lwowianin p. Władysław Jachno, wynalazł telefon kieszonkowy bez drutu, dający się swobodnie przenosić z miejsca na miejsce i nosić w kieszeni. Wobec fachowej komisji demonstrował wynalazca tymi dniami ten telefon między Lwowem a Przemyślem. Jedna część komisji z panem Jachno zdążała z dworca głównego na Łyczaków, a druga pod przewodem p. Dr Schwarza oddalała się ze Lwowa pospiesznym pociągiem do Przemyśla. Mimo, że pociąg był w ruchu, członkowie komisji jadący do Przemyśla doskonale słyszeli, co mówili do nich panowie, którzy z telefonem kieszonkowym szli na Łyczaków.
Niestety do tej pory nie udało mi się dotrzeć do oryginalnego artykułu we wspomnianym Przeglądzie. Gdy będę miał więcej czasu - poszukam. Osobiście podejrzewam, że krakowscy dziennikarze dali się złapać na echo jakiegoś dowcipu primaaprilisowego.
Podobne zamieszanie jakiś czas temu wywołała scena z "The Circus" Charliego Chaplina, w której ktoś dopatrzył się starszej kobiety, rozmawiającej rzekomo przez komórkę. Internet momentalnie zapełnił się wypowiedziami zwolenników hipotezy mówiącej, iż kamera uchwyciła podróżniczkę w czasie.

https://www.youtube.com/watch?v=Gj3qesTjOE8
Jedno z prawdopodobnych wyjaśnień wskazuje na aparat słuchowy z 1924 roku:
http://www.youtube.com/watch?v=CWvMPVN4vgw
Żeby było zabawniej, można przytoczyć przynajmniej jeden polski przykład podobnej sytuacji, o wiele mniej znany.

Wydawany w Krakowie robotniczy dziennik Naprzód w dniu 18 kwietnia 1900 roku podał informację o wynalezieniu kieszonkowego telefonu przez pewnego lwowskiego wynalazcę. Dzień później bardziej obszerną notatkę na ten temat zamieścił konserwatywny Czas:
Przegląd donosi, że lwowianin p. Władysław Jachno, wynalazł telefon kieszonkowy bez drutu, dający się swobodnie przenosić z miejsca na miejsce i nosić w kieszeni. Wobec fachowej komisji demonstrował wynalazca tymi dniami ten telefon między Lwowem a Przemyślem. Jedna część komisji z panem Jachno zdążała z dworca głównego na Łyczaków, a druga pod przewodem p. Dr Schwarza oddalała się ze Lwowa pospiesznym pociągiem do Przemyśla. Mimo, że pociąg był w ruchu, członkowie komisji jadący do Przemyśla doskonale słyszeli, co mówili do nich panowie, którzy z telefonem kieszonkowym szli na Łyczaków.
Niestety do tej pory nie udało mi się dotrzeć do oryginalnego artykułu we wspomnianym Przeglądzie. Gdy będę miał więcej czasu - poszukam. Osobiście podejrzewam, że krakowscy dziennikarze dali się złapać na echo jakiegoś dowcipu primaaprilisowego.
