Lampowy regulator głośności
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11228
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Lampowy regulator głośności
No właśnie - jak w temacie - jak zrobić takie coś nie korzystając z potencjometru? Jest np. sygnał 5.1, sześć kanałów które trzeba regulować równolegle. Nie chcę stosować takiego sześciokrotnego potencjometru, bo drogi i trudnodostępny. Standardowa metoda - wziąć sześć selektod i regulować je tym samym napięciem nie jest dobrym pomysłem, bo współbieżność będzie taka sobie, zależna od parametrów lamp, zwłaszcza w okolicy maksymalnego ściszenia. Da się to jakoś rozsądnie zrobić bez uciekania się do krzemu?
Re: Lampowy regulator głośności
Ja kiedyś myślałem, żeby pożenić na jednej osi... 6 PR-ków. Można dobierać, przebierać, bo tanie i łatwo dostępne. Odpowiednią ch-kę da się wyczarować rezystorem włączonym pomiędzy suwak a jedno z wyprowadzeń ścieżki oporowej. Obawiam się jednak, że trwałość tak zaimprowizowanego potencjometru wielokanałowego nie będzie szałowa.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5426
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Lampowy regulator głośności
Witam
Taki układ jest możliwy do zbudowania bez żadnych części ruchomych. Napięcie sterujące selektodami można wytworzyć na drodze czysto elektronicznej. Potrzebny jest do tego licznik i przetwornik cyfrowo-analogowy. Metoda wytwarzania napięcia bez użycia krzemu opiera się na potencjometrach optycznych. Tak więc albo krzem, albo elementy ruchome.
Taki układ jest możliwy do zbudowania bez żadnych części ruchomych. Napięcie sterujące selektodami można wytworzyć na drodze czysto elektronicznej. Potrzebny jest do tego licznik i przetwornik cyfrowo-analogowy. Metoda wytwarzania napięcia bez użycia krzemu opiera się na potencjometrach optycznych. Tak więc albo krzem, albo elementy ruchome.
Ostatnio zmieniony pt, 19 kwietnia 2013, 13:26 przez AZ12, łącznie zmieniany 1 raz.
Ratujmy stare tranzystory!
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Lampowy regulator głośności
Może to coś pomoże:
Lampowy potencjometr siły głosu
Lampowy kompresor dynamiki sygnału audio
Nierównomierności charakterystyki raczej się nie przeskoczy, więc należałoby korygować napięcie regulacyjne. Najlepiej robić to programowo, więc wychodzi na to, że potrzebny byłby:
1. enkoder -> mikrokontroler z 6xPWM -> 6*selektoda;
lub bardziej koszernie:
2. potencjometr -> przetwornik A/C -> 6xEPROM -> 6*DAC -> 6*selektoda.
Lampowy potencjometr siły głosu
Lampowy kompresor dynamiki sygnału audio
Nierównomierności charakterystyki raczej się nie przeskoczy, więc należałoby korygować napięcie regulacyjne. Najlepiej robić to programowo, więc wychodzi na to, że potrzebny byłby:
1. enkoder -> mikrokontroler z 6xPWM -> 6*selektoda;
lub bardziej koszernie:
2. potencjometr -> przetwornik A/C -> 6xEPROM -> 6*DAC -> 6*selektoda.
Tomek
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11228
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Lampowy regulator głośności
Te układy znam, ale właśnie mają one selektody, trzeba by je dokładnie dobierać (co jest NAPRAWDĘ upierdliwe w tym zastosowaniu), i nie ma gwarancji jak równo się będą zużywać. Potencjometr oczywiście może być, sensie zadawania napięcia/prądu/innego parametru sterującego, nie w torze sygnału.Tomasz Gumny pisze:Może to coś pomoże:
Lampowy potencjometr siły głosu
Lampowy kompresor dynamiki sygnału audio
Nierównomierności charakterystyki raczej się nie przeskoczy, więc należałoby korygować napięcie regulacyjne. Najlepiej robić to programowo, więc wychodzi na to, że potrzebny byłby:
1. enkoder -> mikrokontroler z 6xPWM -> 6*selektoda;
lub bardziej koszernie:
2. potencjometr -> przetwornik A/C -> 6xEPROM -> 6*DAC -> 6*selektoda.
Na chwile obecną przychodzą mi do głowy dwie metody: Wzmacniacz różnicowy ze źródłem prądowym sterowanym sygnałem regulacja poziomu odbywa się przez zmianę współczynnika podziału prądów we wzmacniaczu różnicowym i lampa wzmacniająca kluczowana sygnałem PWM o zmiennym wypełnieniu o częstotliwości rzędu 100kHz.
Ale - w pierwszym przypadku są potrzebne co najmniej dwie lampy na kanał, do tego nie wiem jak z liniowością tego układu. W drugim przypadku trzeba jakoś ten PWM wytworzyć, na pewno nie na lampie, do tego ze współczynnikiem wypełnienia regulowanym logarytmicznie od pewnie 0.01% do 100%. Na AVR żaden problem, ale krzemu ma nie być

- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Lampowy regulator głośności
Sterownik może, po załączeniu zasilania lub na żądanie, zdejmować charakterystyki selektod i dokonywać korekcji.tszczesn pisze:[...]Te układy znam, ale właśnie mają one selektody, trzeba by je dokładnie dobierać (co jest NAPRAWDĘ upierdliwe w tym zastosowaniu), i nie ma gwarancji jak równo się będą zużywać.
Kiedyś zrobiłem regulowany tłumik na wejściu przedwzmacniacza (nie audio) wykorzystując zmniejszanie rezystancji dynamicznej diody przy wzroście płynącego przezeń prądu. Czy taki efekt występuje w jakimś elemencie lampowym?
Tomek
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11228
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Lampowy regulator głośności
Ale wtedy nadal trzeba dać tu krzem. I to dość paskudny, bo aż mikrokontrolerTomasz Gumny pisze:Sterownik może, po załączeniu zasilania lub na żądanie, zdejmować charakterystyki selektod i dokonywać korekcji.tszczesn pisze:[...]Te układy znam, ale właśnie mają one selektody, trzeba by je dokładnie dobierać (co jest NAPRAWDĘ upierdliwe w tym zastosowaniu), i nie ma gwarancji jak równo się będą zużywać.

Na pewno w selektodach właśnie, w diodach lampowych chyba niespecjalnie, ich charakterystyka nie jest tak nieliniowa. Diody PIN w układach w.cz. są stosowane od dawna, ale lampowego odpowiednika nie kojarzę. Rozglądam się teraz za lampami strumieniowymi typu E80T, z kluczowana czy odchylaną wiązką, może jest już gotowy element do takich celówTomasz Gumny pisze:Kiedyś zrobiłem regulowany tłumik na wejściu przedwzmacniacza (nie audio) wykorzystując zmniejszanie rezystancji dynamicznej diody przy wzroście płynącego przezeń prądu. Czy taki efekt występuje w jakimś elemencie lampowym?
W międzyczasie przyszedł mi do głowy inny pomysł - 'wzmacniacz z przetwarzaniem'

- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Lampowy regulator głośności
Gdyby była jakaś podwójna selektoda gwarantująca zbliżone charakterystyki obu polówek, to można by dać jedną na wejściu a drugą w sprzężeniu zwrotnym, coś jak w liniowych wzmacniaczach izolacyjnych.
A może regulować nie lampami a transduktorem?
A może regulować nie lampami a transduktorem?
Tomek
- Teslacoil
- 625...1249 postów
- Posty: 671
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Re: Lampowy regulator głośności
Pozostaje chyba tylko regulować poziomem sygnału wyjściowego źródła. Tak, wiem że to wymijająca odpowiedź.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11228
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Lampowy regulator głośności
Nie kojarzę czegoś takiego. selektod raczej się nie łączyło podwójnie, zbyt duże wzmocnienia i łatwość sprzężeń i wzbudzeń przez pojemności.Tomasz Gumny pisze:Gdyby była jakaś podwójna selektoda gwarantująca zbliżone charakterystyki obu polówek, to można by dać jedną na wejściu a drugą w sprzężeniu zwrotnym, coś jak w liniowych wzmacniaczach izolacyjnych.
I zapewni te kilkadziesiąt dB regulacji? Chyba się któregoś dnia pobawię w układ z rozpływem prądu (różnicowy). Chyba najprostszy w realizacji, da się zrobić jeden kanał na dwóch lampach. Kiedyś chciałem Alka namówić na zrobienie takiej specjalnej lampy, ale jakoś nie chciałTomasz Gumny pisze:A może regulować nie lampami a transduktorem?

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Lampowy regulator głośności
A co ze zniekształceniami? Manewrowanie na wydłużonej charakterystyce (selektody) nie jest tu wskazane.
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Lampowy regulator głośności
Nie wiem, ale w spawarkach z transdultorem daje się regulować prąd od niemal zera do kilkuset amper.tszczesn pisze:I zapewni te kilkadziesiąt dB regulacji?Tomasz Gumny pisze:A może regulować nie lampami a transduktorem?
Tomek
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Lampowy regulator głośności
Doradzam popatrzeć na układ na str.20, rys.10 - schemat trzeci: b), układ potencjometryczny.
- MarekSCO
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Re: Lampowy regulator głośności
PotwierdzamTomasz Gumny pisze:Nie wiem, ale w spawarkach z transdultorem daje się regulować prąd od niemal zera do kilkuset amper.

Załączanie i wyłączanie również...
No, ale tam nie ma wzmacniaczy

Ja bym postulował jednak mechaniczne rozwiązanie... Skojarzenie odpowiedniej liczby potencjometrów
będzie łatwiejsze i wniesie mniejsze zniekształcenia ( szumy, niesymetrie... ) jak jakikolwiek układ lampowy

Tak mi się wydaje

Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Re: Lampowy regulator głośności
Czesc
A co na temat lamp strumieniowych ? Np lampy : 6JH8, 6ME8. czy roznicowe 6LE8 lub 6HS8.
Moze na nich mozna cos "wydumac".
Pozdrowienia
A co na temat lamp strumieniowych ? Np lampy : 6JH8, 6ME8. czy roznicowe 6LE8 lub 6HS8.
Moze na nich mozna cos "wydumac".
Pozdrowienia