
Zastanawiam się,jak wielu z użytkowników forum miłośników lamp elektronowych buduje urządzenia mikroprocesorowe i jakież to urządzenia

Oraz pytanie do użytkowników,którzy wychowali się w czasach lampowych:
Jak Wam"idze"z procesorami?
Pozdrawiam.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Dzisiaj to byłoby zdjęcie z Raspberry Pi i LED'emarturssp pisze:Gdzieś widziałem taki fajny obrazek na którym były 2 zdjęcia, na jednym układ NE555, a drugim AVR Attiny13 i podpis "migająca dioda dla początkujących" pod NE "1990r", pod Attiny "2010r"
Prędzej Arduino.Jado pisze:Dzisiaj to byłoby zdjęcie z Raspberry Pi i LED'em
Elektronika i technologia idzie do przodu, a pomysły na urządzenia wciąż od lat pozostają te same.
No - ale wszak początkujący nie zaczynają od uczenia się np. jezyka C, przegladania not katalogowych, wgryzania w rdzeń procesora czy poznawanie linuksa.Atlantis pisze: Prędzej Arduino.
Obsługa GPIO w Raspberry nie jest co prawda szczególnie trudnym zagadnieniem, ale także nie powiedziałbym, że jest czymś trywialnym. Jednak trzeba mieć pewne podstawowe pojęcie o tej platformie i Linuksie zanim się za to zabierze. Początkujący ma cały szereg innych eksperymentów do wykonania, zanim podepnie LED-a i poprosi system, żeby zaczął nim naprzemiennie migać.
A Arduino? Wystarczy widza na temat podstaw C i znajomość kilku poleceń, które definiują tryb pracy pinu, zmieniają jego stan i wstrzymują na chwile wykonywanie programu.
No nie do końca bym się z tym zgodził, przynajmniej w moim przypadkuJado pisze: No - ale wszak początkujący nie zaczynają od uczenia się np. jezyka C, przegladania not katalogowych, wgryzania w rdzeń procesora czy poznawanie linuksa.
Bierze się gotowca i wgrywaCzy to AVR, PIC czy RPi...