Retro tranzystorowy odbiornik reakcyjny

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Retro tranzystorowy odbiornik reakcyjny

Post autor: MarekSCO »

Na ten weekend z powodu braku czasu wykonałem sobie coś radyjo-podobnego :)
Mianowicie tytułowy odbiornik reakcyjny bez wzmacniacza w.cz. na wejściu
z jednym tylko obwodem strojonym :)
Urządzenie jest z całą pewnością najgorszym radyjem jakie zrobiłem i jakiego w życiu swoim
używałem :)
Dorobię mu teraz jedno tranzystorowy prościutki wzmacniacz w.cz. i jakiś tłumik do anteny...
Nie wiem na ile poprawi komfort ( słowo komfort właściwie nie ma tu zastosowania )
słuchania na tym radyju ale może przynajmniej będę mniej promieniował w eter ;)
Odbiornik - jak to detektor superreakcyjny - jest bardzo czuły i... Nic dobrego
poza tym nie da się o nim powiedzieć :D
Odbiorniki reakcyjne jakie robiłem kiedyś na lampach elektronowych biją go na głowę
pod każdym względem ( oczywiście w tej kategorii "wagowej" ) :)
Dla ciekawych, jak nie powinno wyglądać radyjo załączam schemat i fotkę "prototypa" ;)
Pozdrawiam
Marek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
meteor
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 173
Rejestracja: wt, 6 marca 2012, 10:36

Re: Retro tranzystorowy odbiornik reakcyjny

Post autor: meteor »

Mój najbardziej prymitywny odbiornik krótkofalarski powstał z potrzeby chwili, abym mógł słuchać audycji RBI PZK. Mimo prostoty układu i siermiężnego wykonania, na słuchawkach wysokoomowych wytężając słuch udawało się mi odbierać również niektóre stacje amatorskie pasma 80-metrowego. W porównaniu z tym RX-em Kolegi radio to wysoka klasa.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Retro tranzystorowy odbiornik reakcyjny

Post autor: MarekSCO »

Piękne :)
Możliwość oglądania zdjęć Twoich konstrukcji z dawnych lat sprawia mi radość
trudną do opisania :)

Przy okazji podjąłem decyzje o próbie zakupu słuchawek wysokoomowych :)
Sprawdzę jeszcze czy aby W66 w tej roli nie będą się sprawowały
zadowalająco...
Bo chyba bardziej w kierunku lampowych prostych radyjek pójdę teraz :)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Retro tranzystorowy odbiornik reakcyjny

Post autor: Tomek Janiszewski »

MarekSCO pisze:Urządzenie jest z całą pewnością najgorszym radyjem jakie zrobiłem i jakiego w życiu swoim
używałem :)
Małpowanie układów lampowych rzadko kiedy bywa dobrym pomysłem, gdy chce się zrobić dobrze działający układ tranzystorowy. Ten układ detektora superrekacyjnego, podobnie jak lampowy pierwowzór ma obwód samowygaszania w bazie, składający się z kondensatora 51pF oraz rezystora 180k. Jest to obwód wysokoimpedancyjny, a więc śrutowe szumy prądu bazy będą uwydatniane. W efekcie tranzystor będzie wzmacniał za sprawą superreakcji głównie... własne szumy.
Dlatego poprawny jest taki układ tranzystorowego detektora superreakcyjnego, gdzie obwód samowygaszania mieści się w emiterze (a więc jest niskoimpedancyjny), baza zaś polaryzowana jest również z niskoimpedancyjnego dzielnika, i umasiona dużą pojemnością dla wszelkich przebiegów zmiennych. Uniezależnia to też punkt pracy tranzystora od bety (silnie zależnym od temperatury) co jest wymogiem podstawowym, niespełnionym w układzie z obwodem wygaszania w bazie. Przytoczony na przykładowym schemacie detektor (wypróbowany wielokrotnie w paśmie 27,12MHz) powinien mieć nominały elementów mniej więcej takie jakie podałem; ewent. konieczna może okazać się korekta dzielnika w bazie aby wzbudzić drgania przerywane. Do filtracji częstotliwości wygaszania oraz wyższych składowych szumu superreakcji zaleca się niekiedy dławik m.cz. (DR2) o znacznej indukcyjności, rzędu ułamka H. Zamiast niego można zastosować rezystor, a dla lepszej filtracji zastosować dolnoprzepustowy filtr aktywny z tranzystorowym wtórnikiem emiterowym i pojedynczym dodatnim sprzężeniem zwrotnym. Dławik DR1 to dławik w.cz. o indukcyjności kilkunastu lub kilkudziesięcu uH, zwykle nawijany cienkim drutem na rezystorze MŁT 0.5W o oporności ok. 100k, można też zastosować gotowe dławiki na rdzeniach ferrytowych, stosowane w sowieckich układach telewizyjnych.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Retro tranzystorowy odbiornik reakcyjny

Post autor: MarekSCO »

Przez te zawieje i zamiecie śnieżne dawno nie zrobiłem nowego radyja na weekend :(
Energii starczyło mi tylko, żeby to reakcyjne dziwo wyprowadzić na prostą :)
Tomek Janiszewski pisze:Małpowanie układów lampowych rzadko kiedy bywa dobrym pomysłem, gdy chce się zrobić dobrze działający układ tranzystorowy.
Hmm... I tak i niekoniecznie ;)
Pomyślałem sobie, że zbuduję ciekawe radyjo reakcyjne do odbioru SSB
na fali 80 m i rozważałem dwa rozwiązania... W pierwszym załączniku kopia moich notatek z owego dnia :)
Jak widzisz o układzie WB też myślałem, ale wydał mi się mniej ciekawy...
Oto dlatego, że tutaj można więcej zjawisk zaobserwować...
Właśnie szumy stopnia reakcyjnego, które jednak tak bardzo nie przeszkadzają na tym pasmie...
Podobnie stabilność generatora... W sumie, czego by nie robił, to stabilność tego układu będzie i tak o wiele za mała, dla
wygodnego odbioru emisji amatorskich :)
Odbiorniki tego typu budowano kiedyś podobno nawet często... Ze trzy opracowania widziałem już ;)
Pomysł na odbiornik zaczerpnąłem z książki Kossobudzki Ładno "Odbiorniki radiostacji amatorskich"...
Foto oryginału w drugim załączniku :)

Dla sprowadzenia tego wynalazka do stabilności dobudowałem wzmacniacz w.cz. z jednoobwodowym filtrem LC
strojonym współbieżnie z obwodem reakcyjnym...
Jednak tak naprawdę najważniejszą rolę pełni tutaj tłumik rezystancyjny na wejściu :)
Z tym wzmacniaczem to trochę może nawet przesadziłem... W końcu ma on dopasowywać impedancję...
Zapewnić separacje itd... Może by spróbować zastosować rezystor w kolektorze miast dławika :)

Kończą mi się pomysły na śmieszne radyja niestety :(
Ciekawiło by mnie co Koledzy sądzą o idei superheterodynowego odbiornika zasilanego z 12 V
zbudowanego wyłącznie na nuvistorach :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Retro tranzystorowy odbiornik reakcyjny

Post autor: AZ12 »

Wydaje mi się, że ekranowanie układu powinno pomóc w poprawie stabilności.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Retro tranzystorowy odbiornik reakcyjny

Post autor: MarekSCO »

:arrow: AZ 12 :)
A ja paradoksalnie obstawiam, że ekranowanie układu nie zmieni absolutnie nic...
Ops... Przepraszam... Zwiększy ciężar wynalazka :mrgreen:
Przeanalizuj dokładnie jak to radyjo funkcjonuje :mrgreen:
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam