O PMZ 11 trochę informacji znalazłem, a ten... hmmm

Czy do "pracy/zabawy" ze sprzetem audio będzie odpowiedni?
Czy bardzo rózni się od PMZ 11
Z góry dzieki za odp
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Chaos, zobacz tutaj:chaos pisze:Dzieki...
... rozwialiscie moje watpliwosci...
Uzbieram troche kasy ikupie cos nowszego
Ciasteczkowypotwor, zgadza się, tylko po pierwsze cena takiego jest naprawdę spora, a powiedziałbym, że zabójcza, a po drugie trzeba by ściągać z zagranicy. Z wyszukiwarek archwium allegro nie znalazłem oprócz jednej sztuki nic.ciasteczkowypotwor pisze:Ja bym zaszalał i kupił HP 334 lub 339
Ukaniu, zgadzam się z Tobą, tyle, że wiesz. Myślałem, że my tutaj rozmawiamy o mierniku zniekształceń do użytku domowego, a nie komercyjnego. Bo jeśli chodzi o własną działalność, czy firmę, to wiadomo, że koszta czasem się nie liczą, i się zwrócą.Ukaniu pisze:PMZ12 do 339A ma się jak labuzega do centrum obróbki CNC.
A czy 1100 to za 339 dużo? zależy do czego. Do jednego wzmacniacza SE na PCL86 - drogo. Dla szpanu na forum AS albo do faktycznej pracy - tanio. Czasem potrzeba zainwestować i w Audio Preciosion bo klient wymaga tego szczególnego znaczka na wydruku pomiarów potwierdzających poprawność serwisu.