Audiofilia a zaburzenia psychiczne.

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

namelessclub
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 13:19

Post autor: namelessclub »

Zibi pisze:To nie jest łapanie za słówka. Zauważam jedynie, że jesteś kolejną osobą, która wypowiada sądy, często kategoryczne, bez posiadania wiedzy na temat czynników, które mają wpływ na wzmacniany sygnał. Nadal chcesz przeprowadzać odsłuch puszki miedzianej i aluminiowej, aby w końcu ulec złudzeniu, że usłyszałeś różnicę.
Jak to nie jest łapanie za słówka :evil: , kolejną osobą :shock: :cry: , co do posiadanej wiedzy, Zibi - 8) jeszcze mi jej starczy i jeszcze wiele ciekawych rzeczy przede mną :twisted: . Kategoryczne :oops: ? zawstydzasz mnie. DALEKO JESTEM OD KATEGORYCZNYCH SĄDÓW. (w odróżnieniu od ciebie)
Po co miał bym to przeprowadzać :wink: ? Ja mam zdroworozsądkowe podejście do audiofilstwa.
Drugi raz nie będę przedstawiał stanowiska względem nieszczęsnych puszek czy to aluminiowych czy miedzianych (kilka wpisów wyżej wytłumaczyłem moją nieściłość we wpisie).

Zibi - przeczytałeś pierwszy wątek kącika audiofilskiego? no chyba już czas najwyższy.
Przyznam, że twój wpis powyżej jest nadwyraz niestosowny.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Czytając inne twoje opinie na tym forum utwierdzam się w przekonaniu, że mam rację. Czy piszę rzeczy niestosowne? Poddaję to pod osąd uczestników tego forum.
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Zibi pisze:Czytając inne twoje opinie na tym forum utwierdzam się w przekonaniu, że mam rację. Czy piszę rzeczy niestosowne? Poddaję to pod osąd uczestników tego forum.
:arrow: Zibi, po co Ty w ogóle z nim dyskutujesz? Niech sobie tu troluje, jak go wszyscy oleją, to pójdzie gdzie indziej.


Pozdrawiam
pierwszy

Post autor: pierwszy »

namelessclub pisze: :wink: ? Ja mam zdroworozsądkowe podejście do audiofilstwa.
Zibi - przeczytałeś pierwszy wątek kącika audiofilskiego? no chyba już czas najwyższy.
Przyznam, że twój wpis powyżej jest nadwyraz niestosowny.
Mysle, ze jest jak najbardziej stosowny, w koncu jest "u siebie" tu na Triodzie i nie chce nikogo nawrocic na Lukarze.
W zasadzie Zibi sam sie obroni, nie potrzebuje mojej pomocy.
Ja natomiast pofatygowalem sie na http://www.audiostereo.pl/user.html?id=4142 i znalazlem rozne ciekawe rzeczy.
http://www.nameless.com.pl/
http://www.highfidelity.pl/artykuly/0508/nameless.html
http://namelessaudio.webpark.pl/
namelessclub
hmm hmm jak to sie ma do tego co napisalesz do tej pory na forum Triody?
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: frycz »

Artykuł o kablu

http://www.highfidelity.pl/artykuly/0508/nameless.html

to dla mnie (sory..) zupełny bełkot. Zupełnie, słowo w słowo jak bym czytał opis działania magnetyzera*. "Podniesienie kultury pracy silnika, większy moment obrotowy w dolnym zakresie, obniżenie zużycia paliwa średnio o 7-10%, obniżenie toksyczności spalin o 12%, cichsza i niewymuszona praca silnika. Zastosowanie kilku magnetyzerów czyni efekt pełniejszym i zwiększa przebiegi międzynaprawcze"
Prawda że to samo?

Z drugiej strony trzeba docenić kunszt faceta który kawałek płaskiego kabelka sprzedaje po prawie 700 PLN.
Ups... Przepraszam; Fraktalnego Kabelka......

Chylę czoła...


* Cwaniaki sprzedają naiwnym
takie magnesiki na przewody paliwowe do aut po 250 PLN!(są i droższe!) Ma to pod maską każdy wiejski "tuningowiec" w ilości kilku szuk!, no bo oczywiście inne magnesiki są do benzyny, inne do LPG, inne do powietrza... Im ich więcej tym oczywiście lepiej.... Dla producenta.
Robert SP5RF
krisstoferes
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 41
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 16:19
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: krisstoferes »

Grunt to masło maślane napisane słownictwem technicznym.
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

krisstoferes pisze: napisane słownictwem technicznym.
Pseudotechnicznym ;)
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
cygan
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: sob, 3 września 2005, 19:22

Post autor: cygan »

To jest nic. W październiku 2003 roku kupiłem miesięcznik HI-FI, tylko dlatego że były w nim zdjęcia VK-150SE na 4*6C33CB. Jak sie okazało był też test kabli. Zaczęło sie skromnie - jakis drucik za 12 zeta, a skończyło................no cóż - 2500zł za 1m kabla (Fadel Art Coherence, Siltech LS180G3). Masakra......
Awatar użytkownika
Ninja
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 26 października 2003, 07:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ninja »

Kolega Namelessclub ma prawo do swojego zdania, nawet jeśli są tacy którym się to nie podoba.
Jeśli chodzi o mnie to uważam, że jest jednym z nielicznych audiofili, którzy równocześnie podejmują się zadań o charakterze technicznym - z powodzeniem rynkowym.
Pamiętajcie, że gra rynkowa ma swoje prawa.
Nie chcę swoją wypowiedzią nikogo prowokować do kłótni a jedynie jako uczestnik Triody z długim stażem zaakcentować, że w dziale "Kącik audiofilski" wypowiedzi audiofilskie nie powinny być zwalczane a jedynie dyskutowane :)
Pozdrawiam
Ninja
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

Ninja pisze:.... zaakcentować, że w dziale "Kącik audiofilski" wypowiedzi audiofilskie nie powinny być zwalczane a jedynie dyskutowane :)
No, też ja już w tym wątku napomknąłem o tym (może trochę ostrzej) - no i dostało mi się :x

Pozdroofki
IdeL
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Ciężko jest dyskutować z osobą, która wypowiada sądy w stylu: "Czerwone samochody prowadzą się lepiej i widać to na drogach". Gdy wyrazimy opinię, że lakier nie ma na to wpływu, czytamy, że musi mieć wpływ, bo lakiery różnią się od siebie. Wtedy wspominamy coś o zawieszeniu, układzie kierowniczym, silniku i otrzymujemy odpowiedź, że to nie interesuje uczestnika dyskusji, bo frajdę sprawia mu czerwony lakier. To kończy polemikę, ponieważ partnera nie interesują nasze argumenty. Mało tego, z treści wypowiedzi wynika, że dyskusji nie zainicjował lakiernik lub kierowca, lecz cukiernik, który rozróżnia kolory, ale nie ma pojęcia na temat budowy i działania samochodu. Gdy mu się o tym napomyka, następuje gwałtowna reakcja polegająca na wykładzie o kulturze wypowiedzi i karnym odesłaniu do kąta. Prawda jest natomiast taka, że nie da się prowadzić rzeczowej dyskusji jeżeli nie zna się lub zna zbyt słabo zagadnienia w niej poruszane.
namelessclub
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 13:19

Post autor: namelessclub »

Zibi pisze:Ciężko jest dyskutować z osobą, która wypowiada sądy w stylu: "Czerwone samochody prowadzą się lepiej i widać to na drogach". Gdy wyrazimy opinię, że lakier nie ma na to wpływu, czytamy, że musi mieć wpływ, bo lakiery różnią się od siebie. Wtedy wspominamy coś o zawieszeniu, układzie kierowniczym, silniku i otrzymujemy odpowiedź, że to nie interesuje uczestnika dyskusji, bo frajdę sprawia mu czerwony lakier. To kończy polemikę, ponieważ partnera nie interesują nasze argumenty. Mało tego, z treści wypowiedzi wynika, że dyskusji nie zainicjował lakiernik lub kierowca, lecz cukiernik, który rozróżnia kolory, ale nie ma pojęcia na temat budowy i działania samochodu. Gdy mu się o tym napomyka, następuje gwałtowna reakcja polegająca na wykładzie o kulturze wypowiedzi i karnym odesłaniu do kąta. Prawda jest natomiast taka, że nie da się prowadzić rzeczowej dyskusji jeżeli nie zna się lub zna zbyt słabo zagadnienia w niej poruszane.
Miłośnika samochodów mogą interesować tylko kabriolety? (mogą, mnie interesuąją tylko urządzenia lampowe - z technicznego punktu widzenia)
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

To ciekawe, bo moje próby dyskutowania o aspektach technicznych, nie spotkały się z twoim zainteresowaniem. Cały czas zajmowałeś się mitologią.
namelessclub
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 13:19

Post autor: namelessclub »

Zibi pisze:To ciekawe, bo moje próby dyskutowania o aspektach technicznych, nie spotkały się z twoim zainteresowaniem. Cały czas zajmowałeś się mitologią.
ok już nie będe:)
Awatar użytkownika
...:::SQL:::...
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 748
Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ...:::SQL:::... »

Koledzy audiofile i koledzy antyaudiofile pogódźcie się .

Tylko razem dojdziecie do wyboru sprzetu idealnego który będzie świetnie grał , ładnie wyglądał i mało kosztował :D

Koledzy audiofile pytajcie się o rzeczywiste znaczenie sloganów technicznych .

Koledzy antyaudiofile pytajcie się o rzeczywiste doznania słuchowe sprzetu lampowego .

Przepraszam że się wciełem w dynamiczna wymiane poglądów ale uwarzam że w tym dziale jest za dużo umieszczania własnych doświadczeń a za mało czytania cudzych :evil:

Pozdrawiam audiofili :D i antyaudiofili :D
Buduj(ę/emy) zegarek przekaźnikowy Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ