Smażące się lampy :( 2xEL34

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

bisz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 164
Rejestracja: pt, 30 kwietnia 2010, 19:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: bisz »

Witam. Odkąd mój wzmacniacz zaliczył mały upadek zaczęło się dziać coś niepokojącego. Gdzieś na styku którejś siatki z końcówki mocy (2x EL34), zgubił się prawdopodobnie styk bo jedna z lamp (a czasem też obydwie) się smażą. Czyli cała konstrukcja wnętrza bańki robi się mocno czerwona. Zakładam że to przez ponad normalny prąd spoczynkowy. Dodam że całość nadal przepuszcza sygnał i ma należytą moc ale wiem że w ten sposób lampy daleko nie zajadą. Czasem poruszanie lampami pomaga za którymś razem, ale dziś na próbie po transporcie wzmacniacza zaczęły obie się smażyć, mimo pukania i ruszania wszystkim czym się da, musiałem grać na tranzystorze... Pytanie która siatka może być winna temu problemowi?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: painlust »

bias... czyli potencjał siatki pierwszej.
bisz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 164
Rejestracja: pt, 30 kwietnia 2010, 19:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: bisz »

Tak też myślę. Przyjmując że mam (bo mam) stopień mocy na wzór tego z JCM800
http://obrazki.elektroda.net/47_1162555680.gif
To skoro sygnał jest, moc jest, a obydwie się smażą to wnioskuję, że problem jest na rezystorach RG, 150k, dobrze myślę ?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: painlust »

A po wyjęciu lamp mocy jakie jest napięcie na sitkach pierwszych?
Awatar użytkownika
Danilewicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 481
Rejestracja: pn, 27 sierpnia 2012, 20:43
Lokalizacja: Legnica

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: Danilewicz »

Ustawianie biasu masz na zwykłym potencjometrze, czy montażowym? Bo jeżeli na zwykłym, to mógł się zwyczajnie przestawić, jeśli luźno chodził.
Edit: A nie łatwiej po prostu zaglądnąć do środka, niż gdybać?
Pozdrawiam!
Marcel Danilewicz
bisz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 164
Rejestracja: pt, 30 kwietnia 2010, 19:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: bisz »

Na tę chwilę jest akurat OK, a napięcie to -34 V.
Prąd spoczynkowy 26 mA
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: painlust »

Znaczy się, że lamp mocy nie wyjałeś. Rób tak dalej...
bisz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 164
Rejestracja: pt, 30 kwietnia 2010, 19:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: bisz »

Wyjąłem. Napięcie jest to samo z lampami czy bez.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: painlust »

a obsukałeś układ aby sprawdzić czy stabilne?
bisz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 164
Rejestracja: pt, 30 kwietnia 2010, 19:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: bisz »

Tak, czasami pomagało, potem przestało... teraz nie ma co gdybać bo na złość jest ok...
Jak się to powtórzy to wtedy spróbuję zajrzeć i pomierzyć.
Awatar użytkownika
Danilewicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 481
Rejestracja: pn, 27 sierpnia 2012, 20:43
Lokalizacja: Legnica

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: Danilewicz »

Jak się zaczną grzać podczas grania i tego nie zauważysz, to może być trochę gorzej.
Pozdrawiam!
Marcel Danilewicz
Krzysiek16
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: Krzysiek16 »

Popraw luty w okolicach zasilacza siatek sterujących i w ogóle lamp mocy, wygląda na to, że przy upadku któryś pękł i teraz nie styka.
bisz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 164
Rejestracja: pt, 30 kwietnia 2010, 19:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: bisz »

Witam! Problem niestety wraca, luty poprawione, mierzę napięcie przy wyjętych lampach i jest odpowiednio na minusie, wsadzam lampy i jest kicha raz na jednej raz na obu, no masakra :(... pytanie czy może być to kwestia złego styku lub jego braku na pozostałych siatkach ? czyli nóżki 1 i 4 ?
Awatar użytkownika
Razor89
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 516
Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
Lokalizacja: Gostyń - Śląsk

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: Razor89 »

Masz inne lampy żeby sprawdzić czy wszystko ok? Może podczas upadku coś się z nimi stało. Ja też raz w wzmacniaczu od kumpla sporo się naszukałem przyczyny przepalania się bezpiecznika w katodzie lamp mocy. Okazało się, że jedna z lamp jest uszkodzona. Po wymianie na nowe wszystko wróciło do normy.
o-----c

Re: Smażące się lampy :( 2xEL34

Post autor: o-----c »

Czy wzmacniacz spadł podczas normalnej pracy, czy na "zimno"?
ODPOWIEDZ