
Temat prawie elektryczny :)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Temat prawie elektryczny :)
Witam moja żona ah jak to miło brzmi
ma w brzusiu córeczke i mam pytanko czy jest jakikolwiek sens zarażania ją pasją lampkami ?:)

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Temat prawie elektryczny :)
Za wcześnie się tym martwisz. Kiedy dorośnie to do ZOO będziesz ją prowadzał by zobaczyła jak wygląda krowa (?) - tak, krowa!
Na pytanie: skąd bierze się mleko? ... Odpowie Ci: ze sklepu. A Ty teraz martwisz się o lampy. Oj boli, boli ...
Teraz wiadomo dlaczego tak namiętnie wyprzedawałeś swoje hobbystyczne zaplecze.
Na pytanie: skąd bierze się mleko? ... Odpowie Ci: ze sklepu. A Ty teraz martwisz się o lampy. Oj boli, boli ...
Teraz wiadomo dlaczego tak namiętnie wyprzedawałeś swoje hobbystyczne zaplecze.
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Temat prawie elektryczny :)
Moja córeczka skończyła wczoraj pół roku, ale jakoś nie mam zamiaru zarażać jej takim hobby
Przyszłości się przewidzieć nie da, mimo że jak patrzę z jaką uwagą ogląda jakieś grzechotki czy inne smoczki to kto wie?
gustaw353
Podejrzewam że za jakieś dziesięć czy piętnaście lat krowę czy choćby zwykłego konika będzie można obejrzeć już tylko w zoo albo w TV.


gustaw353
Podejrzewam że za jakieś dziesięć czy piętnaście lat krowę czy choćby zwykłego konika będzie można obejrzeć już tylko w zoo albo w TV.
Re: Temat prawie elektryczny :)
Moja córka ma 5 lat. Wolalbym aby umiała grać na jakimś instrumencie (próbuję zainteresować dzieciaka waleniem w bębny
) i znała choć jeden obcy język biegle czego mi nie dane było nigdy osiagnąć bo talentu ani do jednego ani do drugiego nie mam. Może odziedziczyła talent po matce... mam taka nadzieję.

Re: Temat prawie elektryczny :)
Biohack, sam widzisz że z tymi kolegami nie pogadasz.
Najlepiej skonsultuj się od razu z cirrostrato. 
No i gratulacje oczywiście!


No i gratulacje oczywiście!
_
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6278
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Temat prawie elektryczny :)
Cirrostrato zauważył, że na razie wnuczek najchętniej ogląda rybki w warszawskim ZOO, w Norwegii częściej je ogląda ale tam ,,rybki'' w oceanarium mają nawet po kilkaset kg. Ale Cirrostrato nie traci nadziei, przyszłość musi być różowa a następny wnuk już w drodze.....kolego biohack gratulacje, u mnie w trzecim pokoleniu wciąż same chłopaki.
Re: Temat prawie elektryczny :)
Mój wnuczek Kuba (1 rok i 7 miesięcy) już zaraził się elektroniką wszystko co ma guziczki i gałki jest
ważniejsze od zabawek. Jak widzi jak coś naprawiam grzecznie siedzi i patrzy jak zaczarowany.
W nowej zabawce najważniejsze gdzie są baterie i jak wyjmuje się je.
Myślę że za paręlat będę miał dobrego wspólnika
ważniejsze od zabawek. Jak widzi jak coś naprawiam grzecznie siedzi i patrzy jak zaczarowany.
W nowej zabawce najważniejsze gdzie są baterie i jak wyjmuje się je.
Myślę że za paręlat będę miał dobrego wspólnika
JACEK
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Temat prawie elektryczny :)
A moja 8 letnia wnuczka od urodzenia wolała różne glisty i grzechotniki + rozjechane żaby niż zakurzone radyja. Zazdroszczę Kol. Cirrostrato że ma komu przekazać swoją rupieciarnię.jacekk pisze:jaką uwagą ogląda jakieś grzechotki czy inne smoczki to
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6278
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Temat prawie elektryczny :)
Moja (niedługo) druga synowa z ogromnym zacięciem, prywatnie i zawodowo, zajmuje się fokami, morświnami, bocianami i innymi -ami, daje jej to (tak sądzę po efektach) dużą satysfakcje i bardzo ciekawą pracę.TELEWIZOREK52 pisze:A moja 8 letnia wnuczka od urodzenia wolała różne glisty i grzechotniki + rozjechane żaby niż zakurzone radyja.
Re: Temat prawie elektryczny :)
Witam !
A ja czekam z niecierpliwością na wnuczka - to jeszcze 2 miesiące , może nie będę musiał wyrzucić moich gratów i kiedyś się wnuczek zajmie ?
A ja czekam z niecierpliwością na wnuczka - to jeszcze 2 miesiące , może nie będę musiał wyrzucić moich gratów i kiedyś się wnuczek zajmie ?
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6278
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Temat prawie elektryczny :)
Co to się porobiło, dziś, w parę tygodni od ,,początku poczęcia'' już wiemy, czy dziadek czy mąż babci....mój młodszy syn miał być Kasia, nawet sukieneczki żona kupowała....w ciemno....
Re: Temat prawie elektryczny :)
Nie trać nadziei, cirrostrato. Może jeszcze zamarzy mu się kariera polityczna, ludzie wybiorą na posła a wtedy sukienki jak znalazł! 

_
Re: Temat prawie elektryczny :)
Może akurat będzie miała to po tatusiu i będzie lubiała oglądać lampeczki
.

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Temat prawie elektryczny :)
A co najważniejsze że zawsze osobiście się "poczynało" co dzisiaj nie jest już normą.cirrostrato pisze:Co to się porobiło, dziś, w parę tygodni od ,,początku poczęcia'' już wiemy, czy dziadek czy mąż babc
Re: Temat prawie elektryczny :)
Jeśli będzie podatna, to sama się zarazi. Jeśli nie, to niczego nie wskurasz. Moja córka czasem sama przychodzi i zapyta "EABC80?" A jak widzi wyciągnięty P-508, to domaga się pokazu 6E5S albo stabilitronów. Po czym odpływa do kucyków.