W moim układzie mam 2 kanały, jeden o dwóch, drugi o czterech stopniach. Normalnie zawsze podłączałem wszystko w ten sposób: każdy stopień ma swoją lokalną masę, podobnie jak tu w punktach C' i C'':
Dalej łączyłem wszystko na fragmencie ścieżki zasilacza w nasępującej kolejności: gniazdo wejściowe, masa stopnia 1, masa stopnia 2, masa stopnia 3, masa stopnia 4, masa końcówki, drugi kondensator filtru zasilacza.
Ale nie wiem za bardzo jak podłączyć masę układu z załączonego schematu.
Jeśli zrobię to tak jak opisałem wyżej, to czy szpilki nie będą mi wskakiwać rezystorem R23?
I z czym połączyć masę transformatora, z czym masę Footswicha, a z czym masę z wtyczek sprężyny( w zasadzie ma ona masę tylko w jednej wtyczce)?
