Rentgenoradiometr DP-66 - poważna usterka

Elektronika retro

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Tommy Vercetti
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: czw, 30 listopada 2006, 20:43
Lokalizacja: Oborniki

Rentgenoradiometr DP-66 - poważna usterka

Post autor: Tommy Vercetti »

Witam wszystkich.
Mam problem z rentgenoradiometrem DP-66. W mierniku działa tylko podświetlenie skali i testowanie baterii. Po przełączeniu na którykolwiek z zakresów wskazówka w ogóle się nie rusza a w słuchawce słychać piszczenie które zmienia się wraz z zmianą zakresów. W mierniku były naderwane przewody od sondy pomiarowej, jednak po ich poprawieniu nic się nie zmieniło. Wie ktoś może co jest przyczyną nie działania miernika ? Sprawdziłem ciągłość żył przewodu od sondy do miernika i wszystko jest OK. Sprawdzałem także lampy Geigera czy któraś nie ma zwarcia i tutaj także wszystko dobrze - lampy zwarć nie mają. Na płytkach drukowanych w tym mierniku są zaznaczone punkty pomiarowe z podaną wartością napięcia i podczas pomiarów (multimetrem cyfrowym Master M830BUZ) okazało się, że coś jest nie tak z tymi napięciami ponieważ ich wartości odbiegają dość znacznie od podanych:
Zamiast 4V jest około 8V polaryzacja prawidłowa
Zamiast -6 jest około -2,2V polaryzacja znów prawidłowa
Zamiast 390V jest około 360V a dość stary czeski multimetr wskazuje około 378V polaryzacja znów prawidłowa
Zamiast 490V jest około 430V, a pomiar starym czeskim multimetrem wykazuje około 474V polaryzacja tak jak w przypadku poprzednich napięć prawidłowa.
Wszystkie powyższe pomiary były wykonywane pomiędzy punktem oznaczonym jako 0V a pozostałymi punktami przy których podana jest wartość napięcia.
Co może być przyczyną takich odchyłek napięć i ogólnego nie działania przyrządu ?
Nie wiem czy to coś pomoże, ale rok produkcji urządzenia to 1968 i jest ono oparte o tranzystory germanowe.

Pozdrawiam i proszę o pomoc.

Edycja:
Wymieniłem kondensator C13 50uF 15V. Pisk ustał, na zakresach 0,5 mR/h, 5mR/h a także 50mR/h słychać w słuchawce charakterystyczne trzaski nasilające się po przyłożeniu sondy do elektrod TIG.
Pomiary napięć na płytce wykazują teraz wartości minimalnie różniące się od podanych na płytce, niestety jest jeszcze jeden problem - wskazówka w ogóle się nie rusza, nawet minimalnie nie drga.
Ustrój wskaźnika jest na 100% sprawny, bo działa kontrola baterii i wtedy wskazówka płynnie wychyla się do końca skali (nowe baterie) i po przełączeniu na którykolwiek z zakresów lub na W płynnie powraca do zera. Co może być przyczyną takich problemów ?
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1861
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Rentgenoradiometr DP-66 - poważna usterka

Post autor: Alek »

Nie znam schematu tego miernika. Ale powinien tam być detektor z diodą germanową. Sprawdź, czy nie ma przerwy. Może też tam być kondensator elektrolityczny za detektorem, który- jeśli istnieje-radziłbym wymienić.
Awatar użytkownika
Tommy Vercetti
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: czw, 30 listopada 2006, 20:43
Lokalizacja: Oborniki

Re: Rentgenoradiometr DP-66 - poważna usterka

Post autor: Tommy Vercetti »

Radiometr naprawiłem w zeszłym tygodniu samodzielnie :)
Wszystkiemu winne były kondensatory tantalowe z elektrolitem stałym ELWA typ ETO, po ich wymianie radiometr działa prawidłowo.