Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Witam, Natchnęło mnie na dołożenie do kolby regulatora temperatury, który wpadł niedawno w moje posiadanie, oczywiście czujnikiem temperatury był termistor PTC, lecz zamiast niego pozostał przewód do którego był dołączony.
I teraz mam tutaj sprawę byście pomogli mi bo nie bardzo wiem co dać bo lutownica nieźle grzeje.
Od czego by tu zacząć eksperymenty?
Pozdrawiam.
I teraz mam tutaj sprawę byście pomogli mi bo nie bardzo wiem co dać bo lutownica nieźle grzeje.
Od czego by tu zacząć eksperymenty?
Pozdrawiam.
Ratujmy co się da! (Budka Suflera)
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
"Od czego by tu zacząć eksperymenty?"
Najlepiej pokazać nam ową kolbę ... i coś więcej o tym regulatorze.
Najlepiej pokazać nam ową kolbę ... i coś więcej o tym regulatorze.
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
W poprzednim poście popełniłem błąd, chodzi o termistor NTC. Zakres 58 do 17,3k Ohm.
Moc kolby to 60W.
Poniżej zdjęcia:
Moc kolby to 60W.
Poniżej zdjęcia:
Ratujmy co się da! (Budka Suflera)
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Nie znam tej czarnej skrzynki. Chyba jest do 24-voltowej lutówki a Twoja kolba wygląda na sieciową (230V).
- Marcin K.
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Regulator i lutownica to dwa inne urządzenia. Ciężko będzie sprząc te dwa ustroje
Co to jest ta czarna puszka z diodami o której wspomina Gustaw? Więcej danych potrzeba. Bo jeśli faktycznie to będzie tylko regulator który sterowany jest termistorkiem to bez czegoś na tiaku albo czegoś podobnego się chyba nie obędzie.

μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Z tyłu ta skrzynka ma gniazdo sieciowe i wewnątrz przekaźniki i jak dla sprawdzenia podłączyłem w mejsce NTC potencjometr to podczas zmian rezystancji prawidłowo wyłączał i włączał napięcie (żarówka na 230V podłączona zapalała się i gasnęła).
A pomocy potrzebuję w doborze i montażu czujnika do kolby. Przy 25 stopniach rezystancja czujnika powinna wynosić 17k i gdy lutownica osiągnie maksymalną temperaturę to rezystancja ma wynieść 58 Ohm.
A pomocy potrzebuję w doborze i montażu czujnika do kolby. Przy 25 stopniach rezystancja czujnika powinna wynosić 17k i gdy lutownica osiągnie maksymalną temperaturę to rezystancja ma wynieść 58 Ohm.
Ratujmy co się da! (Budka Suflera)
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Czy na prawdę nikt nie umie pomóc? 

Ratujmy co się da! (Budka Suflera)
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
" Czy na prawdę nikt nie umie pomóc?
"
Umieją tylko się boją!
Twoja kolba jest na sieć i jak do niej zaczniesz wpychać czujnik to czy zapewnisz właściwą izolację między obwodami ? Mimo iż też się boję to Ci pomogę. Umieścić taki czujnik należy eksperymentalnie w takim miejscu by regulacja temperatury działała właściwie. Nie musi on być przywiązany bezpośrednio do grzałki. Może znajdować się w rurce/trzonku między grzejnikiem a rękojeścią.
Zachowaj ostrożność - zapewnij właściwą izolację !!! Stosuj koszulki odporne na wysoką temperaturę !
Napisz na PW. Podaj adres to Ci je wyślę. Dwa - bo podczas prób może odpaść noga. Nie uginaj wyprowadzeń przy samym szkle.
-po pewnym czasie dodane:
Są to perełki z mojego lamusa.
Te termistory perełkowe mają oporność poniżej 100 Ω gdy zbliżyłem je do grota lutownicy. Martwisz się ich opornością w temperaturze pokojowej (~ 25 °C) – po co ? On ma uczestniczyć w regulacji temperatury w przedziale np: 200 – 400 °C. Co Ciebie obchodzi jaką on ma temperaturę gdy lutownica jest wyłączona (?!)...ma chyba parę kΩ .
Dodatkowa uwaga z zakresu BHP. Niech Ci nie przyjdzie do głowy puszczać sieć przez wspólne gniazdo wraz z obwodem czujnika tak jak to jest robione w lutówkach na 24V.
Napisz coś i uspokój nas bo nie wiem czy jutro dawać na mszę ( oczywiście za powodzenie eksperymentu!).
I jeszcze jedna uwaga.
Termistory perełkowe nie można obciążać większą mocą, tzn. nie można przez nie puszczać prądu większego od paru mA. Nawet prąd omomierza na niskim zakresie pomiarowym może spowodować podgrzanie takiego termistora, tej małej perełki.

Umieją tylko się boją!
Twoja kolba jest na sieć i jak do niej zaczniesz wpychać czujnik to czy zapewnisz właściwą izolację między obwodami ? Mimo iż też się boję to Ci pomogę. Umieścić taki czujnik należy eksperymentalnie w takim miejscu by regulacja temperatury działała właściwie. Nie musi on być przywiązany bezpośrednio do grzałki. Może znajdować się w rurce/trzonku między grzejnikiem a rękojeścią.
Zachowaj ostrożność - zapewnij właściwą izolację !!! Stosuj koszulki odporne na wysoką temperaturę !
Napisz na PW. Podaj adres to Ci je wyślę. Dwa - bo podczas prób może odpaść noga. Nie uginaj wyprowadzeń przy samym szkle.
-po pewnym czasie dodane:
Są to perełki z mojego lamusa.
Te termistory perełkowe mają oporność poniżej 100 Ω gdy zbliżyłem je do grota lutownicy. Martwisz się ich opornością w temperaturze pokojowej (~ 25 °C) – po co ? On ma uczestniczyć w regulacji temperatury w przedziale np: 200 – 400 °C. Co Ciebie obchodzi jaką on ma temperaturę gdy lutownica jest wyłączona (?!)...ma chyba parę kΩ .
Dodatkowa uwaga z zakresu BHP. Niech Ci nie przyjdzie do głowy puszczać sieć przez wspólne gniazdo wraz z obwodem czujnika tak jak to jest robione w lutówkach na 24V.
Napisz coś i uspokój nas bo nie wiem czy jutro dawać na mszę ( oczywiście za powodzenie eksperymentu!).
I jeszcze jedna uwaga.
Termistory perełkowe nie można obciążać większą mocą, tzn. nie można przez nie puszczać prądu większego od paru mA. Nawet prąd omomierza na niskim zakresie pomiarowym może spowodować podgrzanie takiego termistora, tej małej perełki.
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Obwód czujnika to elektronika, zasilana z transformatora i sterująca przekaźnikami. Obwód czujnika jest odseparowany od sieci.
Ratujmy co się da! (Budka Suflera)
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Zdobycie czujnika NTC o podanej oporności pracującego do 400 stopni może być droższe od zakupu chińskiej stacji lutowniczej z cyfrowym odczytem temepratury.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Witam.
Pozdrawiam,
Romek
Dokładnie. Te przedstawione przez Gustawa mogą wytrzymywać 250...300 'C, a temperaturę lutownicy powinno dać się ustawić w zakresie 300...420 'C. Szklane termistory w obudowach DO-35 (o wyglądzie popularnej diody 1N4148) wytrzymywały temperaturę 200...250 'C, a lakierowane, lub pokryte powłoką cementową "krążki" i "perełki" mogły pracować do 125...200 'C. W większości lutownic o regulowanej temperaturze stosuje się termopary, lub specjalne wysokotemperaturowe termistory PTC.Ukaniu pisze:Zdobycie czujnika NTC o podanej oporności pracującego do 400 stopni może być droższe od zakupu chińskiej stacji lutowniczej z cyfrowym odczytem temperatury.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Napisałem wcześniej:
„Umieścić taki czujnik należy eksperymentalnie w takim miejscu by regulacja temperatury działała właściwie. Nie musi on być przywiązany bezpośrednio do grzałki. Może znajdować się w rurce/trzonku między grzejnikiem a rękojeścią. „
Temperatura w rurce bliżej rękojeści nie jest tak wysoka jak temperatura grota. Zmienia się też z pewną bezwładnością. Nie przeszkadza to jednak w opanowaniu problemu. Dokładność utrzymania temperatury z tolerancją np. 10% to dobry wynik. Da się to osiągnąć. Do celów amatorskich wystarczy. Zakupiłem kiedyś garść tych termistorów do podobnych celów i zostało mi ich parę sztuk. Nie miałem wówczas reklamacji.
Jeszcze raz odniosę się do przytoczonego cytatu – należy poszukać miejsca na usadowienie perełki. Może bliżej rękojeści a może bliżej grzałki ?
Zapewne w układzie regulatora są jakieś PR'ki by regulować zakres informacji zdejmowanej z czujnika.
A tak poza tym to po bliższym zapoznaniu się z „czarną skrzynką” to wygląda na to, że nie do lutownicy była ona dedykowana. Obudowa to dobrze znana plastikowa, standardowa skrzynka. Producentem ustrojstwa jest zapewne polski rzemieślnik.
Coś mi mówi, że bardziej pomocną byłaby koledze z sąsiedniego tematu o wytrawiarce , a może jakiemuś hodowcy ryb tropikalnych ...
„Umieścić taki czujnik należy eksperymentalnie w takim miejscu by regulacja temperatury działała właściwie. Nie musi on być przywiązany bezpośrednio do grzałki. Może znajdować się w rurce/trzonku między grzejnikiem a rękojeścią. „
Temperatura w rurce bliżej rękojeści nie jest tak wysoka jak temperatura grota. Zmienia się też z pewną bezwładnością. Nie przeszkadza to jednak w opanowaniu problemu. Dokładność utrzymania temperatury z tolerancją np. 10% to dobry wynik. Da się to osiągnąć. Do celów amatorskich wystarczy. Zakupiłem kiedyś garść tych termistorów do podobnych celów i zostało mi ich parę sztuk. Nie miałem wówczas reklamacji.
Jeszcze raz odniosę się do przytoczonego cytatu – należy poszukać miejsca na usadowienie perełki. Może bliżej rękojeści a może bliżej grzałki ?
Zapewne w układzie regulatora są jakieś PR'ki by regulować zakres informacji zdejmowanej z czujnika.
A tak poza tym to po bliższym zapoznaniu się z „czarną skrzynką” to wygląda na to, że nie do lutownicy była ona dedykowana. Obudowa to dobrze znana plastikowa, standardowa skrzynka. Producentem ustrojstwa jest zapewne polski rzemieślnik.
Coś mi mówi, że bardziej pomocną byłaby koledze z sąsiedniego tematu o wytrawiarce , a może jakiemuś hodowcy ryb tropikalnych ...
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
W dobrej lutownicy czujnik jest możliwie blisko grotu bo ma za zadanie stabilizować temepraturę jego czubka która zmienia się od tego czy lutujemy duże pola miedzi czy nóżki w DIL8. W opisywanym przypadku stabilizacju temepratury rączki prościej chyba wstawić sobie "ściemniacz" żarówek w szereg i ustawić aby nie paliło kalafonii. Będzie ten sam efekt - brak stabilizacji temperatury grotu od jego obciążenia.gustaw353 pisze:Napisałem wcześniej:
„Umieścić taki czujnik należy eksperymentalnie w takim miejscu by regulacja temperatury działała właściwie. Nie musi on być przywiązany bezpośrednio do grzałki. Może znajdować się w rurce/trzonku między grzejnikiem a rękojeścią. „
Temperatura w rurce bliżej rękojeści nie jest tak wysoka jak temperatura grota.
Dokładnie, czy tam nawet nie pisze "temperatura wody".gustaw353 pisze: A tak poza tym to po bliższym zapoznaniu się z „czarną skrzynką” to wygląda na to, że nie do lutownicy była ona dedykowana. Obudowa to dobrze znana plastikowa, standardowa skrzynka. Producentem ustrojstwa jest zapewne polski rzemieślnik.
Coś mi mówi, że bardziej pomocną byłaby koledze z sąsiedniego tematu o wytrawiarce , a może jakiemuś hodowcy ryb tropikalnych ...
Ostatnio mamy wysyp elektroników chcących stosować wszystko do wszystkiego jeśli tylko znajduje się znamiona przydatności - choćby w nazwie. A prawda jest taka, że z g. bicza się nie ukręci.
Lutownice mają albo termopary albo termolelementy w stylu rezystorów drutowych PTC (czasem nawet platynowych). Bo to albo proste i tanie albo dobre i proste i trwałe rozwiązanie znoszące wysokie temepratury bardzo dobrze. Co więcej w razie typowej usterki - przerwanie obwodu czujnika układ jest automatycznie zabezpieczony przed przegraniem i zniszczeniem kolby.
No i trzecia sprawa - lutownice w których warto stosować stabilizację temperatury mają zwykle bardzo duży nadmiar mocy pozwalający utrzymać temepraturę podczas lutowania elementów o sporej pojemności termicznej.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Można wykorzystać PT100 np. takie. Pamiętaj, że czujnik powinien być wprowadzony do grzałki jak najbliżej grota, więc wyprowadzenia sensora trzeba zgrzewać lub zaciskać, bo lutowanie (przynajmniej miękkie) nie wystarczy.
Tomek
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Kolba-jak zrobić czujnik temperatury?
Kol. OTS-2 sprawdził działanie „czarnej skrzynki” i określił, że potrzebuje ona termistory o ujemnej zależności temp. (NTC) i konkretnej oporności. Takie termistory posiadam właśnie.
Czy słuszne jest to rozwiązanie konstrukcyjne? Zgadzam się z kol. Ukaniu – lepiej konstruować takie urządzenia w oparciu o czujniki o dodatniej zależności temp. Układy takie „samozabezpieczają się” w wypadku uszkodzenia, przerwania obwodu czujnika.
Niestety ustrojstwo kol. OTS'a potrzebuje NTC i nie pasuje tu proponowany PT-100.
Uwaga na koniec : może lepiej regulator zastosować zgodnie z prawdopodobnym jego przeznaczeniem i sensowniej jest kupić lutówkę z automatyką. Może to być rozwiązanie tańsze i przede wszystkim zdrowsze.
Czy słuszne jest to rozwiązanie konstrukcyjne? Zgadzam się z kol. Ukaniu – lepiej konstruować takie urządzenia w oparciu o czujniki o dodatniej zależności temp. Układy takie „samozabezpieczają się” w wypadku uszkodzenia, przerwania obwodu czujnika.
Niestety ustrojstwo kol. OTS'a potrzebuje NTC i nie pasuje tu proponowany PT-100.
Uwaga na koniec : może lepiej regulator zastosować zgodnie z prawdopodobnym jego przeznaczeniem i sensowniej jest kupić lutówkę z automatyką. Może to być rozwiązanie tańsze i przede wszystkim zdrowsze.