AndrzejJ pisze:
PoD, nie strach, ale byli już tacy co uruchamiali bez biasu, byli tacy co zauważyli że anody robią się jakby czerwone, projekt go przerósł, bo nie umie ustawić biasu, jest to całkowicie podstawowa wiedza, są też tacy którym z trafa dziwnie dym leci, pewnie doświadczony producent coś sknocił.
Czy to jest dla Ciebie rownoznaczne z tym, ze nalezy go wtedy zmieszac z blotem, zakwalifikowac do zieleniakow itp? Tak ciezko jest pomoc?
KAZDY kiedys zaczynal lub moze sie pomylic. Czy jest to podstawa, by od razu go tutaj publicznie wychlostac?
Podzielam spostrzezenia PoD'a. Ktos sie pyta na forum, bo mu nie dziala. Ma prawo sie pytac: albo nie wie, albo byc moze popelnil glupi blad, a przez to, ze jest z konstrukcja na tyle blisko to ciezko mu to zauwazyc (co dwie glowy to nie jedna). Zamiast pomocy otrzymuje kubel pomyj -- 'bo przeciez jak sie bierzesz za taaaaka konstrukcje to powinienes takie rzeczy wiedziec'. Nikt nie bierze pod uwage, ze mogl sie gdzies pomylic.

Nigdy zaden z Was nie byl w takiej sytuacji? Milo jest wtedy otrzymac pomoc, czy lepiej, jak Was ktos zbeszta za glupi blad?
Zanim sie napisze warto pomyslec (1) i przeczytac kilka razy to, co sie napisalo (2). Moze wtedy przyjdzie chwila zastanowienia.
Tym niemniej -- pozdrawiam i zapraszam do
rzeczowej dyskusji.