Witam wszystkich
W związku z nadmiarem wolnego czasu postanowiłem zacząć szukać własnego brzmienia.
Urządziłem poligon badawczy dla różnych koncepcji preampów i końcówek w postaci prowizorycznego chassis.
Na pierwszą linię frontu pójdzie kanał czerwony z dr-ki, ale nie mam konkretnego pomysłu na kanał czysty, chciałbym żeby był uniwersalny, jednak szedł raczej w kierunku możliwości kanałów typu crunch.
Mam kilka pomysłów i chciałem zapytać o opinie bardzie doświadczonych:
1. Pentoda napięciowa + Potencjometr Gain + korektor(pytanie jaki układ korektora typu fender, marshall czy inny) stopień triodowy + master volume
2. Pentoda + korektor + gain + trioda + MV
3. Pentoda + wtórnik + korektor + Volume
4. Gain + pentoda + trioda + korektor + MV
ogólny zarys jest taki Pentoda duże wzmocnienie i kilka "okolicznych" elementów dających duże możliwości wstępnej obróbki sygnału i opcjonalnie przesterowywana trioda, która na pewno zabrzmi lepiej niż przesterowana pentoda (a może się mylę?).
Z opinii jakie dotychczas czytałem wynika, że sama EF86 (taką pentodę chciałem użyć)w układzie czystym daje dość ciemne brzmienie, a na takim mi zależy, jednak sam kanał jest dość cichy, stąd pomysł ze sprzężeniem jej z dodatkowym stopniem triodowym. Sumaryczne wzmocnienie będzie większe niż topologia fendera, jednak mniejsze niż układy 3 triodowe.
Zapewne przetestuję wszystkie kombinacje z różnymi wartościami elementów, jednak chciałbym poznać najpierw Wasze opinie dotyczące mojego pomysłu.
Koncepcja kanalu "czystego"
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Koncepcja kanalu "czystego"
Najbardziej sensowny jest punkt 2. Rozważ jeszcze: Pentoda+gain+trioda+korektor bo ten będzie wchodził najbardziej w crunch.